@Borsucjusz: Też tego nie rozumiem. Chyba że coś się działo takiego w okolicy że wszyscy zostali ewakuowani w trybie natychmiastowym i wszystko zostało na swoim miejscu nie ruszone.
Ja się tak zastanawiam. Jakbym zwędził taki zapomniany wóz to czy ktoś by się zorientował. Bo wiadomo, jakbym chciał to kupić to nagle ktoś by się ocknął i chciał za to gruby pieniążek, a tak nikt by nie przyczaił :D
Wszystkie do odratowania :)
Odpowiedz@TheComareq: Podobno już nic się z nimi nie dało zrobić niestety :)
Odpowiedz@Snupi: Co się nie da? Wszystko się da, wystarczy przywieźć do Polski :D
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2016 o 12:20
@Snupi, da się wszystko zrobić. :) Nie raz na ulicach widuje się auta w gorszym stanie, nie chodzi mi tylko i wyłącznie o opuszczone.
OdpowiedzJak można zapomnieć, że ma się muzeum ze 100-letnimi egzemplarzami aut?
Odpowiedz@Borsucjusz: Też tego nie rozumiem. Chyba że coś się działo takiego w okolicy że wszyscy zostali ewakuowani w trybie natychmiastowym i wszystko zostało na swoim miejscu nie ruszone.
OdpowiedzJa się tak zastanawiam. Jakbym zwędził taki zapomniany wóz to czy ktoś by się zorientował. Bo wiadomo, jakbym chciał to kupić to nagle ktoś by się ocknął i chciał za to gruby pieniążek, a tak nikt by nie przyczaił :D
OdpowiedzPiękne auta, ale pewnie napromieniowane i dlatego nie ruszone.
Odpowiedz