@serekczek55: Otóż nie miała by szans, bo jest nierówno rozłożona masa (po prostu jest nie wyważona ) i wystąpiłoby silne bicie a potem to by się wszystko rozpadło.
Teoretycznie do pewnych małych prędkości by działała, o ile reszta "szprych" nie zawadza o zacisk. Pewnie na lawetę wjeżdża i zjeżdża o własnych siłach. Pomijając brak wyważenia takiej felgi, nie wytrzymała by mechanicznie.
A czy taka felga miałaby jakieś szanse przetrwać w normalnym użytkowaniu? Tak z ciekawości pytam, to nie hejt.
Odpowiedz@serekczek55: Otóż nie miała by szans, bo jest nierówno rozłożona masa (po prostu jest nie wyważona ) i wystąpiłoby silne bicie a potem to by się wszystko rozpadło.
OdpowiedzTo auto to potwór! (Czego nie wiesz?)
Odpowiedz@pio2852: nie jeden by to wyważył i by hulało, ale ile by wytrzymało to już inna sprawa XD
OdpowiedzTeoretycznie do pewnych małych prędkości by działała, o ile reszta "szprych" nie zawadza o zacisk. Pewnie na lawetę wjeżdża i zjeżdża o własnych siłach. Pomijając brak wyważenia takiej felgi, nie wytrzymała by mechanicznie.
Odpowiedz@filipfil: Z tego co wiem projekt dojechał o własnych silach a felga zakładana jest tylko na zloty.
Odpowiedz