Miałem dużo szczęścia że pokazało się ogłoszenie z tymi zegarami. Są to zegary z Fiata Uno Turbo. Miały parę wad z którymi się uporałem. Między innymi przerwana ścieżka, urwane mocowanie żarówek zegarów, ale i zwykłe oględziny typu wymiana żarówek ustawienie przebiegu i oczyszczenie z kurzu.
Trochę na partyzanta ale naprawione. Dorobione zostały przewody by połączyć ze sobą przerwane ścieżki.
W między czasie dorobiłem całą szybkę wyjąłem z innych zegarów i zrobiłem otwór na przycisk od kasowania przebiegu dziennego.
Został ustawiony na przebieg mojego autka czyli 80 tysięcy kilometrów.
Powolne by nie uszkodzić najmniejszego elementu zegarów. A także pozbycie się naklejki pseudo-karbonowej.
Wyglądają bardzo ładnie. Oświetlenie zrobiłem fabryczne czyli zielone. Obrotomierz działa prędkościomierz też. Jedyne co zostało podłączyć to ciśnienie oleju wraz z temperaturą. Pozdrawiam serdecznie.
Świetna robota! Też mam takie zegary u siebie. Mają w sobie to coś
OdpowiedzŚwietna robota! Też mam takie zegary u siebie. Mają w sobie to coś
Odpowiedz