Śmiechy śmiechami ale jak tu wymagać od auta 10-cio czy 15-nasto letniego stanu jak w salonie ile jest takich samochodów na sprzedaż??? Każdy kto kupuje taki starszy używany samochód niech się liczy że jest zadrapany i że gdzieś może być rdza.
@marekkkkk, tak naprawdę to sprzedający powinien dać więcej zdjęć, żeby przyszły właściciel wiedział na co się pisze. Facet grzecznie poprosił o zdjęcia.
W sumie to jest zabawne, jak ludzie kupują X-letni samochód, a czepiają się każdej ryski. Niektórzy to naprawdę wierzą, że 15-letnie auto, które oglądają czekało na nich u Niemca pod kocem przez te wszystkie lata. Ale spoko, handlarze mają całą paletę ofert dla nich. Znalazł auto za 5% ceny nowego, to z jakiegoś powodu taką cenę ma.
Kiedy ludzie zrozumieją, że sprawnych i zadbanych samochodów nikt za grosze nie odda? A po prezenty to do św. Mikołaja.
@PolePosition: Chyba ty chcesz sprzedać auto i ciężko Ci sprzedać bo rdzewieje stąd to zażalenie...
U mnie auto mimo 97r. i ori lakierze nie ma ani jednej ryski... a czego? bo jest coś takiego jak dbanie o auto i pady i pasty polerskie do użycia z polerki mechanicznej...//// auto z rdzą powierzchowna można jeszcze kupić i ratować... ale spawać dziury itd... to auto przekreśla...
@C0rvette: Szanowny kolego, widzę, że wiesz lepiej co chcę, a czego nie, ale to chyba norma w "internetach". Rozczaruję Cię, ale jak kiedyś sprzedawałem swoje auto to nie zajęło mi to nawet jednego wieczoru, a zardzewiałego samochodu nigdy nie posiadałem, ale widzę, że masz doświadczenie w tym, skoro połowa Twoich komentarzy tego dotyczy.
Jeśli nie masz nawet jednej rysy, to gratuluję. Ja też żadnej nie zrobiłem, a mam ich wiele. Uroki życia w zatłoczonych miastach. Ale co ja tam wiem, przecież nie dbam o auto. A ten kilkuset tysięczny przebieg to pewnie na lawecie zrobiło. :)
@PolePosition @marekkkkk Nie rozumiem, gdzie Wy tam widzicie, że chodzi o ryskę lub rdze. Jeśli kupowałbyś auto i byłoby zdj dość niewyraźne, a załóżmy błotnik zrobiony po "garażowemu" to nie chciałbyś dodatkowych zdjęć?
trafił Janusz na Janusza :D
OdpowiedzŚmiechy śmiechami ale jak tu wymagać od auta 10-cio czy 15-nasto letniego stanu jak w salonie ile jest takich samochodów na sprzedaż??? Każdy kto kupuje taki starszy używany samochód niech się liczy że jest zadrapany i że gdzieś może być rdza.
Odpowiedz@marekkkkk, tak naprawdę to sprzedający powinien dać więcej zdjęć, żeby przyszły właściciel wiedział na co się pisze. Facet grzecznie poprosił o zdjęcia.
OdpowiedzW sumie to jest zabawne, jak ludzie kupują X-letni samochód, a czepiają się każdej ryski. Niektórzy to naprawdę wierzą, że 15-letnie auto, które oglądają czekało na nich u Niemca pod kocem przez te wszystkie lata. Ale spoko, handlarze mają całą paletę ofert dla nich. Znalazł auto za 5% ceny nowego, to z jakiegoś powodu taką cenę ma. Kiedy ludzie zrozumieją, że sprawnych i zadbanych samochodów nikt za grosze nie odda? A po prezenty to do św. Mikołaja.
Odpowiedz@PolePosition: Chyba ty chcesz sprzedać auto i ciężko Ci sprzedać bo rdzewieje stąd to zażalenie... U mnie auto mimo 97r. i ori lakierze nie ma ani jednej ryski... a czego? bo jest coś takiego jak dbanie o auto i pady i pasty polerskie do użycia z polerki mechanicznej...//// auto z rdzą powierzchowna można jeszcze kupić i ratować... ale spawać dziury itd... to auto przekreśla...
Odpowiedz@C0rvette: Szanowny kolego, widzę, że wiesz lepiej co chcę, a czego nie, ale to chyba norma w "internetach". Rozczaruję Cię, ale jak kiedyś sprzedawałem swoje auto to nie zajęło mi to nawet jednego wieczoru, a zardzewiałego samochodu nigdy nie posiadałem, ale widzę, że masz doświadczenie w tym, skoro połowa Twoich komentarzy tego dotyczy. Jeśli nie masz nawet jednej rysy, to gratuluję. Ja też żadnej nie zrobiłem, a mam ich wiele. Uroki życia w zatłoczonych miastach. Ale co ja tam wiem, przecież nie dbam o auto. A ten kilkuset tysięczny przebieg to pewnie na lawecie zrobiło. :)
Odpowiedz@PolePosition @marekkkkk Nie rozumiem, gdzie Wy tam widzicie, że chodzi o ryskę lub rdze. Jeśli kupowałbyś auto i byłoby zdj dość niewyraźne, a załóżmy błotnik zrobiony po "garażowemu" to nie chciałbyś dodatkowych zdjęć?
Odpowiedz