Lamborghini Sesto Elemento bez homologacji atakuje autostradę
Właściciel jednego z dwudziestu wyprodukowanych Lamborghini SESTO ELEMENTO zorganizował we własnym zakresie trening na lokalnej autostradzie, niczym na ulicznym torze w Monte Carlo. Limitowany model włoskiej marki nie posiada homologacji drogowej i został stworzony wyłącznie z myślą o wyścigach na zamkniętych obiektach. Właściciel samochodu najwidoczniej nie doczytał tego punktu w umowie zakupu.SESTO Elemento to najbardziej hardkorowe Gallardo Superleggera w zbroi mrocznego rycerza. Do jego napędu służy centralnie umieszczony silnik V10 o mocy 570 KM, który przekazuje napęd na wszystkie koła. 999-kilogramowa konstrukcja przyspiesza do setki w 2,5 sekundy i osiąga maksymalnie 340 km/h. Cena unikatu zaraz po premierze w 2011 roku to ponad 9 mln złotych.
