Nowy nabytek CLK 320
Zima idzie. Trzeba mieć czym się zająć w długie zimowe wieczory.Mercedes CLK 320. Pancerna wersja 3.2 V6 w maksymalnym wyposażeniu wraz z fabrycznymi Xenonami.Samochód w stanie niemal kolekcjonerskim. Nigdzie nigdy nie uderzony, na całym samochodzie oryginalny lakier. Wnętrze jakby wczoraj wyjechało z fabryki. A to 98 rocznik. Od nowości był u jednego właściciela jeździł rzadko i to tylko latem.Mile zaskoczenie spotkało mnie w bagażniku. Nigdy nie wyciągnięte z zaczepów oryginalne koło zapasowe, zestaw naprawczy, który na tą chwilę nigdy nie opuścił bagażnika. Co myślicie?
by
favete
To jest chyba ostatni solidny mercedes. Cieszy mnie fakt, że trafił ci się tak zadbany egzemplarz i mam prośbę: zadbaj o niego bo ich już więcej nie przybędzie...
Odpowiedz@nitro997: Obiecuję. Długo szukałem takiego egzemplarza, myślę że że świecą szukać bynajmniej w Polsce Mercedesa CLK z tych lat z oryginalnym lakierem a o bezwypadkowosci nie wspomnę :)
Odpowiedz@favete: jeden z najbardziej gnijących modeli Mercedesa, wiec nie był bym takim optymistą, wiesz że w tych modelach jak już rdza pojawia się na wierzchu to znaczy że pod spodem już przegniły. I to W124 był ostatnim porządnym modelem merca a nie to :)
Odpowiedz@RaV: Wyjątek potwierdza regułę :D
OdpowiedzDługo chyba nie pozostanie w oryginalnym lakierze bo już na błotniku się coś dzieje.
Odpowiedz@kubus1345: Bardzo powierzchowne, już zabezpieczone i jak Narazie zabezpieczone środkiem zwiazujacym :)
OdpowiedzDokładnie, auto w ori lakierze a już purchel na błotniku... Zajmuj się szybko tym :)
Odpowiedz@C0rvette: Już zabezpieczone :)
OdpowiedzMam nadzieje ze nigdy nie bedziesz musiał wyciągać zestawu naprawczego i koła zapasowego :D
Odpowiedz@domane30: Też mam taką cichą nadzieję :)
Odpowiedzja myśle że remont wszystkiego po kolei Cie czeka i lekko nie będzie bo śruby od wszystkiego pewnie też od nowości nie ruszane powodzenia ;)nie pisze tego złośliwie tylko z autopsji wiem
Odpowiedz@Votan: Na szczęście myślę że remont mnie nie czeka. na daną chwilę , zabezpieczyłem tylko lewy błotnik, porządnie auto wyczyściłem, a w najbliższych dniach jak załatwie formalności co do rejestracji auto będzie czekała wymiana poduszki pod silnikiem. Oleju / Świec i ogólnego przeglądu. Jak narazie myślę że to będzie wszystko.
OdpowiedzDbaj o niego! Warto go garażować, gdyż trzymany pod chmurką zacznie szybko rdzewieć. Mam na podwórku praktycznie takiego samego (chyba nawet te same felgi, tyle że większe), najpoważniejsza usterka jak na razie to zatrzaśnięcie się bagażnika. Oczywiście pewnie zamiast kluczyka masz "rybkę".
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 października 2015 o 19:25
@TheComareq: Tutaj są 18stki buty. Rybka rybka , zgadza się ^^
Odpowiedz@favete, u mnie są bodajże 19-stki, zbyt rzadko nim jeżdżę żeby dokładnie to spamiętać. Co do tych rybek to wygląda mi to bardziej na jakiś bajer, a nie wielkie technologiczne rozwiązanie. Nawet bagażnika nie można normalnie otworzyć, zrobisz to jedynie przy użyciu pilota lub przycisku wewnątrz. A awaryjnie zamiast otwierać po ludzku kluczykiem zrobisz to jedynie dobierając się od środka męcząc się przy ściąganiu foteli. Fajne auto, ale dość skomplikowane jak na lata 90-te. ;)
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 października 2015 o 14:00
Całkiem niezły mam tyko nadzieje że radio pójdzie do lamusa http://allegro.pl/show_item.php?item=5729012606#39ff184f94
Odpowiedz@Acheron185: Radio idzie won tutaj nie ma dyskusji w ogóle :)
OdpowiedzMój lakiernik zawsze mówi: "zima zweryfikuje" :P ale gratulacje też kiedyś miałem zajawkę na takiego ale mi przeszło ;)
Odpowiedz@Folley96: Haha. Coś w tym jest :D
Odpowiedz