Omujborze, passata obrażajo. Żaden inny model, żadna inna marka, żaden inny koncern nie ma tylu "sympatyków" (tak ich nazwijmy) co król komfortu prestiżu - passacik w tedeiku. Przygotuj się na dużo hejtu za ten odcinek.
Przygotuj się też do następnych odcinków, bo powielasz mit że bratem passata jest A6. Ponadto A6 mają oznaczenie modelowe Cx, Bx mają A4.
Dalej. Polecasz Allroada z 2,5 TDI V6, który jest najbardziej zwalonym silnikiem diesla jaki VAG kiedykolwiek wyprodukował (no może na równi z 2.0 TDI PD 140 KM we wczesnym pastuchu b6). Phaeton nijak ma się do Passata, nie jest jego większym bratem tak jak A4 nie jest siostrą A8, nie powiedziałbym więc że jest między golfem a Pheatonem (choć mogłoby się tak wydawać). Dalej mówisz o W8, ale nie powiedziałeś o tym, że nie jest to zbyt trwały silnik, choć ma mnóstwo innych zalet.
Ogólnie nie podobają mi się passaty, bo są nudne i przereklamowane. Więcej jest o nich legend niż faktów. Ale najgorsi w passatach są zagorzali fani, którzy twierdzą że to najlepszy samochód na świecie a reszta aut to syf. Typowi Janusze-passaciarze, co całe życie jeżdżą golfem i passatem (zmieniają tylko generacje) a wypowiadają się o całej motoryzacji.
@r4dzio: Napiszę Ci jako były właściciel Passata i... przy okazji około 30 samochodów innych marek. Więc jakieś tam pojęcie mam. Passat jest nudny - to prawda, ale w tym tkwi jego utok. Że starzeje się godnie. Bo może i nudny stylistycznie, ale przez to bez ekstrawagancji i szybko się nie opatrzy. Nawet B3 mogą się dziś podobać. Passat to nie auto dla szpanu - to samochód rodzinny. Potężny bagażnik, schowki, czy zintegrowane foteliki dla dzieci na kanapie tylnej. To preferuje rodzinny charakter auta. Silniki też do szaleństw nie zmuszają, raczej dzięki pancernemu 1,9 latasz w długie trasy z rodziną. A Passat odwdzięczy się bezawaryjnością (mój przez 10 lat się nie zepsuł z własnej winy, tylko raz i to przeze mnie, bo zachciało mi się wymieniać dobre rzeczy i sobie polepszyłem psia mać) i niskim spalaniem. W Passacie wszystko jest na swoim miejscu,a w B5 prócz tych złażących gumek na klamkach i przy podłokietniku tapicerka była naprawdę odporna na wszystko. I jeśli tak traktujesz Passata jako auto rodzinne, ale bez szaleństw - to ten samochód jest idealny. I właśnie dlatego tak dobrze się sprzedaje. Kupują go rodziny. Mam żonę i dwoje dzieci, więc wiem, co piszę. Renault - tu jest szaleństwo. Oni chcą dawać nowoczesne rozwiązania, tyle, że... no czasami im się nie udaje. I albo wypuszczają genialnego potworka jak Avantime, albo robią coś jak Vel satis, czyli kombiwana w klasie luksusowej, albo... robią genialną i przepiękną Lagunę tylko po to, by zniszczyć jej wizerunek w drugiej generacji. A rozmieszczenie przycisków - cóż dość przypadkowe. Siedzenia miękkie, ale przez to wygodne na trasy do 300 km. Powyżej zwyczajnie mnie bolał kręgosłup i zaczęło się robić niewygodnie. Fiat - tu dużo powiedzieć nie mogę, bo patrzyłem przez pryzmat PanoramySuper z roku 1983. I w niej o dziwo prócz podnośnika przedniej prawej szyby działało wszystko. Co do pojemności bagażnika to powiem tak. Kadett kombi z 1983 miał większy bagażnik od tego Fiata, który to Fiat był autem stojącym o klasę wyżej. Ale Fiat miał słuszny napęd (tylny) więc trochę bagażnika zabierał. I tak to jest z tym Passatem. Genialne auto dla rodzin. I nic więcej od niego wymagać nie wolno. Mógłbym jeszcze długo pisać, ale przecież każdy samochód każdej marki ma indywidualnego odbiorcę. Znam takich, którzy twierdzą, że nie ma nic piękniejszego od Multipli i oni też przecież mają swe miejsce na świecie. Dlatego nie hejtuję nikogo - staram się patrzeć na motoryzację z każdego punktu widzenia.
@Charakterek: broń Boże, nie myślę tak o wszystkich posiadaczach pasków, ale są typowi janusze, którzy wszystko najlepiej "wią" bo majo passata. Niestety mam takich 3 w rodzinie i 2 wśród bliskich znajomych. Nie da się z takimi ludźmi rozmawiać. Według nich wszystko jest wujowe, jedynie passat i a6 najlepsze. Może wrzucę tu krótkie opowiadanie o takich januszach, które napisałem na podstawie rozmów o motoryzacji z januszami.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 stycznia 2016 o 16:10
Trochę niedoszlifowany film z wadami ale ogólnie podzielam zdanie ;) zapomiales dodac R36 (tez fajnie jezdzi) no i nie było wspomina o słynnym palowozernym 1,6 który to ma pociag jak Arab do kozy...
Jak dla mnie, każdy sobie może jeździć czym chce i zupełnie się w to nikomu nie wtarabaniam, nie pouczam itp. A wiecie jaki jest problem z Passatami i dlaczego zawsze tyle hejtu? Bo przyciągają one tych "co zawsze wiedzą najlepiej" i po prostu ludzi zaczęło to irytować już. Oni kupują Passata i zaczyna się edukowanie wszystkich dookoła, że ich auta to są złe i powinni kupić Passata na ropę. Oni każdą dyskusję sprowadzą do tego, że ich Passat jest przewspaniały. A potem wygląda to tak:
- Przepraszam, która godzina?
- Jakbyś miał Passata to by Ci wyświetlał.
Stąd ten cały hejt. Normalni użytkownicy tych aut, nigdy nie przebiją się przez mur tych oszołomów.
Co do filmu to kilka błędów jest, najbardziej razi to A6 B5 i że passat bazuje na superbie, ale całość śmieszna :).
A co do hejtu na passata, tak jak Charakterek napisał, to auto jest praktyczne i nudne do bólu, ale bardzo wytrzymałe. Wszystko jest na swoim miejscu i dzielnie znosi czas i eksploatację. Każdy ma inne gusta i tyle, passat trafia do tych co cenię wytrzymałość i praktyczność, niestety trafia też do typowych Januszów którzy psują wizerunek, ale każdy model ma taką grupę odbiorców.
Jak już wspominałem filmik mnie rozbawił i z chęcią zobaczyłbym komentarz do wszystkich generacji passata :D
"Panie jak młody pod tesco tym passatem na ręcznym zawrócił to z Hollywood dzwonili i chcieli go do szybkich i wściekłych brać"
[__][]===W===[][__]
Gagarin wypluł mi płuca :D Dzięki!
Odpowiedz@Snupi: Pierwszy raz ktoś mi dziękuje za amputację płuc, ale noł problemos :D
OdpowiedzAudi A6 B5? :D
OdpowiedzMówisz żeby kupić audi 2.5 TDi.. Hmm powodzenia.
Odpowiedz@Dyzio1988: Zależy jaka wersja 2.5 TDI. Wersja 180 konna już nie ma wad wersji 150 konnej i jest dość żwawym silnikiem.
Odpowiedz@Majozen: wersja 150 km odpowiednio dbana też jest ok.. Mówią Ci co nie mieli :/
Odpowiedz@campe96: Wystarczy że miałem ich mnóstwo na warsztacie. I jakbyś nie dbał to powyżej 200 tyś zaczyna się koncert.
OdpowiedzPassat to to samo co A4. Zawsze rodzina Audi 80/A4 i Passatów była na tych samych płytach robiona. A6 nie ma swojego odpowiednika w VW.
Odpowiedz@Charakterek: Dokładnie to samo pomyślałem, że to przecież A4B5... Chociaż mówiąc o Audi B5 miał rację (z tym, że nie ma czegoś takiego jak A6B5) :-P
Odpowiedzzrób filmik o vw polo III, albo ford fusion
OdpowiedzOmujborze, passata obrażajo. Żaden inny model, żadna inna marka, żaden inny koncern nie ma tylu "sympatyków" (tak ich nazwijmy) co król komfortu prestiżu - passacik w tedeiku. Przygotuj się na dużo hejtu za ten odcinek. Przygotuj się też do następnych odcinków, bo powielasz mit że bratem passata jest A6. Ponadto A6 mają oznaczenie modelowe Cx, Bx mają A4. Dalej. Polecasz Allroada z 2,5 TDI V6, który jest najbardziej zwalonym silnikiem diesla jaki VAG kiedykolwiek wyprodukował (no może na równi z 2.0 TDI PD 140 KM we wczesnym pastuchu b6). Phaeton nijak ma się do Passata, nie jest jego większym bratem tak jak A4 nie jest siostrą A8, nie powiedziałbym więc że jest między golfem a Pheatonem (choć mogłoby się tak wydawać). Dalej mówisz o W8, ale nie powiedziałeś o tym, że nie jest to zbyt trwały silnik, choć ma mnóstwo innych zalet. Ogólnie nie podobają mi się passaty, bo są nudne i przereklamowane. Więcej jest o nich legend niż faktów. Ale najgorsi w passatach są zagorzali fani, którzy twierdzą że to najlepszy samochód na świecie a reszta aut to syf. Typowi Janusze-passaciarze, co całe życie jeżdżą golfem i passatem (zmieniają tylko generacje) a wypowiadają się o całej motoryzacji.
Odpowiedz@r4dzio: Napiszę Ci jako były właściciel Passata i... przy okazji około 30 samochodów innych marek. Więc jakieś tam pojęcie mam. Passat jest nudny - to prawda, ale w tym tkwi jego utok. Że starzeje się godnie. Bo może i nudny stylistycznie, ale przez to bez ekstrawagancji i szybko się nie opatrzy. Nawet B3 mogą się dziś podobać. Passat to nie auto dla szpanu - to samochód rodzinny. Potężny bagażnik, schowki, czy zintegrowane foteliki dla dzieci na kanapie tylnej. To preferuje rodzinny charakter auta. Silniki też do szaleństw nie zmuszają, raczej dzięki pancernemu 1,9 latasz w długie trasy z rodziną. A Passat odwdzięczy się bezawaryjnością (mój przez 10 lat się nie zepsuł z własnej winy, tylko raz i to przeze mnie, bo zachciało mi się wymieniać dobre rzeczy i sobie polepszyłem psia mać) i niskim spalaniem. W Passacie wszystko jest na swoim miejscu,a w B5 prócz tych złażących gumek na klamkach i przy podłokietniku tapicerka była naprawdę odporna na wszystko. I jeśli tak traktujesz Passata jako auto rodzinne, ale bez szaleństw - to ten samochód jest idealny. I właśnie dlatego tak dobrze się sprzedaje. Kupują go rodziny. Mam żonę i dwoje dzieci, więc wiem, co piszę. Renault - tu jest szaleństwo. Oni chcą dawać nowoczesne rozwiązania, tyle, że... no czasami im się nie udaje. I albo wypuszczają genialnego potworka jak Avantime, albo robią coś jak Vel satis, czyli kombiwana w klasie luksusowej, albo... robią genialną i przepiękną Lagunę tylko po to, by zniszczyć jej wizerunek w drugiej generacji. A rozmieszczenie przycisków - cóż dość przypadkowe. Siedzenia miękkie, ale przez to wygodne na trasy do 300 km. Powyżej zwyczajnie mnie bolał kręgosłup i zaczęło się robić niewygodnie. Fiat - tu dużo powiedzieć nie mogę, bo patrzyłem przez pryzmat PanoramySuper z roku 1983. I w niej o dziwo prócz podnośnika przedniej prawej szyby działało wszystko. Co do pojemności bagażnika to powiem tak. Kadett kombi z 1983 miał większy bagażnik od tego Fiata, który to Fiat był autem stojącym o klasę wyżej. Ale Fiat miał słuszny napęd (tylny) więc trochę bagażnika zabierał. I tak to jest z tym Passatem. Genialne auto dla rodzin. I nic więcej od niego wymagać nie wolno. Mógłbym jeszcze długo pisać, ale przecież każdy samochód każdej marki ma indywidualnego odbiorcę. Znam takich, którzy twierdzą, że nie ma nic piękniejszego od Multipli i oni też przecież mają swe miejsce na świecie. Dlatego nie hejtuję nikogo - staram się patrzeć na motoryzację z każdego punktu widzenia.
Odpowiedz@Charakterek: broń Boże, nie myślę tak o wszystkich posiadaczach pasków, ale są typowi janusze, którzy wszystko najlepiej "wią" bo majo passata. Niestety mam takich 3 w rodzinie i 2 wśród bliskich znajomych. Nie da się z takimi ludźmi rozmawiać. Według nich wszystko jest wujowe, jedynie passat i a6 najlepsze. Może wrzucę tu krótkie opowiadanie o takich januszach, które napisałem na podstawie rozmów o motoryzacji z januszami.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 stycznia 2016 o 16:10
@r4dzio: Jestem ciekawy tych opowieści . Sam w rodzinie mam jedną osobę co prócz malucha to miały tylko Vagi.
Odpowiedz4Motion we wszystkich Passatach tej genracji było z Torsenem...
OdpowiedzTrochę niedoszlifowany film z wadami ale ogólnie podzielam zdanie ;) zapomiales dodac R36 (tez fajnie jezdzi) no i nie było wspomina o słynnym palowozernym 1,6 który to ma pociag jak Arab do kozy...
Odpowiedz@Bartwik: R36 to już trochę inna generacja Passata.
Odpowiedz@Charakterek: jakby mmm ie patrzeć to cc też :D więc mógł o r36 wspomnieć :)
OdpowiedzJak dla mnie, każdy sobie może jeździć czym chce i zupełnie się w to nikomu nie wtarabaniam, nie pouczam itp. A wiecie jaki jest problem z Passatami i dlaczego zawsze tyle hejtu? Bo przyciągają one tych "co zawsze wiedzą najlepiej" i po prostu ludzi zaczęło to irytować już. Oni kupują Passata i zaczyna się edukowanie wszystkich dookoła, że ich auta to są złe i powinni kupić Passata na ropę. Oni każdą dyskusję sprowadzą do tego, że ich Passat jest przewspaniały. A potem wygląda to tak: - Przepraszam, która godzina? - Jakbyś miał Passata to by Ci wyświetlał. Stąd ten cały hejt. Normalni użytkownicy tych aut, nigdy nie przebiją się przez mur tych oszołomów.
Odpowiedz@PolePosition: Tak bardzo prawdziwe :D
OdpowiedzCo do filmu to kilka błędów jest, najbardziej razi to A6 B5 i że passat bazuje na superbie, ale całość śmieszna :). A co do hejtu na passata, tak jak Charakterek napisał, to auto jest praktyczne i nudne do bólu, ale bardzo wytrzymałe. Wszystko jest na swoim miejscu i dzielnie znosi czas i eksploatację. Każdy ma inne gusta i tyle, passat trafia do tych co cenię wytrzymałość i praktyczność, niestety trafia też do typowych Januszów którzy psują wizerunek, ale każdy model ma taką grupę odbiorców. Jak już wspominałem filmik mnie rozbawił i z chęcią zobaczyłbym komentarz do wszystkich generacji passata :D "Panie jak młody pod tesco tym passatem na ręcznym zawrócił to z Hollywood dzwonili i chcieli go do szybkich i wściekłych brać" [__][]===W===[][__]
Odpowiedz