EPA-Traktor
EPA traktor jest kategorią prawa jazdy w Szwecji. Polega to na tym, że od 16-go roku życia istnieje możliwość jazdy samochodem do 30 km\h. EPA traktor'y mają założone blokady prędkości. Jak zapewne zauważyliście na zdjeciu, samochód posiada tylko jedną tablicę rejestracyjną a z tyłu w miejsce blachy wchodzi kawałek trojkąta bezpieczeństwa co oznacza, że to właśnie ten typ samochodu który jeździ wolno. Osobiście uważam, że to bardzo fajna opcja ponieważ młodzi kierowcy mogą zapoznać się z ruchem drogowym i jego zasadami przed możliwością prowadzenia samochodu z prędkością wystarczającą do spowodowania poważnego wypadku. Dobrą opcją jest również to, że młody kierowca EPA traktora nie musi brać podstawowych lekcji jazdy przy robieniu tego ''normalnego'' prawa jazdy jeżeli czuje, że tego nie potrzebuje. Jak już pisałem osobiście uważam, że jest to całkowicie w porządku opcja. Jakie są wasze opinie na ten temat? P.S - Na zdjęciach jest EPA mojego kolegi, umieszczam je tutaj za jego zgodą.
by
Beatz
W Polsce powodowałby tylko dodatkowe zagrożenie. U nas jak jest ograniczenie do 60-70 na jakiejś obwodnicy czy drodze przez miasto to się jedzie 80-90 a czasami lewym pasem to i 100 dochodzi. Prawym zazwyczaj 70-80. Teraz pomyśl sobie, że ktoś prawym pasem jedzie 30 km/h :P Dodatkowo 30km/h to prędkość wystarczająca, do poważnego wypadku - Ty możesz jechać 30 ale ktoś może jechać 100... :) Pomijam już kwestię tego, że "naszym" gimbusom dać auto to tak jakby małpie dać pistolet. Wystarczy popatrzeć co oni wyprawiają na swoich skuterkach, gdzie teoretycznie mają ograniczoną prędkość do 45km/h...
Odpowiedz@LrPrl: EPA maja zakaz wjazdu na autostrade czy tez obwodnice. Istnieja tzw. ''Traktor väg'' co znaczy droga dla EPA czyli wyzej wymienionego traktora ;) Co do Polskiej mlodziezy to wolalbym sie nie wypowiadac bo to inny swiat jednak nie powiem, ze nie masz racji ;)
Odpowiedz@Beatz: U nas brak dróg dla normalnych aut a Ty wspominasz o drogach specjalnie dla tych EPA :P
OdpowiedzW Szwecji nikt nie musi lekcji jazdy :) Wystarczy jedna lekcja teoretyczna o alkoholu i narkotykach, oraz mata poslizgowa. Od 2016 w Szwecji juz nie bedzie EPA, bo jest to jedna wielka porazka. Lepsza opcja jest tzw "övningkör" czyli mozliwosc jazdy z osoba do tego upowazniona ( np. rodzic, brat, ktokolwiek ).
Odpowiedz@Squadak: Nie potrzeba lekcji jazdy jezeli miales epa albo övningkör, jednak jezeli nie masz pojecia jak prowadzic samochod to oczywiste, ze potrzebujesz lekcji jazdy ;)
OdpowiedzŻe co? Tak po prostu w dniu urodzin gość siada i jedzie? Jakoś to do mnie nie przemawia. O wiele lepszą opcją moim zdaniem byłoby prawko po normalnym kursie od 16tu z dorosłym pasażerem posiadającym prawo jazdy i powiedzmy ten śmieszny listek. Nie chciałbym sytuacji, że mi jadącemu zgodnie z przepisami 90 poza zabudowanym wymusi jakieś dziecko, bo ono pierwszy raz jeździ.
Odpowiedz@serekczek55: Oczywiscie, ze musi zdac kurs jednak nie potrzebuje lekcji jazdy bo potrafi prowadzic... Nie tylko dziecko moze Ci wyjechac z podporzadkowanej.
Odpowiedz@Beatz: Tzn. jest na to jakiś egzamin, tak? Jeśli jest no to nie mam przeciwwskazań
Odpowiedz@serekczek55: Jezeli nigdy nie prowadziles samochodu to przed zaczeciem kursu szkola jazdy uczy Cie zapalac samochod, wrzucic jedynke, ruszyc itd.. Jednak jak jezdziles juz wczesniej to wiesz jak ''obsluzyc'' auto wiec lekcji jako takich nie potrzebujesz ;) I kiedy masz juz 18 lat, idziesz do szkoly jazdy, placisz i zdajesz jazde jeszcze raz, jezdzisz normalnie z instruktorem i on tylko obserwuje czy aby nie lamiesz przepisow ;) (Przepraszam, ze pisze bez Polskich znakow ale nie mam polskiej klawiatury. Nie chce mi sie pisac wszystkiego na klawiaturze ekranowej tylko po to aby odpowiedziec na komentarz.)
Odpowiedz