Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Czy warto inwestować w markowe żarówki?

Na zlocie Motokillera w Spale z Charakterkiem o tym mówiliśmy, a tu chciałem pokazać jak to wygląda w praktyce.Test od 5:37
by motodoradca
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar nitro997
2 2

Chciałbym zaznaczyć, że pominął pan Żaróweczki H1 ;) Rzadko stosowane bo rzadko ale są w mijania i w soczewkach. Muszę przyznać, że markowe żarówki to markowe, człowiek płaci ale coś za coś. Z tego co słyszałem Tungsram megalight ultra są lepsze od tych Philipsów co pan testował i przede wszystkim tańsze ;) Co do tych śmiesznych ledowych: z tego co się orientuję (mało kto o tym mówi, pisze itp) służą one tylko i wyłącznie jako do jazdy dziennej, stosowanie jako zamiennik to jakaś pomyłka, po prostu. A te 100w to szczyt głupoty, niszczenie reflektorów i oślepianie, podobnie do działa jak ludzie kupują HID'y do lamp, które nie są do tego przystosowane, mało tego nawet źle ustawione. Ja na chwilę obecną mam zamontowane żarówki Osram cool blue hyper ;) powiem tak: w nocy świecą na biało i przyznam, że dają więcej światła niż zwykłe! Mało tego, w deszczu idealnie widać drogę oraz pobocze a o znakach to już nie wspomnę i w moim przypadku śmiało stwierdzam, że jeśli ktoś powie, iż przez barwione żarówki nic nie widać na mokrej drodze, uznam to za absurd bo na prawdę wszystko idealnie widzę! W moim aucie te żarówki to konkret, nie wiem, może to zależy od stanu reflektorów bo ja mam lampy jakieś półtora roku. Mam reflektory dobrze ustawione, samochód przeszedł przegląd bez najmniejszego problemu a żaróweczki ładnie na biało świecą ;) W dzień lekko na żółto zalatują ale w nocy widać biały odcień. De facto nie świecą tak idealnie jak ledy, dosłownie minimalnie żółciej ale w porównaniu ze standardową żarówką to różnica w odcieniu jest kolosalna. A i jeszcze coś: Żarówka halogenowa jest to odmiana lampy wyładowczej i jako jedyna ma tendencję do samo "regeneracji" żarnika. Jakby to wam wytłumaczyć... żarnik w takiej żarówce paruje i osiada się na bańce osad (przy starych widać lekkie zamglenie lub przyciemnienie) i trakcie pracy ten osad z powrotem się regeneruje, że tak to ujmę jest recyrkulacja w bańce lecz nie wszystko wraca z powrotem (stąd pozostaje osad na bańce). Niestety wielkim katem dla owej żarówki jest wyłączanie i znacznie skraca żywotność, dlatego producent podaje orientacyjną żywotność właśnie przez cykl włączania i wyłączania. Druga sprawa jako jedyna spośród wszystkich innych bańka nie może mieć styczność z jakimkolwiek "tłuszczem" dlatego wystarczy odcisk palca i przestaje działać. Na koniec dodam, również ważną rzecz, że na opakowaniach żarówek jest informacja dotycząca, że po każdej wymianie żarówek sprawdzić ustawienie reflektorów i sam się osobiście przekonałem, że taką zmianę trzeba wprowadzić, szczególnie to widać, między zmianą różych marek. Oczywiście była to minimalna różnica ale powiedzmy, że w lampie przesunie się strumień o powiedzmy 1mm a na drodze może być nawet o 1m.

Odpowiedz
avatar motodoradca
1 1

@nitro997: nie miałem jak sprawdzić H1 0 nie dysponowałem takim autem, nie ukrywajmy teraz najwięcej aut ma zestaw H7. Ale pamietam, miałem w jednym samochodzie H1. W Spale robiliśmy test, ale tutaj na przykładzie pieszego widać różnicę. Rozczarowałem się bardzo Led-em, to była tragedia!

Odpowiedz
avatar Snupi
0 0

@motodoradca: Nie wiem czy pamiętasz ze zlotu, jak cudnie zadziałał LED H4 w moim aucie. Po włączeniu świateł mijania nie świecił w ogóle, dopiero po zapaleniu świateł drogowych rozświetlił reflektor :) Co do samych żarówek, przed założeniem Philipsów miałem żarówki Tungsram, barwa światła mocno żółta, a samo światło rozbijało się po kloszu i robiło dosłownie plamę na drodze. Potem założyłem właśnie Philipsy i tu Charakterek może potwierdzić jak olbrzymią różnicę zrobiły, światło wyraźnie odcina się na jezdni, ale też na kloszu. Samej poprawy widoczności na drodze nie będę już komentował bo to chyba jasne, że wreszcie coś widzę ;)

Odpowiedz
avatar DamianTRN
0 0

@motodoradca: Ledy to totalna klapa. Na początku miałem jakieś zwykłe h7 firmy osram po czym założyłem Philips VISION PLUS +60% i też je testowałem na zasadzie że philips w 1 lampie a osram w drugiej było widać bardzo wyraźną różnice na drodze . Wielki plus dla Philipsa

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 października 2015 o 10:57

avatar kampiszon
0 0

@DamianTRN: Osram Night Breaker Plus świecą podobnie do Cool Blue Hyper, a przynajmniej mają homologację :) Niestety prawda jest taka, że żadna żarówka nie przebije palnika.

Odpowiedz
avatar poldek312
0 0

Czy mógłby się ktoś wypowiedzieć na temat podświetlania tablicy rejestracyjnej żarówkami led? Czy to w jakikolwiek sposób zagraża bezpieczeństwu?

Odpowiedz
avatar Dariush
1 1

@poldek312: posiadam, wszystko w jak najlepszym porządku, śmiało możesz zakładać ;)

Odpowiedz
avatar RX_Love
1 1

@poldek312: białe świecą fajnie, poprawiają sporo widoczność tablicy i są według mnie bezpieczne, za to unikaj kolorowych, są bardziewne i można dowód stracić ;) odnośnie żarówek to ja mam u siebie Osram Cool Blue Intense H7 i powiem że świecą fajnie :) co prawda zamawiałem Osram Cool Blue Hyper a przysłali Intense ale i tak nie narzekam, miła barwa światła i dobrze doświetla :)

Odpowiedz
avatar mefix17
0 0

Poprzednie żarówki w mojej 80 to były Osramki, nie wiem ile na nich jeździł, ale najwyraźniej długo, bo już ciężko było odróżnić drogę od pobocza, gdy padał deszcz. Zamieniłem na nowe Osramki i efekt genialny, ale chyba trochę za nisko mam ustawione reflektory :P Ojcu do astry f kupiłem Boshowskie i twierdzi, że "dupy nie urywa" :P

Odpowiedz
avatar C0rvette
0 0

A z jakimi żarówkami macie do czynienia? i jakieś opinie by się zdały... potrzebuję H7 ale słyszałem że te droższe po 2-3msc się spalają :) a nie chcę co 3msc wydawać tyle kasy...

Odpowiedz
avatar daro100
0 0

Co sądzicie o żarówkach Tungsram H4 60/55W +50%?? Założyłem niedawno zamiast zwykłych "bez firmowych" za 6 zł i wg mnie widoczność jest troche lepsza. Jestem ciekawy opinii innych osób, które miały z nimi styczność;)

Odpowiedz
Udostępnij