Pancerny Dziadkowóz
Nie chodzi tu o dobrze nam znanego Passata B5. Ten Cadillac 335D należał do Marszałka Józefa Piłsudskiego. Odrestaurowany w 2014 roku znów wrócił do życia, a spotkałem go w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Cadillac przypłynął z USA w 1935 roku. Gdy Marszałek zobaczył to auto, skwitował je w swoim stylu "Trumnę mi tu kupiliście". Cadi waży 3 tony, nie tylko ze względu na swoje gabaryty, ale również z powodu opancerzenia. Nie wiadomo jednak jak często Piłsudski poruszał się tym autem, pewne jest to, że po jego śmierci, auto trafiło w ręce żony Marszałka, później używał go Edward Rydz-Śmigły. Wraz z nim Cadillac trafił na początku II Wojny Światowej do Rumunii. Pozostawał następnie w dyspozycji Prezydium Rady Ministrów Rumunii. Wrócił do Polski na przełomie 1946 i 1947 roku, trafił do Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Co nieco o gabarytach:Wysokość: 1,98m (podwyższono go, żeby Marszałek nie musiał się schylać przy wsiadaniu)Długość: 5,9mSzerokość: 2,1mWaga: 3 tonySilnik: V8 5,8 litra 130KM
by
Snupi
Gdzie on stoi obecnie?
Odpowiedz@zirael0: Jeśli się nie mylę to stoi w tym miejscu https://www.google.pl/maps/@52.2137386,21.0275243,3a,75y,229.15h,77.35t/data=!3m6!1e1!3m4!1s-MjZcp--Gjpo3W_BKSURzQ!2e0!7i13312!8i6656!6m1!1e1
Odpowiedz