Pierwsze auto
VW Polo MKII, 1.0 45KM, 1988r. Myślę, że to dobra podstawa do udanego youngtimera w przyszłości. Jest to kompletnie goła wersja, bez wspomagania kierownicy, serwa hamulca czy nawet regulacji lusterek od wewnątrz. Podłoga zdrowa, wystarczy zakonserwować, zawieszenie w dobrym stanie, wystarczy wymienić gumowe elementy bo zaczynają już lekko stukać. Mechanicznie jest jak najbardziej ok, jednak w niedalekiej przyszłości przyda się trochę opieki nad blacharką (korozja na krawędziach drzwi i pod grilem). Dzięki LPG jeździ "za darmo" a całe to szczęście za mniej niż 1000zł. Co sądzicie o takim staruszku?
by
~IceQ94
Coraz mniej ich na drogach lecz to niestety tylko Volkswagen :/ Gratuluję zakupu ;)
Odpowiedz@kotlet95: Dokładnie. W najbliższych okolicach podobnych polówek z przed liftu w wersji hatchback nie widziałem nawet jednej. Wersji Coupe widziałem tylko dwie, także faktycznie jest ich coraz mniej. Większość z nich zapewne zakończyły swój żywot na szrocie a na drogach pozostały głównie wersje po liftowe. Ten egzemplarz jak na 27 latka trzyma się na prawdę całkiem dobrze :)
Odpowiedz