MasterChristo 14 lutego 2016 o 2:41 2 2 Z dala ktoś podbiega - to dalszy mój kolega, puka w szybkę, wsiada prędko, gadką męczy płytką i mówi dziwnym tonem - cóż wiszę mu kabonę... :D Odpowiedz
Z dala ktoś podbiega - to dalszy mój kolega, puka w szybkę, wsiada prędko, gadką męczy płytką i mówi dziwnym tonem - cóż wiszę mu kabonę... :D
Odpowiedz