Na zdjęciu widać jak bardzo zaniedbany był lakier...
Wymagał on jak najszybszej korekty...
W trakcie prac.
W trakcie prac.
Efekt końcowy
Efekt końcowy.
Lakier jeszcze przed nałożeniem wosku koloryzującego, w słońcu wygląda naprawdę elegancko.
Mimo skromnego zaplecza i ograniczonego budżetu jestem mega zadowolony z efektu.
Przed czy po? Jak po to czeka cię jeszcze trochę pracy, napisz czego używasz, może coś podpowiem. Pozdro
Odpowiedz@qbb8: Auto wypolerowane odstawiłem do garażu żeby lakier trochę "odpoczął" ;) Drugiego dnia nałożyłem wosk koloryzujący, zdjęcia nawoskowanego samochodu niestety nie mam :/ Chodziło mi o to aby pozbyć się grubszych rys i tych piekielnych świrli, co zresztą udało się osiągnąć, jak na pierwszy raz jestem z siebie zadowolony :D Używałem pasty lekkościernej Sonax rozprowadzanej ręcznie, później miękka czarna gąbka na wiertarkę (wiem, polerka byłaby o wiele lepszym rozwiązaniem) i mleczko wykańczające Finish. To zamknęło mój skromny budżet, także na nic więcej sobie pozwolić nie mogłem ;)
OdpowiedzMożesz nałożyć jeszcze powłokę polimerowa, robi dobra robotę.
Odpowiedz@qbb8: Dzięki za radę, w przyszłości na pewno ją wykorzystam ;)
Odpowiedzwidać różnicę :D do kontroli stanu lakieru polecam jakąś latarkę dającą mocno skupione, punktowe światło. ;)
Odpowiedz