Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jak wybrać swój pierwszy samochód?

by michu1986
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar horigoshi
0 0

Pierwszy samochód dostałem od dziadka za zdana maturę Fiat Uno 96r szalone 1.0 FIRE jeździłem nim 2 miesiące poczym dziadek stwierdził że jeśli mam coś tam odłożone to on zabiera uniacza i daje mi 3 tyś zł :) więc kupiłem fiata brava 1.2 :D

Odpowiedz
avatar DuDzio
1 1

A ja po zdaniu prawka jeździłem S60 2.0T 180 koni, teraz mam w202 2,5 TD 150 koni i żyję. Da się? Da :D

Odpowiedz
avatar kitt2496
-2 2

Zgadzam sie z łysą parówą. Moim pierwszym samochodem była Celica V 2.2. Niebotyczne opłaty, części w astronomicznych cenach, nie mówiąc o tym ile paliła. Teraz mam hondę prelude III części są dość tanie, zdecydowanie łatwiej dostępne, OC jest w miarę przystępnej cenie, a spalanie w LPG to sprawy groszowe. Ale fakt, faktem 2.0 109KM, ale ile z tych 109KM zostało, jeden Bóg wie.

Odpowiedz
avatar Najwspanialszy13
0 0

Ja od kiedy zdałem prawo jazdy jeżdżę e36 115km. Szczęśliwie już trzy lata :) wiec myślę że tak naprawdę nie ważne jakie auto kupisz bo przecież ty nim kierujesz nie odwrotnie. Jeśli masz głowę na karku to wiesz na ile pozwalają ci warunki na drodze, możliwości samochodu a przede wszystkim umiejętności.

Odpowiedz
avatar Aikanaro
1 1

@Najwspanialszy13: Ja mam podobnie. Pierwsze auto to e36 320i i w czerwcu tez bedzie juz 3 lata bez zadnych historii. Z ta roznica, ze ja przez 4 lata od zrobienia prawka jezdzilem roznymi nie swoimi samochodami, a prawko mam od 2009. Do tego ponad pol roku przed kupnem auta zrobilem kat. A wiec tylni naped nie byl mi az tak bardzo obcy.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 maja 2016 o 20:59

avatar Panzwami
0 0

Ta najlepiej na pierwszy samochód to sobie rower kupić... Łysy straszy jakby 100KM w civiku to było zabójcze połączenie. Jak ktoś chce to i 70 konną fabią 120 poleci w mieście i ludzi pozabija. Tu nie problemem moce są tylko styl jazdy i my sami. Ktoś kto nie szpanuje i sie nie jara jazdą to i 200 konną betą bedzie normalnie jeździł, nikt nikomu nie każe wciskać gazu w podłogę. A dresiarstwo będzie zapieprzać nawet jak dostanie yariske w gazie na śrubke na pierwsze auto.

Odpowiedz
avatar Aikanaro
-1 1

@Panzwami: Wydaje mi sie, ze Lysemu chodzilo o to, ze jak nie masz czym cisnac, a auto nie zbiera Ci sie zajebiscie do przodu gdy depniesz pedal w podloge to Cie nie korci bo wiesz swiadomie, a tym bardziej podswiadomie, ze Twoje auto nie nadaje sie do takiej jazdy.

Odpowiedz
avatar Panzwami
0 0

@Aikanaro: Może jest w tym troche prawdy, ale według mnie takie apele są bezcelowe. Ktoś świadomy swoich umiejętności będzie jeździł bezpiecznie każdym autem, a typowy sebix będzie szalał czymkolwiek ma i nie ma, że sie "nie nadaje" (bo to rzadko sie spotyka takich ?). Najważniejsza jest własna niewymuszona pokora, bo kupowanie słabego auta żeby nie korciło to takie zakładanie sobie kagańca, niczego to cie nie nauczy. Jeżeli chodzi o kupowanie wymarzonego auta jako pierwsze za cały zaoszczędzony hajs to sie zgadzam, nie warto, kupić to jedno, utrzymać to drugie. Ale jeżeli Cie stać, to nie kupisz wymarzonego auta, bo "za mocne ? Absurd. Ten sam temat wałkowałem apropo zakupu mocnego quada jako pierwszego. A bo "za mocny", a bo "nie opanujesz", bzdury, nauczysz sie, opanujesz, tylko przede wszystkim pokora, świadomość własnych umiejętności i stopniowy trening. A kupowanie słabego auta wiedząc, że za jakiś czas kupisz wiele mocniejsze to nauka okrężną drogą, takie jest moje zdanie.

Odpowiedz
avatar DuDzio
0 0

@Panzwami: Przyznam Ci rację i sam chciałem o tym napisać tylko nie wiedziałem jak to ubrać w słowa. Pięknie powiedziane :) Jednak jest jedno ale i odczuwam to na własnej skórze. To jakim samochodem się jedzie trochę ma znaczenie. Kiedy jeżdżę swoim W202 z 2,5 TD to pomimo 150 koni jakoś nie mam ochoty jeździć szybko. Jak wsiadam do S60 starszego to automatycznie jeżdżę szybciej, bo nie czuć w nim prędkości.

Odpowiedz
avatar mateusz0220
0 0

ja miałem polo 2004r. 1.4 MPI jak dla mnie bardzo fajne auto

Odpowiedz
Udostępnij