Wandale!
Wczoraj kupiłem sobie długo oczekiwane e34 pod projekt.Dzisiaj w nocy jakieś kur** za przeproszeniem spryskały mi tylne lampy, zderzak i listwy boczne środkiem do rozpuszczania plastików.Lampa jest stopiona, a lakier schodzi ze zderzaka.I mam teraz pytanie do was.Czy mogę to zgłosić do ubezpieczyciela nie mając Autocasco?Jestem wściekły!!!
by
Pelinh0
Nic nie zdziałasz od ubezpieczyciela.
OdpowiedzNie masz sprawcy - nie masz odszkodowania. Jeśli było by AC - no wtedy by Ci wypłacili. A Ty przekonałeś się jaka jest Polska, albo kupiłeś auto od kogoś, kto komuś bardzo podpadł...
OdpowiedzKrew mnie zalewa widząc takie wandalstwo , ja bym prawdopodobnie sobie tego nie darował .
OdpowiedzI nie darowałem. Sprawa na policji dochodzeniówka się tym zajęła. Odciski palców itd.
OdpowiedzJa się wkur*** (zdenerwowałem) jak mi dekle z BBS'ów ukradli, chciałem złapać tego i palce połamać. Ale to nic przy tym co tobie zrobili. Życzę szybkiego ogarnięcia tego, zawsze chciałem mieć E34 być może jeszcze przyjdzie czas.
OdpowiedzLudzie to ku..y. Z czymś takim się jeszcze nie spotkałem, musiałeś z kimś mieć na pieńku, bo to raczej nie przypadek.
OdpowiedzLudzie to nawet korki od gazu dla zabawy kradną...
OdpowiedzWybaczcie, ale jestem pod wrażeniem niektórych pojawiających się na tej stronie pytań. Jak można płacąc za coś nie rozumieć zasady działanie tego produktu? Swoją drogą masz ubezpieczenie po poprzednim właścicielu, wiec zobacz w ogóle jakie, bo np. OC idzie za samochodem dopóki nie wypowiesz, więc może z AC jest podobnie i auto jest ubezpieczone, wiec w przypadku wyrażenia chęci kontynuacji mógłbyś skorzystać. Na swój miałem OC/AC i jak nowy właściciel wypowiedział umowę po kilkunastu dniach to zwrot dostałem z odliczeniem tego okresu, wiec zakładam, że polisa była aktywna, ale to musisz sprawdzić u źródła. PS. Tak szczerze to nawet mając AC zgłaszanie szkody by Ci się nie kalkulowało. Wzrost rocznej składki pewnie byłby większy, niż kwota za całkowitą naprawę. Tylne lampy nie są drogie, naprawa zderzaka też nie.
Odpowiedz@PolePosition: Czy ja wiem czy koszty nie są takie małe? Ok lampa może i jest tania ale malowanie zderzaka, klapy i błotnika (bo też im się dostało co widać) to koszt 200-300zł za element z dobrym zabezpieczeniem blach, bo ten rozpuszczalnik na pewno dotarł do gołej blachy.
Odpowiedz@kamil95: zderzak odpowiednio polakierowany to koszt 350-400zł z racji użycia plastyfikatorów do lakierowania by lakier był elastyczny.
Odpowiedz@C0rvette: Nawet licząc tak, jak podaliście wychodzi nie więcej, niż 600zł. Za mała szkoda, żeby robić z AC. Z uwagi na to, że to BMW to koszt składki i tak jest pewnie co najmniej dwukrotnością wartości uszkodzeń, a jak dojdzie wyższa składka za rok z tytułu korzystania z likwidacji szkody, to nie może się to opłacić. Z AC warto zgłaszać tylko naprawdę duże szkody, a małe taniej wychodzi zlikwidować we własnym zakresie.
OdpowiedzZrobiłem wycenę szkody u lakiernika koszt 2800 zł...
OdpowiedzSerce pęka :(
OdpowiedzEhh to jest właśnie Polska, debilizm na każdym kroku, zero poszanowania dla innych. W Szwecji ludzie nawet mieszkań nie zamykają jak wychodzą, bo istnieje coś jak poszanowanie cudzej własnośći i to u nich normalne, a w tym chorym kraju nawet strach auto zostawić, bo ktoś Ci rozpuszczalnikiem poleje...
OdpowiedzNW chyba to obejmuje "akty wandalizmu"
OdpowiedzMało tego że uszkodzili lakier to jeszcze mam cukier w baku. I moje drugie auto stare obdrapane mondeo tez dosralo troche zderzak i tez cukier w baku. Ale juz wszystko zglosilem na policje i dochodzeniowka sie tym zajęła. A sprawce juz prawdopodobnie mam. Wiec sprawa w sądzie i jedzie do lasu ;)
OdpowiedzPrzepraszam za swoje natręctwo. Ale bardo nurtuje mnie pytanie czym sobie nagrabiłeś że cie ktoś tak urządził? Bardzo liczę na odpowiedz bo po prostu jestem ciekawy co trzeba zrobić by kogoś tak zdenerwować bo skala wandalizmu jaką ci ktoś sprawił jest masakryczna. Więc i ktoś musiał być na ciebie mocno zły. Bo to nie jest zwykły uliczny wandalizm zazdrości. Przynajmniej na taki nie wygląda.
Odpowiedz