Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mój Mercedes-Benz 230CE W124

Kolejne zdjęcie mojej coupe'ty. Wiem fota bez szału, ale chce się nią z wami podzielić.Im więcej nabijam nim km tym bardziej zakochuje się w tym aucie!Jego niektóre wady stają się zaletami... dziwne, nieprawdaż? Bardzo cieszy mnie entuzjazm ludzi którzy pytają o Mercedesa, udzielają wskazówek co i jak dopytują się co jeszcze muszę zrobić( a jest tego sporo)... Najlepsza sytuacja wydarzyła się dzisiaj w moim rodzinnym mieście gdzie pewien Pasjonata klasyków, taki świr jak ja, za to właśnie że mamy wspólną pasję kupił mi puszkę Coli, mały gest ale jak cieszy. Po 300km trasie Meniem na prawdę nic lepszego nie mogło się wydarzyć! Teraz pragnę przekazać ten gest następnemu pasjonatowi. Bo pozytywnie mnie zaskoczył.Zdjęcie wyżej z ostatniej sesji przed renowacją nadwozia. po więcej zapraszam na fanpage w źródle. Jutro odstawiam do znajomego lakiernika, aby zaopiekował się niebieskim Papa Smerfem.
by Wariat_
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Derve
1 1

Pewnie już ktoś ci to powiedział ale... MASKA!

Odpowiedz
avatar Barszczu
0 0

Dechy z mojego miasta! Świetny choć wolę standardowy front.

Odpowiedz
avatar Varathron
0 0

Stary, jest nas więcej (chociaż w PL króluje VAG ). Ten Mercedes jest jak najlepszy przyjaciel, i to nie tylko moje zdanie. kolega napisał, że maska brabus nie pasuje i ma niestety rację.Ale ciekawe jest to, że w W124 egzemplarz z przed liftingu (inne światła konkretnie) wcale nie musi być brzydszy od tego po liftingu (czyli KLASA E). Samochód cudowny,parę lat temu kupiłem CE320. Potem wypadła mi potrzeba kupić coś większego,bardziej praktycznego i rodzinnego,a jako entuzjasta MB musiał to być W140.I nie potrafiłem , nie mogłem się pozbyć W124 (tak, wiem, że C124). A gdy się spotka jeszcze kogoś, kto myśli identycznie, dopiero jest frajda. Pozdrawiam Cię chłopie serdecznie i mam nadzieję, że gdzieś na trasie się spotkamy (jestem z Lublina, więc możliwe).

Odpowiedz
Udostępnij