W jednej z wiosek niedaleko swojej miejscowości znalazłem takie oto auto. Przedliftowa Honda Prelude III z tylną osią skrętną przerobiona na rajdówkę. Nie mogłem się nie zainteresować. Niestety, właściciela nie zastałem, toteż nie wiem praktycznie nic na temat samochodu. Przy najbliższej okazji spróbuję z nim porozmawiać, może uda mi się też zrobić więcej zdjęć.
Jest jedynie brudny, nie widać na nim śladów korozji. Prawdopodobnie też nie stoi długo. Ciężko mi stwierdzić, czy samochód czeka na przekładkę; w środku jest zaśmiecony, toteż nie widać, czy auto jest rozebrane, czy nie. Pozdrawiam!
Tak jak hondy w ogóle nie lubie, to stare pralki są w pytkę.
Odpowiedz@mag_magik_1, ja tam wolę polifty, ale taki egzemplarz też chętnie bym przygarnął. Jedyną przeszkodą jest ilość samochodów na podwórku przekraczająca ilość czterech. :P
OdpowiedzAKTUALIZACJA: Dzisiaj znowu byłem na działce, na której stoi Preluda. Tym razem zastałem człowieka, który posiada auto (właścicielem pojazdu jest syn tego faceta). Pomimo, że to była okazja aby dokładniej obejrzeć samochód, zapomniałem wziąć ze sobą komórki, aby móc to dodatkowo udokumentować. Samochód był nieruszany przez około 6 lat, właściciel wyjechał za granicę. Choć silnik jest kompletny, ciężko stwierdzić, czy auto jest w stanie odpalić. Zostały z niego wymontowane deska rozdzielcza, kierownica, wykładzina i wydech. Elementy karoserii są w niezłym stanie, prawdopodobnie nie byłoby przy nich dużo roboty; najgorsze jest to, że samochód od spodu jest dość mocno zgnity. Auta "używa" jedynie żona gościa z którym rozmawiałem, kobieta suszy w nim najczęściej zioła.
OdpowiedzMAlowanie jak Spoon'a :D ha
Odpowiedz