Te kółka nie mają dużych przeciążeń. Ten samochód służy tylko do dragów i nie wykonuje się skrętów przy nie wiadomo jakich prędkościach, przy przyśpieszaniu są one odciążane wiec dotykają tylko delikatnie podłoża a momentami pewnie wcale. Więc nie ma potrzeby stosowania szerszych kół i które zwiększają opory toczenia
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 listopada 2012 o 17:08
pamiętajmy o tym, iż z tyłu dragstera są tzw. "rolki", które go trzymają, aby nie zrobił 180 stopni ale pozwalają na na kilka cm podnieść dragstera, aby miał lepszą przyczepność , do rzeczy Tomson ma po części rację i Dano, bo opony też się liczą ale tylko na ostatnich 100 - 150 metrach, bo wtedy one mają największą przyczepność :D
Te kółka nie mają dużych przeciążeń. Ten samochód służy tylko do dragów i nie wykonuje się skrętów przy nie wiadomo jakich prędkościach, przy przyśpieszaniu są one odciążane wiec dotykają tylko delikatnie podłoża a momentami pewnie wcale. Więc nie ma potrzeby stosowania szerszych kół i które zwiększają opory toczenia
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2012 o 17:08
Z Twojej gadki wynika, że praktyczne wcale nie dotykają asfaltu czy tam czasami lekko to i tak opory się nie liczą... xd tak tylko się droczę... ;)
Odpowiedzwiększe koła = większa masa, a poco większe skoro nie są potrzebne ?
Odpowiedzpamiętajmy o tym, iż z tyłu dragstera są tzw. "rolki", które go trzymają, aby nie zrobił 180 stopni ale pozwalają na na kilka cm podnieść dragstera, aby miał lepszą przyczepność , do rzeczy Tomson ma po części rację i Dano, bo opony też się liczą ale tylko na ostatnich 100 - 150 metrach, bo wtedy one mają największą przyczepność :D
Odpowiedza i jeszcze, ładnego klasyka wstawiłeś :)
Odpowiedz