Wystarczy zostawić auto na mega mocnym słońcu i samo się naprawi.
Tu film dla zobrazowania efektu. Nie wiem na ile "samonaprawa" jest możliwa, jednak na tym filmie widać, że wystarczy chwila z opalarką i delikatne wypchnięcie zderzaka, żeby naprawić takie uszkodzenie.
Super patent. Nawet śladów nie widać.
OdpowiedzJa wam coś powiem o co chodzi: to jest nad czym zapłakać a nie się cieszyć, te zderzaki są robione z najgorszego plastiku pp fakt jest najmiększy ale jego grubość to totalna porażka. W pracy spawam połamane zderzaki i w tych nowszych autach to taka rzepa że przeraża mnie to. Zderzak o grubości 2mm? Wolne żarty przecież on nic nie chroni, sam z siebie strzeli. Najgorzej jest w mercdesach, tam jest poliuretan, praktycznie niespawalny materiał ale podejrzewam że to celowa robota bo jak stać cię na auto to i na części.
Odpowiedz@nitro997: Ale zderzak nie ma nic chronić - to tylko element ozdobny. Ma być bardzo elastyczny tak, aby obcierki na parkingach dało się spolerować, a gdyby był gruby, to by po prostu pękał, byłby za twardy. Dodatkowo ma być bardzo lekki - im lżejszy tym lepiej (a zarazem musi mieć jakąś tam sztywność aby przy v-maxie nie odpadł) bo tak odchudza się auta, gram do grama i wychodzą kilogramy :P
Odpowiedz@nitro997: Chyba źle pojmujesz definicję zderzaka. Zderzak "odpowiada" za efekt wizualny i ochronę ostrych elementów znajdujących się pod nim.
Odpowiedz