Camaro IROC-Z
Szkoda iż motoryzacja zapomniała o Tym modelu, dla mnie to drugi najpiękniejszy Camaro zaraz po drugiej generacji.Rozsądne silniki w jakie został wyposażony to V8 5.7L 225KM, 5.0 212KM oraz V6 3.1L, mniejszych pojemności podawać nie będę, gdyż kto to widział aby w amerykańcu mieć rzędową czwórkę, toć to kaszaloty nie silniki.W porównaniu do innych amerykańskich pojazdów akurat ten dobrze trzyma się drogi, w końcu zamontowali zawieszenie na sprężynach a nie tych żałosnych piórach znanych z poprzednich gracji. Ma spalanie w miarę rozsądne w porównaniu do innych amerykańskich V8, 15-18l na setkę to niewiele patrząc na inne żarłacze, pali tyle ile powinien palić sportowy wózek, no może trochę za mało lecz przymknijmy na to oko. Co prawda dużo rumaków pod maską w nim się nie mieści, lecz jak przystało na Amerykańskie V8 nadrabia momentem obrotowym, podobno moment obrotowy V8 z za oceanu jest nieskończenie wielki, cóż powątpiewam w tą legendę, lecz jedno jest pewne mało co może się równać na prostej z amerykańskimi wozami. One wręcz miażdżą człowieka o fotel. Może i szybko nie pojedziesz, lecz na zakrętach siły nie zabraknie aby samochód zarzucić bokiem bez szarpania za ręczny czy strzału ze sprzęgła. Po wyjściu z zakrętu i tak zostawisz wszystkich w tyle więc nie ma się czym martwić. Opony zutylizowane podczas pokonywanego zakrętu się wymieni później, kto by się tym martwił. Sam pojazd niewiele warzy, waga wynosi od 1400 do 1525 kg zależnie od jednostki napędowej.W tym materiale to raczej na tyle z ciekawostek. Kiedyś może pojawi się coś więcej.Te pojazdy albo się kocha lub nienawidzi, nigdy nie są nijakie. Jednego co Europa jak i Azja może pozazdrościć USA to pomysłowości na piękne nadwozia i wielkie V ósemki pod maską, te potwory potrafią wiele znieść nim korba im wystrzeli bokiem, silniki w sam raz nadają się na długa jazdę na pełnym gazie o ile w pobliżu jest stacja paliw.
by
Bradomfast
Ciekawi mnie fakt wyprzedzania wszystkich na prostej, skoro obecne hot-hatche mają po tyle samo, albo i nawet więcej KM, a gdzie porównywać to do samochodów sportowych.
OdpowiedzKoniki to nie wszystko :) Akurat przy starcie bardziej liczy się moment obrotowy, który w amerykańskiej Fau Ósemce jest od samego dołu do samej góry i wynosi zazwyczaj powyżej 450nm (zakładając, że silnik jest zdrowy). Jedynym ograniczeniem tego jest oczywiście trakcje, czego amerykańcom dość często brakuje
Odpowiedzjednak na przyśpieszenie przekłada się moc + moment, a tu musisz przyznać, że pod tym względem to te v8 nie mogą zbyt wiele pokazać. Fakt frajda z jazdy jest ogromna jak ma się te 400-450nm od dołu, że do poślizgów i wyprzedzania nie potrzeba zrzucać biegów, kopać po sprzęgle itp. ale jednak te silniki cierpią na brak mocy w wyższej partii obrotów.
Odpowiedz@Chlebek: Tak jak kolega napisał :), może i te malutkie kaszalotki mają stado rozwścieczonych koni, tylko co po tych koniach gdy są bardzo wysoko, dopiero mają siłę gdy zaczną wkręcać się na obroty a wtedy już trzeba zmieniać bieg na kolejny gdyż się kończy, dużo z momentu nie skorzystasz jeżeli rozchodzi się o przyśpieszanie. Niestety lecz momentu obrotowego nie oszukasz. Amerykańskie V8 zachowuje się bardziej jak diesel, tyle iż krzywa momentu obrotowego jest znacznie dłuższa i bardziej prosta, co za tym idzie samochód niemalże przyśpiesza w tym samym tępię od wolnych obrotów po wysokie. A malutkie silniki niestety lecz z dołu prawie nie ciągną i tracisz na tym do uzyskania pierwszej setki, pojazd zaczyna przyśpieszać praktycznie gdy już musi kończyć. V8 z USA w mocnym uproszczeniu ciągle jesteś wystrzeliwany do przodu, obojętnie ile masz na obrotomierzu a takie warunki pozwalają po prostu konkurencje zostawić z tyłu, dzięki wysokiemu momentowi możesz zastosować dłuższe biegi i nie tracić czasu na częste zmiany biegów a każde wciśnięcie sprzęgła równa się brak przyśpieszania a spowalnianie pojazdu. Konie to nie wszystko, bardziej przydają się do osiągnięcia V-MAX niż do opisania tego jak szybko samochód będzie przyśpieszał. To już było wyjaśniane na tym portalu, na nowo nie będę odkrywać koła, poszukaj sobie :). Co do trakcji to zawsze można ją poprawić lepszym zawieszeniem i szerszą oponą :). Lecz muscle/pony który klei się drogi i nie chce oderwać tyłka od toru jazdy to raczej słaby pomysł, natura tych pojazdów to po prostu dzikość którą trzeba się nauczyć okiełznać.
Odpowiedz@Chlebek: Proponuję Ci się przejechać najpierw jakąś V8 amerykańską, a później komentować ;) No hatin just sayin A i co do tego, że nie mogą dużo pokazać - jesteś w bardzo dużym błędzie. Pomijam fakt, że kiedy twój silniczek w małej pierdziawce będzie na wykończeniu taka fau ósemka się dopiero ledwie dotrze
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 marca 2016 o 9:47
Wszystko ok prócz ilości koni mechanicznych. 5.7 miały 225KM tak jak pisałeś lecz najmocniejsze były 350 TPI 245KM i nie 212 a 215 :>
Odpowiedz@CamaroFanBoy: Dzięki za wypatrzenie błędu :). Wiem iż ma 215KM, podczas pisania musiałem po porostu nacisnąć nie ten klawisz, tak to jest gdy pisze się szybciej niż myśli co się naciska :).
Odpowiedz