Mercedes-Benz 220D z 1970r. W 100% Oryginał. Odrestałrowałem go z tatą w naszym garażu. Przedtem wyglądał ochydnie, a teraz PIĘKNIE. Moc 75km PRZERAŻA.
w takim razie, jeśli oryginał to tylko na takich częściach jak wyjechał z fabryki to żaden samochód zabytkowy nie jest w 100% oryginalny. wątpię żeby ktoś przez ponad 25 lat nie wymieniał opon czy choćby oleju w silniku.
Nie wyzywaj nikogo ,tym bardziej że nie masz racji .Oryginał stwierdza się po tym że jest złożony na częściach jakie stosował mercedes do produkcji tego modelu .A nie że nic nie zostało w nim wymienione od czasu wyprodukowania bo przecież wiadomo że zużywają się takie rzeczy jak tarcze,klocki,opony,tuleje.
Oryginał czy nie to nie ważne, ważne że włożyli w to dużo pracy i kasy pewnie też, i to że nie dali odejść w zapomnienie takiemu fajnemu samochodowi. Szacun!
noooo i na tym obrazku mamy dwóch pasjonatów ojca i syna :)
Obojgu gratuluję - ojcu że potrafił zarazić syna pasją do samochodów a synowi że ma fajnego ojca :)
Sevcenko@
moja Buma ((pierwsza, bo druga była to e32 730) e32 750i W12) była 100% oryginalna, z oryginalnymi częściami takimi jak były w fabryce zamontowane, wszystko nawet oleje. Więc nie piernicz, że się nie da ponieważ się da tyle, że potrzeba mieć dojścia do takowych części oraz kase na taką zabawe. ;)
Panowie po co ta kłótnia piotrek_ntr ma racje, Stan auta tj. czy jest oryginalny czy nie określa się po jego stanie czyli np. po dziurach na drzwiach, grubość lakieru, itd. Auto było przez nas odrestałrowane w 100% na częściach z Mercedesa. Lakier był zdarty do 0 i był malowany od nowa. Podkłady, lakiery itp. Myślę że będzie takich więcej z mojej stajni ;D Autko tu jest jeszcze na zwykłych blachach, teraz jest już na zabytkowych.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 listopada 2012 o 17:41
to jak go odrestaurowałeś to raczej w 100 % orginał nie jest
Odpowiedzniby dlaczego nie? a może użył oryginalnych części? może zrobił przekładkę części z takiego samego, ale rozbitego?
Odpowiedzto już nie jest orginalny orginał to jest taki jak wychodzi z fabryki a nie że użyl orginalnych część gamoniu
Odpowiedzw takim razie, jeśli oryginał to tylko na takich częściach jak wyjechał z fabryki to żaden samochód zabytkowy nie jest w 100% oryginalny. wątpię żeby ktoś przez ponad 25 lat nie wymieniał opon czy choćby oleju w silniku.
OdpowiedzNie wyzywaj nikogo ,tym bardziej że nie masz racji .Oryginał stwierdza się po tym że jest złożony na częściach jakie stosował mercedes do produkcji tego modelu .A nie że nic nie zostało w nim wymienione od czasu wyprodukowania bo przecież wiadomo że zużywają się takie rzeczy jak tarcze,klocki,opony,tuleje.
OdpowiedzOryginał czy nie to nie ważne, ważne że włożyli w to dużo pracy i kasy pewnie też, i to że nie dali odejść w zapomnienie takiemu fajnemu samochodowi. Szacun!
Odpowiedznoooo i na tym obrazku mamy dwóch pasjonatów ojca i syna :) Obojgu gratuluję - ojcu że potrafił zarazić syna pasją do samochodów a synowi że ma fajnego ojca :)
Odpowiedzoby tak dalej ;) ja z tatą odrestaurowujemy golfa MK1 i wiem co to znaczy... Nie poddawac sie motomanniacy !!!
OdpowiedzSevcenko@ moja Buma ((pierwsza, bo druga była to e32 730) e32 750i W12) była 100% oryginalna, z oryginalnymi częściami takimi jak były w fabryce zamontowane, wszystko nawet oleje. Więc nie piernicz, że się nie da ponieważ się da tyle, że potrzeba mieć dojścia do takowych części oraz kase na taką zabawe. ;)
OdpowiedzPanowie po co ta kłótnia piotrek_ntr ma racje, Stan auta tj. czy jest oryginalny czy nie określa się po jego stanie czyli np. po dziurach na drzwiach, grubość lakieru, itd. Auto było przez nas odrestałrowane w 100% na częściach z Mercedesa. Lakier był zdarty do 0 i był malowany od nowa. Podkłady, lakiery itp. Myślę że będzie takich więcej z mojej stajni ;D Autko tu jest jeszcze na zwykłych blachach, teraz jest już na zabytkowych.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 listopada 2012 o 17:41