Miejsce obok kierowcy z przodu nazywa się popularnie "shotgun" i to też wywodzi się z dyliżansów :) Miejsce obok woźnicy zajmowała osoba właśnie ze strzelbą i jej zadaniem było bronić powozu przed bandytami, czy choćby wilkami :) Co do radia i sterowania nawiewem, zawsze zostawiam to w gestii pasażerów, z prostego względu - mi zwykle jest wszystko jedno, a chcę żeby pasażer u mnie w aucie czuł się dobrze i odpowiednio ;) Hierarchię miejsc znałem jeszcze przed zdaniem prawa jazdy :D
No i czekam aż zobaczę Twojego Kocurka w końcu na żywo ;)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 października 2016 o 22:06
Miejsce obok kierowcy z przodu nazywa się popularnie "shotgun" i to też wywodzi się z dyliżansów :) Miejsce obok woźnicy zajmowała osoba właśnie ze strzelbą i jej zadaniem było bronić powozu przed bandytami, czy choćby wilkami :) Co do radia i sterowania nawiewem, zawsze zostawiam to w gestii pasażerów, z prostego względu - mi zwykle jest wszystko jedno, a chcę żeby pasażer u mnie w aucie czuł się dobrze i odpowiednio ;) Hierarchię miejsc znałem jeszcze przed zdaniem prawa jazdy :D No i czekam aż zobaczę Twojego Kocurka w końcu na żywo ;)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 października 2016 o 22:06