Człowieku wszystko po trochu, na wszystko przyjdzie czas. Na ile mnie stać na tyle jestem w stanie coś z nim zrobic. Narazie mechanikę ogarnalem a to chyba podstawa. A na remont podłogi i reszty karoserii przyjdzie czas.
@arekkm1993: to moze chwalic sie tez przyjdzie czas? bo wrzuciles takie zdjecia gdzie nie widac zeby cos bylo ogarniete wiec ja akurat rozumiem przedmowce
@arekkm1993, ludzie dali się nabrać. Początkowo też pomyślałem, że to już koniec remontu, widać jednak, że samochód wciąż potrzebuje twojej pomocy. Życzę powodzenia przy dalszych modach :)
@emce: Nie wstawiłem tych zdjęć żeby się nim chwalić. Wstawiłem te zdjęcia bo zakochałem się w tym autku w dniu którym wyciągnąłem go z za stodoły. Mi się zawsze miło na niego patrzy ile pracy by jeszcze nie potrzebował. jeśli ci się nie podoba to poprostu przeklikaj te zdjęcia dalej. Pozdrawiam
Niektórym proponuje spotkanie u okulisty.
Co do autora to cóż.Jest sporo do ogarnięcia ale najważniejsze żeby powoli i dokładanie zrobić.
Chociaż pewnie nie raz będziesz przeklinać ten samochód to ja ze swojej strony życzę ci żeby projekt szedł do przodu :)
Mialem takiego Passata B2, byl z 86 roku. Najpierw jezdzil nim ojciec, pozniej ja, pozniej moj brat. Samochod byl w domu prawie 20 lat. Nienawidzilem parcha. Zawodzilo wszystko i w najbardziej nieodpowiednim momencie. Nie rozumiem, jak mozna sie w tej padlinie zakochac.
Za to lubie czerwony lakier :)
OdpowiedzMyślałem, że zobaczę relację z kompletnej restauracji blacharsko-lakierniczej... I ta rura z boku po zgubionym tłumiku. Nie chcę takich "klasyków"
OdpowiedzCzłowieku wszystko po trochu, na wszystko przyjdzie czas. Na ile mnie stać na tyle jestem w stanie coś z nim zrobic. Narazie mechanikę ogarnalem a to chyba podstawa. A na remont podłogi i reszty karoserii przyjdzie czas.
Odpowiedz@arekkm1993: to moze chwalic sie tez przyjdzie czas? bo wrzuciles takie zdjecia gdzie nie widac zeby cos bylo ogarniete wiec ja akurat rozumiem przedmowce
Odpowiedz@arekkm1993, ludzie dali się nabrać. Początkowo też pomyślałem, że to już koniec remontu, widać jednak, że samochód wciąż potrzebuje twojej pomocy. Życzę powodzenia przy dalszych modach :)
Odpowiedz@emce: Nie wstawiłem tych zdjęć żeby się nim chwalić. Wstawiłem te zdjęcia bo zakochałem się w tym autku w dniu którym wyciągnąłem go z za stodoły. Mi się zawsze miło na niego patrzy ile pracy by jeszcze nie potrzebował. jeśli ci się nie podoba to poprostu przeklikaj te zdjęcia dalej. Pozdrawiam
OdpowiedzPopraw nazwę zamiast "Krasyki" na "klasyki"
OdpowiedzNiektórym proponuje spotkanie u okulisty. Co do autora to cóż.Jest sporo do ogarnięcia ale najważniejsze żeby powoli i dokładanie zrobić. Chociaż pewnie nie raz będziesz przeklinać ten samochód to ja ze swojej strony życzę ci żeby projekt szedł do przodu :)
OdpowiedzMialem takiego Passata B2, byl z 86 roku. Najpierw jezdzil nim ojciec, pozniej ja, pozniej moj brat. Samochod byl w domu prawie 20 lat. Nienawidzilem parcha. Zawodzilo wszystko i w najbardziej nieodpowiednim momencie. Nie rozumiem, jak mozna sie w tej padlinie zakochac.
OdpowiedzA ja wsiadamy codziennie przekrecam kluczyk i jadę gdzie chce nie martwiac się o te ze nie zapali nie mam z nim takich problemow:)
Odpowiedz