Pod materiałem o samochodzie dla osoby niepełnosprawnej prosiliście, bym pokazał jak taka jazda wygląda w praktyce. Dlatego też powstał ten film. Przy okazji - to pożegnalna jazda tym samochodem. Już ma nowy domek. Link do artykułu:http://mklr.pl/266873
Dzięki za film, wreszcie wiem jak to działa w praktyce. Przeczytałem artykuł i świetna sprawa. Oby więcej niepełnosprawnych maniaków motoryzacji z takich opcji korzystało.
Prowadzisz lepiej samochód z tak dziwną konstrukcją lepiej niż większość kierowców z tradycyjnymi rozwiązaniami.
Ciekawe jak by się sprawdziło rozwiązanie Saba u osób niepełnosprawnych gdzie pojazd prowadziło się dżojstikiem.
Szerokości!
Jaki pojazd teraz planujesz challengera? One również mają automaty, tak piszę żartobliwie ponieważ awatar masz z jednym z moich ukochanych muscle carów ;p!
P.S. Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem by było dać ten pier*olnik do dodawania gazu za kierownicą. Mógłbyś nadgarstkiem kręcić wygodnie kierownicą na rondach czy parkingu a drugą łapą podtrzymywać gaz obejmując kierownicę. Chodzi o to aby było to zbudowane jak manetki do zmiany biegów tyle, że okrągłe.
(Chciałem użyć funkcji edytuj lecz wyskoczył komunikat o dozwolonym czasie edycji komentarza co za szajs robiący burdel w komentarzach)
@Bradomfast: Testowałem urządzenia o jakich mówisz - mięli to we Fiacie w Konstancinie, gdzie się doszkalałem. Jest to o tyle niewygodne, że podczas odejmowania gazu i skrętu nieświadomie włączasz drogowe albo tylną wycieraczkę. No i planuję teraz auto z manetkami przy kierownicy kupić. Więc obręcz od spodu się nie sprawdzi. A co do Challengera? Przyjdzie czas i na niego. Powinien niebawem wskoczyć samochód z właściwym silnikiem. Benzynowe V8, ale jeszcze nie wiem co. Albo A6, albo E klasa, albo Chrysler 300 C z Hemi. Się zobaczy.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 listopada 2015 o 13:45
Jak widzę po filmie to w zasadzie żadna różnica, tylko wystarczy się na ręce przestawić. Jedyne utrudnienie, to konieczność przytrzymywania lewą ręką hamulca przy przekładaniu PRND. Tu idealny byłby elektryczny hamulec ręczny dla większej wygody.
A z ciekawości spytam, jak w przypadku manualnej skrzyni jest rozwiązana sprawa sprzęgła? Bo tam jednak w trakcie jazdy się biegi zmienia.
@Charakterek: Tak sobie w głowie kombinowałem, że dobry byłby przycisk na lewarku, tak jak w automatach, ale rozwiałeś moje wątpliwości. Dzięki za wyjaśnienie.
@fazis: Zgodnie z przepisami ruchu to on miał znak ustąp pierwszeństwa przejazdu. Tam główna droga idąca przez środek ma pierwszeństwo, a uliczki dojazdowe do niej są podporządkowane.
Sam jestem osobą niepełnosprawną i takiego zestawu bym sobie nie zamontował. Ja w swoim samochodzie posiadam urządzenie firmy CEBRON model RGH-II, jest to ręczna manetka gaz-hamulec, która jest mniej skomplikowana w montażu i można ją szybko zdemontować i później zamontować w innym samochodzie lekko modyfikując. Urządzenie to jest bardziej estetyczne i wygodniejsze. Przede wszystkim mamy możliwość zablokowania hamulca co pozwala na puszczenie prawej ręki z hamulca i zmianę przełożenia bez potrzeby korzystania z obu rąk. Kierownicą kręcimy jedną ręką co nie jest jakimś dużym wyzwaniem czy problemem, a osoby, które nie radzą sobie z manewrowaniem na parkingu itd, mogą sobie zamontować gałkę/kulkę na kierownicę, która ułatwi manewrowanie.
@Charakterek: Może zależy to od własnych preferencji. Ja osobiście nie mam z tym problemu jeździ mi się dobrze i kierując dwoma rękoma jest mi nie poręcznie. Może jest to kwestia przyzwyczajenia.
@Ripper729: Jak mówisz - to przyzwyczajenie. Przed wypadkiem prowadziłem przez 10 lat normalne samochody. I wyrobiłem sobie pewne nawyki, których zmieniać nie chcę. Między innymi taki, by prowadzić dwoma rękami, co podczas poślizgów jest bardzo ale to bardzo pożądane.
@asterlock: Wszystko działa tak jak w normalnym samochodzie. Dźwignia hamulca jest połączona z pedałem hamulca i popychając dźwignie wciskamy jednocześnie hamulec. Chyba że w tym rozwiązaniu przedstawionym w filmie jest to jakoś inaczej połączone.
@asterlock: Działa normalnie. Czuć na dźwigni lekkie kopanie - dokładnie jak na pedale hamulca. Ale tak naprawdę to podczas 10 lat ABS włączył mi się może ze 4 razy. Staram się hamować tak, by nie doprowadzać do sytuacji krytycznych. No i mam jakie takie wyczucie, bo przed wypadkiem miałem auta głównie bez ABS i zrobiłem nimi setki tysięcy km...
Trzeba uczyć się jeździć od nowa... Ale fajnie, że jest wybór na rynku i można wszystko pod siebie dostosować. ;)
Skoro Passat zmienia właściciela to na co się przesiadasz? ;)
Dzięki za film, wreszcie wiem jak to działa w praktyce. Przeczytałem artykuł i świetna sprawa. Oby więcej niepełnosprawnych maniaków motoryzacji z takich opcji korzystało. Prowadzisz lepiej samochód z tak dziwną konstrukcją lepiej niż większość kierowców z tradycyjnymi rozwiązaniami. Ciekawe jak by się sprawdziło rozwiązanie Saba u osób niepełnosprawnych gdzie pojazd prowadziło się dżojstikiem. Szerokości! Jaki pojazd teraz planujesz challengera? One również mają automaty, tak piszę żartobliwie ponieważ awatar masz z jednym z moich ukochanych muscle carów ;p!
OdpowiedzP.S. Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem by było dać ten pier*olnik do dodawania gazu za kierownicą. Mógłbyś nadgarstkiem kręcić wygodnie kierownicą na rondach czy parkingu a drugą łapą podtrzymywać gaz obejmując kierownicę. Chodzi o to aby było to zbudowane jak manetki do zmiany biegów tyle, że okrągłe. (Chciałem użyć funkcji edytuj lecz wyskoczył komunikat o dozwolonym czasie edycji komentarza co za szajs robiący burdel w komentarzach)
Odpowiedz@Bradomfast: Testowałem urządzenia o jakich mówisz - mięli to we Fiacie w Konstancinie, gdzie się doszkalałem. Jest to o tyle niewygodne, że podczas odejmowania gazu i skrętu nieświadomie włączasz drogowe albo tylną wycieraczkę. No i planuję teraz auto z manetkami przy kierownicy kupić. Więc obręcz od spodu się nie sprawdzi. A co do Challengera? Przyjdzie czas i na niego. Powinien niebawem wskoczyć samochód z właściwym silnikiem. Benzynowe V8, ale jeszcze nie wiem co. Albo A6, albo E klasa, albo Chrysler 300 C z Hemi. Się zobaczy.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2015 o 13:45
Jak wygląda sprawa z poduszką powietrzną? Musi być odłączona, czy pierścień w jakiś sposób się chowa pod poduszkę po wystrzale?
Odpowiedz@Majozen: Urządzenia są kompatybilne z poduszką. Są testowane i dedykowane dla każdego auta i każdego typu kierownicy. Tu więcej: http://www.guidosimplex.it/english/index.asp
OdpowiedzJak widzę po filmie to w zasadzie żadna różnica, tylko wystarczy się na ręce przestawić. Jedyne utrudnienie, to konieczność przytrzymywania lewą ręką hamulca przy przekładaniu PRND. Tu idealny byłby elektryczny hamulec ręczny dla większej wygody. A z ciekawości spytam, jak w przypadku manualnej skrzyni jest rozwiązana sprawa sprzęgła? Bo tam jednak w trakcie jazdy się biegi zmienia.
Odpowiedz@PolePosition: http://www.efektor.info.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=103&Itemid=91 do gały od biegów domontowana jest fotodioda. Zasłonięcie jej ręką powoduje podciśnieniowe wysprzęglenie. Generalnie źle to działa i sprzęgło starcza na 30 000 km. Więc podziękowałem za takie coś.
Odpowiedz@Charakterek: Tak sobie w głowie kombinowałem, że dobry byłby przycisk na lewarku, tak jak w automatach, ale rozwiałeś moje wątpliwości. Dzięki za wyjaśnienie.
OdpowiedzW sumie całkiem wygodne, do tego kierunki od cintroena cx, były przyciski lewo/prawo, i pełen komforcik :D
OdpowiedzNoo Stary nie wiem jak inni, ale ja Cie podziwiam, naprawde szacun!
OdpowiedzPan z prawej to się raczej nie wepchał tylko zgodnie z zasadą prawej ręki jechał na pierwszeństwie.
Odpowiedz@fazis: Zgodnie z przepisami ruchu to on miał znak ustąp pierwszeństwa przejazdu. Tam główna droga idąca przez środek ma pierwszeństwo, a uliczki dojazdowe do niej są podporządkowane.
Odpowiedz@Charakterek: jak tak to spoko, znaczy koleś się wepchał. Nie widziałem znaku, ani oznakowań na jezdni.
OdpowiedzSam jestem osobą niepełnosprawną i takiego zestawu bym sobie nie zamontował. Ja w swoim samochodzie posiadam urządzenie firmy CEBRON model RGH-II, jest to ręczna manetka gaz-hamulec, która jest mniej skomplikowana w montażu i można ją szybko zdemontować i później zamontować w innym samochodzie lekko modyfikując. Urządzenie to jest bardziej estetyczne i wygodniejsze. Przede wszystkim mamy możliwość zablokowania hamulca co pozwala na puszczenie prawej ręki z hamulca i zmianę przełożenia bez potrzeby korzystania z obu rąk. Kierownicą kręcimy jedną ręką co nie jest jakimś dużym wyzwaniem czy problemem, a osoby, które nie radzą sobie z manewrowaniem na parkingu itd, mogą sobie zamontować gałkę/kulkę na kierownicę, która ułatwi manewrowanie.
Odpowiedz@Ripper729: Tylko że ja nie lubię kierować jedną ręką. Na trasie o długości 500 - 600 km jest to ekstremalnie niewygodne.
Odpowiedz@Charakterek: Może zależy to od własnych preferencji. Ja osobiście nie mam z tym problemu jeździ mi się dobrze i kierując dwoma rękoma jest mi nie poręcznie. Może jest to kwestia przyzwyczajenia.
Odpowiedz@Ripper729: Jak mówisz - to przyzwyczajenie. Przed wypadkiem prowadziłem przez 10 lat normalne samochody. I wyrobiłem sobie pewne nawyki, których zmieniać nie chcę. Między innymi taki, by prowadzić dwoma rękami, co podczas poślizgów jest bardzo ale to bardzo pożądane.
Odpowiedz@Charakterek: A ja robiłem prawo jazdy już jako osoba niepełnosprawna, więc od początku jeździłem za pomocą jednej ręki na kierownicy.
OdpowiedzW takim samochodzie działa abs? A jak działa to czy na dźwigni hamulca czuć jakiegoś jego działanie? :)
Odpowiedz@asterlock: Wszystko działa tak jak w normalnym samochodzie. Dźwignia hamulca jest połączona z pedałem hamulca i popychając dźwignie wciskamy jednocześnie hamulec. Chyba że w tym rozwiązaniu przedstawionym w filmie jest to jakoś inaczej połączone.
Odpowiedz@asterlock: Działa normalnie. Czuć na dźwigni lekkie kopanie - dokładnie jak na pedale hamulca. Ale tak naprawdę to podczas 10 lat ABS włączył mi się może ze 4 razy. Staram się hamować tak, by nie doprowadzać do sytuacji krytycznych. No i mam jakie takie wyczucie, bo przed wypadkiem miałem auta głównie bez ABS i zrobiłem nimi setki tysięcy km...
OdpowiedzTrzeba uczyć się jeździć od nowa... Ale fajnie, że jest wybór na rynku i można wszystko pod siebie dostosować. ;) Skoro Passat zmienia właściciela to na co się przesiadasz? ;)
Odpowiedzfilm rewelacyjny i wszystko juz rozumiem
Odpowiedz