Najzwyklejszy Fiat Seicento 0.9cm3
Ale kupiony za własne, ciężko zarobione pieniądze i do tego pierwszy własny samochód to cieszy jak by to było Ferrari. Zdjęcie wykonane zaraz po przyjeździe do domu i umyciu w dniu zakupu. Już 4 miesiące razem.
by
damian50021
Tak się składa, że ma coś z Ferrari, lakier :D Także szerokości i bezawaryjności.
Odpowiedz@nitro997: Coś w tym jest, że lakier z Ferrari. Pochodzenie i właściciel koncernu również. Takie Ferrari niskobudżetowe :D Z tą bezawaryjnością to mam nadzieję, że się poszczęści bo kilka napraw już zostało przeprowadzonych, których nie planowałem, ale tak to bywa jak samochód ma już swoje lata. Ale naprawiłem i jeździ aż miło. Tobie również szerokości, przyczepności i bezawaryjności życzę.
Odpowiedz@damian50021: miałem CC i tyle nic zrobiłem i nic, absolutnie nic nie padło, jedynie działałem z alternatorem ponieważ słabo ładował a poza tym jedynie olej lałem(kochał pić) i filterki :) Fiat robi dobre silniki, miałem kilka i w żadnym nic się nie psuło :) teraz się przesiadłem na Ople i też jest dobrze :) za to Audi, bmw mi się ciągle sypały :(
OdpowiedzMasz 100% racji. Małe, ciasne ale własne.
Odpowiedz