A mnie osobiście obniżenie samochodu do takiego stopnia się nie podoba... rozumiem delikatnie - wygląda bardziej zadziornie i "sportowo"... ale w takim stopniu, że drzemy podwozie na każdym wyboju i kulamy się 30 km/h przez miasto, wybaczcie wszyscy fani tak obniżonych aut to dla mnie kaleczenie auta. Na tor świetna sprawa, wtedy rozumiem -aerodynamika, przyczepność, ale do normalnego użytkowania...?
A mnie osobiście obniżenie samochodu do takiego stopnia się nie podoba... rozumiem delikatnie - wygląda bardziej zadziornie i "sportowo"... ale w takim stopniu, że drzemy podwozie na każdym wyboju i kulamy się 30 km/h przez miasto, wybaczcie wszyscy fani tak obniżonych aut to dla mnie kaleczenie auta. Na tor świetna sprawa, wtedy rozumiem -aerodynamika, przyczepność, ale do normalnego użytkowania...?
A mnie osobiście obniżenie samochodu do takiego stopnia się nie podoba... rozumiem delikatnie - wygląda bardziej zadziornie i "sportowo"... ale w takim stopniu, że drzemy podwozie na każdym wyboju i kulamy się 30 km/h przez miasto, wybaczcie wszyscy fani tak obniżonych aut to dla mnie kaleczenie auta. Na tor świetna sprawa, wtedy rozumiem -aerodynamika, przyczepność, ale do normalnego użytkowania...?
OdpowiedzA mnie osobiście obniżenie samochodu do takiego stopnia się nie podoba... rozumiem delikatnie - wygląda bardziej zadziornie i "sportowo"... ale w takim stopniu, że drzemy podwozie na każdym wyboju i kulamy się 30 km/h przez miasto, wybaczcie wszyscy fani tak obniżonych aut to dla mnie kaleczenie auta. Na tor świetna sprawa, wtedy rozumiem -aerodynamika, przyczepność, ale do normalnego użytkowania...?
Odpowiedz