kilka lat temu, wyciągałem Mitsubishi L200 z bagna. Jak dojechałem na miejsce, to szarpał go c-360 i nie dawał rady. Ja z kolei miałem 6-tonową wciągarkę leśną. Nie sprawdziłem jak go podpięli, bo już był zaczepiony łańcuch, ja aby podpiąłem line i zacząłem go bujać w tym bagnie, aż w końcu wyrwałem mu cały zderzak z o rurowaniem XDD
Dopiero w tedy geniusze z Wa-wy zaczepili łańcuch za ramę :P
kilka lat temu, wyciągałem Mitsubishi L200 z bagna. Jak dojechałem na miejsce, to szarpał go c-360 i nie dawał rady. Ja z kolei miałem 6-tonową wciągarkę leśną. Nie sprawdziłem jak go podpięli, bo już był zaczepiony łańcuch, ja aby podpiąłem line i zacząłem go bujać w tym bagnie, aż w końcu wyrwałem mu cały zderzak z o rurowaniem XDD Dopiero w tedy geniusze z Wa-wy zaczepili łańcuch za ramę :P
Odpowiedz