Ktoś poznaje?
Tak, to dokładnie ta sama Toyota Celica która grała w filmie Olafa Lubaszenki "Chłopaki nie płaczą". Jak widać teraz nie wygląda tak jak podczas zdjęć do filmu. Samochód jest na sprzedaż za naprawdę śmieszne pieniądze. Liczę na to że kupi ją jakiś człowiek z pasją i doprowadzi ją do takiego stanu w jakim była gdy oglądaliśmy ją w 1999 roku na ekranach naszych telewizorów.
by
konto usunięte
No chyba raczej nie ta sama... Mogę się mylić, ale u mnie jeździła ta właśnie. I jest w całości. Wymieniona klapa tylna po strzale. Malowany prawy błotnik (na nim podpisał się Sainz, ale po ocierce się starł). No i właściciel mówi, że Martyna Jakubowska miała ją wcześniej. Jak doszedłem po historii auta to właśnie ona musiała grać w filmie. Kupiona z 2010 przez obecnego właściciela i z tego co wiem w 2010 była na sprzedaż. Choć ostatnio znikła mi z pola widzenia... Od jakiegoś pół roku. Więc jeśli jest w takim stanie to ogromna szkoda.
Odpowiedz@Charakterek: ta sztuka jest z okolic Przysuchy. I była jakiś czas temu na mklr.pl Załączam link http://mklr.pl/161578/Wyjatkowa-Toyota-Celica
Odpowiedz@Charakterek: Zdjęcie nie jest mojego autorstwa a wszystkie informacje o tym samochodzie zebrałem w internecie, ale sprzedający ten samochód napisał w ogłoszeniu że samochód grał w filmie Olafa Lubaszenki "Chłopaki nie płaczą". Chyba że to jest jakiś żart ze strony sprzedającego, postaram się znaleźć nieco więcej informacji na temat tego samochodu, żeby raz na zawsze zamknąć ten temat. Pozdrawiam.
Odpowiedz@mateusz0220: No przecież to moje zdjęcia :) Bardzo możliwe, że do Przysuchy trafiła - bo jeździła po Radomiu. Więc może to ta sama nawet.
OdpowiedzPrzy takiej informacji warto by podać źródło... Szukam obecnie Celici lub czegoś podobnego i gdyby to naprawdę była ta, to z chęcią bym przygarnął.
Odpowiedz@PolePosition: Małe niedopatrzenie z mojej strony, oto link do aukcji: http://otomoto.pl/oferta/toyota-celica-unikatowy-egzemplarz-z-chlopaki-nie-placza-ID6yl5kT.html
Odpowiedz@PolePosition: Tylko ogłoszenie jest już nie aktualne, a wczoraj jeszcze było. Najwyraźniej samochód znalazł nowy dom lub poszedł na żyletki co było by przykre.
Odpowiedz@VagFamilia: Odszukałem ogłoszenie i już się skontaktowałem. Niestety parę chwil za późno. Ale nie mam pewności czy to na pewno ten sam egzemplarz.
Odpowiedz@PolePosition: Raczej nie. W Radomiu jeżdzi i żyje. Dziś widziałem to auto i gadałem z właścicielem. Ma wbitą Martynę Wojciechowską jako jedną z użytkowniczek.
Odpowiedz@Charakterek: Czyli nic nie straciłem, a ktoś wtopił kasę i został oszukany niestety, jeśli to inne auto. Dzięki.
Odpowiedz@Charakterek: to kolega też z Radomia?
Odpowiedz