Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Za co kochamy Civica?

by uzi43
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar miczeq
1 3

Wszystko fajnie pięknie, ale... No właśnie. Slajd o agro i ricerach tłumaczy, dlaczego średnio przepadam za tym autem. Ilość jeszcze jeżdżących, nie zgnitych do cna i palących litra oleju na sto kilometrów pokazuje, kto głównie te auta używa. Szanuje type R wszelkiej maści, zadbane sztuki, albo zrobione ze smakiem. Ale na miłość boską! Gdyby wszyscy fani tak kochali swoje cyfiki to nie byłoby na ulicach zgnitych, czy dymiących aut na niebiesko z chińskimi felgami i gwintami z tesco... Przez ostatnie pół roku widziałem 2 cyfiki w fajnym stanie. Reszta obowiązkowo zardzewiałe nadkola i jakieś alusy nieznanych firm. Może niech się ktoś odniesie do stanu faktycznego? I uprzedzając, nie hejce po aucie bo lubie, ale mówię jak jest. Sam kiedyś rozważałem civica 6 w hatchu albo fastbacku, ale nie pykło. Nawet jeździłem jakiś czas prawie civikiem, czyli roverem 416, tylko silnik w nim zamiast palić olej co najwyżej, lubił uszczelki pod głowicą...

Odpowiedz
avatar uzi43
0 0

Świadomie nie opisałem każdej wersji bo chyba z 200 slajdów bym potrzebował.

Odpowiedz
avatar Rumpel
0 2

Nie. Na syfika zawsze będe negatywnie nastawiony, tak samo jak na eczysześ i reszte tego oklepanego badziewa. Żeby nie bylo, zdaje sobie sprawę z tego, ze silniki w civicu to hiper zajebioza - jechalem strupiałą 1.5, całą w szpachli, palącą więcej oleju niż beny, i wciskała w fotel lepiej niż mój 200 konny Cossie, tak samo uwazam też że zadbane E36 z niskim przebiegiem, w miare w serii to świetny, wygodny, wytrzymały i niezawodny samochód. Ale odsetek ludzi, którzy robią gówno z tych aut jest tak ogromny, że nigdy bym takiego auta nie kupił. Do tego jeszcze problemem są 'fani', 'pasjonaci' i 'wielbiciele' tychże aut, czyli Sebixy, różne lamuski w rurkach, kurduple etc. Ale bez hejtu, z tej strony pozdrawia fan spawania progów co zimę i dolewania oleju - mam Forda ;)

Odpowiedz
avatar winchesterPL
1 1

Auto dobre, tylko często kończy w nie powołanych rękach jak BMW, GOLFY i inne takie :)

Odpowiedz
avatar Mesjasz
1 1

Nie, żebym się czepiał. Tylko prawdziwy typowy Hondziarz myśli, że jego auto to demon prędkości. Nie oszukujmy się. Wymieniłeś elitarne wersje Civica. To tak jakby patrzeć na M3 albo S4... :)

Odpowiedz
avatar RX_Love
1 1

@Mesjasz: znajomego jajko z 1.5 90KM też ładnie jechało, od tego auta zakochałem się w tych samochodach, frajda z jazdy jest ogromna, prowadzenie świetne i szczerze przyznam że moja Astra mimo że mocniejsza to jednak nie daje rady :/

Odpowiedz
avatar Kaczogrod758
1 1

1.6 i 150 koni robi nawet teraz wrażenie bo to ciągle silnik bez doładowanie ^^

Odpowiedz
avatar Kaczogrod758
1 1

Ja myślałem że EK4 i EK9 to zupełnie inne auta a to wychodzi na to że różnią się one jednostką a nie budą. Honda ma chyba jeszcze bardziej zagmatwane oznaczenie dla laika jak pozostałe marki :D

Odpowiedz
avatar brabus
1 3

@Kaczogrod758: EK9 od EK4 różniły się silnikiem, skrzynia biegów, hamulcami, rozstawem i ilością śrub w kołach, zawieszeniem, kierownicą, fotelami (EK9 kubły recaro), dywanem (EK9 miało czerwony), grubszymi stabilizatorami, przełożeniem przekładni kierowniczej, EK9 miało szpere i wychodziło tylko z kierownica po prawej stronie. Mało kto wie, że EK9 miało w progach specjalną "piankę" która miała usztywnić konstrukcję będąc przy tym bardzo lekką. Wiec to nie jest tylko różnica samych silników. EK4 jest świetne i nie jedno 250konne auto by się zdziwiło na torze jednak EK9 to wspięcie się na jeszcze wyższy poziom. EK9 to już prawdziwy majstersztyk i potrafi po zakrętach objechać takich "kozaków", że wstyd im będzie się później przyznać iż został objechany przez "kiwika" z 1.6 N/A. No i Honda Civic Type-R EK9 to LEGENDA MOTORYZACJI obok Integry DC2 i Hondy NSX i nikt mi nie powie że jest inaczej.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 grudnia 2015 o 0:48

avatar konto usunięte
1 1

Ciekawy pomysł na galerię i opis! :) Dla mnie mój Civic jest obiektem kultu tak samo ja te egzemplarze w Osace. Może nie robię tego samo co oni, bo nie jestem kanjo racerem ale do touge Civic też robi robotę. A akurat mieszkam w okolicy gdzie nie brakuje zakrętów.

Odpowiedz
Udostępnij