Dzieciak pożyczył auto od taty, żeby poszaleć z kolegami. Chyba nie spodziewał się, że elektryczne auto może mieć takiego kopa, no i skończył jak widać. Nikomu nic się nie stało, jednak auta szkoda...
Niektórzy patrzą na pojazd jako coś do przemieszczania się z punktu a do punktu b, niezależnie od tego, czy jest on elektryczny, czy napędzany silnikiem spalinowym. Kiedyś do transportu używano zwierząt i wyśmiewano koncepcje automobili, dziś jest podobnie z autami elektrycznymi. Tesla osiągnęła dość znaczny sukces, jak na auto elektryczne, za co należy się tej firmie szacunek. Po cichu się śmieję, jak czytam, że tesla to elektryczny szajs, mimo, że silnik elektryczny jest stosunkowo prostą i mało awaryjną konstrukcją.
@Filipeg: Zgadzam się z kolegą. Chociaż sam preferuję silniki benzynowe i diesele, a nie chciałbym mieć instalacji LPG, czy samochodu elektrycznego, do hybryd jestem neutralnie nastawiony, to uważam, że takim samochodom też należy się szacunek. Nikt nikogo nie zmusza do zakupu danego samochodu, a różnorodność modeli jest ogromna. Czy szkoda samochodu? Oczywiście że szkoda, nieważne czy to Tesla, czy Maluch, czy Prius czy Multipla. Każdy z nich służy do jazdy i przyjemność z jazdy może dać. Szczęście w nieszczęściu że nikomu nikt się nie stało. Szerokości :)
Ciekawe skąd wiesz że dzieciak pożyczył auto od taty i akurat z jego winy rozwalił Tesle?
Odpowiedz@Folley96: Byłem tam i zapytałem ;)
OdpowiedzE tam szkoda, to tylko elektryk.
OdpowiedzTato pewnie dumny z syna :D
Odpowiedzszkoda to by było jakiegoś prawdziwego samochodu a nie jakiegoś elektrycznego szajsu :)
OdpowiedzNiektórzy patrzą na pojazd jako coś do przemieszczania się z punktu a do punktu b, niezależnie od tego, czy jest on elektryczny, czy napędzany silnikiem spalinowym. Kiedyś do transportu używano zwierząt i wyśmiewano koncepcje automobili, dziś jest podobnie z autami elektrycznymi. Tesla osiągnęła dość znaczny sukces, jak na auto elektryczne, za co należy się tej firmie szacunek. Po cichu się śmieję, jak czytam, że tesla to elektryczny szajs, mimo, że silnik elektryczny jest stosunkowo prostą i mało awaryjną konstrukcją.
Odpowiedz@Filipeg: Zgadzam się z kolegą. Chociaż sam preferuję silniki benzynowe i diesele, a nie chciałbym mieć instalacji LPG, czy samochodu elektrycznego, do hybryd jestem neutralnie nastawiony, to uważam, że takim samochodom też należy się szacunek. Nikt nikogo nie zmusza do zakupu danego samochodu, a różnorodność modeli jest ogromna. Czy szkoda samochodu? Oczywiście że szkoda, nieważne czy to Tesla, czy Maluch, czy Prius czy Multipla. Każdy z nich służy do jazdy i przyjemność z jazdy może dać. Szczęście w nieszczęściu że nikomu nikt się nie stało. Szerokości :)
Odpowiedz