Wszystko super pięknie.A co w przypadku osób które zaczną kurs przed 1 stycznia 2016 roku ? :) Teoretycznie powinni zdawać starym systemem.Aczkolwiek jestem ciekaw twojej opinii na ten temat :)
@Arczi18: z tego co mi wiadomo każdy kto się "złapie" na ten termin jest objęty tymi przepisami, tj. jeśli chcesz jeszcze mieć prawo jazdy na starych zasadach to musisz zdać egzamin przed 1 stycznia i nie ma znaczenia kiedy zacząłeś kurs, jak zdajesz po tym terminie to na nowych zasadach. Aczkolwiek mogę się mylić :D.
@Arczi18 @MattiK dokładnie tak, ja zaczęłam w styczniu kurs na prawko, w marcu teorię zdałam, praktyczny miałam 1 kwietnia gdzie już weszło od 1 kwietnia "eko jazda" i musiałam z tym zdawać. Więc to raczej tak samo będzie :)
@MattiK:
Właśnie nikt nie może odpowiedzieć na te pytanie a przecież skoro ktoś zacznie kurs w tym roku to powinien zdawać na starym systemie.Bo z jakiej racji ktoś ma teraz miec ból głowy mimo że wcześniej zaczął robić prawo jazdy.
Chore i tyle.
Mówię wam że nie przejdzie ten pomysł :)
Po prostu za duże koszta.
@Arczi18: Z Tymi zmianami w 2015 r było ta że jeśli zdałeś kurs teoretyczny przed 1 stycznia to kontynulowałeś go na starych zasadach czyli bez eko itd. Ale np gdy teoteryczny zdałes juz 2 czy 3 to zdawałeś już na nowych zasadach więc zdaje mi się ze bedzie z tym tak samo.
@Arczi18: u nas nie myśli się głową, tylko ilością cyferek na koncie. Z ekojazdą było to samo, tylko nie wiem i jestem ciekaw jak wyglądał kurs na przełomie starych i nowych przepisów. Było tak, że bez względu na to czy zacząłeś kurs przed czy po wprowadzeniu ekojazdy a data egzaminu wypadła Ci po wdrożeniu tego w życie to i tak musiałeś jeździć wg. nowych "norm" a nie jak uczyli Cię na kursie. Mi się udało jeszcze przed tą "rewolucją" zdać, z czego się cieszę i trochę współczuje przyszłym kierowcom. Gdzie kursy doszkalające to jest dobra rzecz, w Szwecji chyba jest tak że uczysz się na kursie poślizgów, wychodzenia z nich. Mnie podczas nauki jazdy tego nikt nie uczył i jeśli zimą wpadłbym w poślizg to teoretycznie nie wiem jak się zachować - nikt mi o tym nawet nie wspomniał, mimo tego że zdawałem w różnych warunkach. Ale te ograniczenia przez 2 lata, zakazy i latanie do starosty to jest głupota.
@MattiK: Głupota to jest cena tego.
3h szkolenia 300 zł ? Do tego tylko 1h praktyki...
Jeżeli podliczyć koszty to sprawa wygląda prosto:
-kurs 1100zł
-badania 200zł
-egzaminy 170zł
-szkolenie 300zł
-Odbiór prawka 100zł
Łącznie wychodzi: 1870zł
I to w przypadku gdy wszystko uda się za pierwszym razem zdać.
A sam wiem że ciężko chociażby zdać teorie za pierwszym teraz.
A ciekawe co zrobią z uczniami technikum którzy mają za darmo prawo jazdy...
I obecnie są w trakcie kursy gdzie szkoła płaci za nich...
Głupie,chore i bezsensu.
Już lepiej żeby kursy kosztowały 1500 zł ale miały te szkolenie w sobie zawarte...
@Arczi18: dokładnie, teoria jest dość ciężka, bo są głupie pytania i czasami nie pasują do danej kategorii. Jeśli chodzi o cene kursu (1100zł) to cena jest super, tam gdzie ja zdawałem płaciłem 1600zł, teraz jest chyba 1500, a bez chodzenia na teorie 1200. Szkolenie to szkolenie i wszystko powinno być zawarte co dotyczy teorii (bezpieczeństwo na drodze, przepisy, znaki, itd.) i praktyki, włącznie z całymi szkoleniami.
Znając życie całe szkolenie będzie robione masowo, a jazdy będą na "odpierdziel" żeby nie zużywać aut itd, bo po co robić dobrze, skoro kursanci i tak będą przychodzić - bo muszą.
Wszystko super pięknie.A co w przypadku osób które zaczną kurs przed 1 stycznia 2016 roku ? :) Teoretycznie powinni zdawać starym systemem.Aczkolwiek jestem ciekaw twojej opinii na ten temat :)
Odpowiedz@Arczi18: z tego co mi wiadomo każdy kto się "złapie" na ten termin jest objęty tymi przepisami, tj. jeśli chcesz jeszcze mieć prawo jazdy na starych zasadach to musisz zdać egzamin przed 1 stycznia i nie ma znaczenia kiedy zacząłeś kurs, jak zdajesz po tym terminie to na nowych zasadach. Aczkolwiek mogę się mylić :D.
Odpowiedz@Arczi18 @MattiK dokładnie tak, ja zaczęłam w styczniu kurs na prawko, w marcu teorię zdałam, praktyczny miałam 1 kwietnia gdzie już weszło od 1 kwietnia "eko jazda" i musiałam z tym zdawać. Więc to raczej tak samo będzie :)
Odpowiedz@goysha: a miałaś na kursie już jako takie przyswojenie z tą całą ekonomiczną jazdą czy dopiero na egzaminie?
Odpowiedz@MattiK: Właśnie nikt nie może odpowiedzieć na te pytanie a przecież skoro ktoś zacznie kurs w tym roku to powinien zdawać na starym systemie.Bo z jakiej racji ktoś ma teraz miec ból głowy mimo że wcześniej zaczął robić prawo jazdy. Chore i tyle. Mówię wam że nie przejdzie ten pomysł :) Po prostu za duże koszta.
Odpowiedz@Arczi18: Z Tymi zmianami w 2015 r było ta że jeśli zdałeś kurs teoretyczny przed 1 stycznia to kontynulowałeś go na starych zasadach czyli bez eko itd. Ale np gdy teoteryczny zdałes juz 2 czy 3 to zdawałeś już na nowych zasadach więc zdaje mi się ze bedzie z tym tak samo.
Odpowiedz@Arczi18: u nas nie myśli się głową, tylko ilością cyferek na koncie. Z ekojazdą było to samo, tylko nie wiem i jestem ciekaw jak wyglądał kurs na przełomie starych i nowych przepisów. Było tak, że bez względu na to czy zacząłeś kurs przed czy po wprowadzeniu ekojazdy a data egzaminu wypadła Ci po wdrożeniu tego w życie to i tak musiałeś jeździć wg. nowych "norm" a nie jak uczyli Cię na kursie. Mi się udało jeszcze przed tą "rewolucją" zdać, z czego się cieszę i trochę współczuje przyszłym kierowcom. Gdzie kursy doszkalające to jest dobra rzecz, w Szwecji chyba jest tak że uczysz się na kursie poślizgów, wychodzenia z nich. Mnie podczas nauki jazdy tego nikt nie uczył i jeśli zimą wpadłbym w poślizg to teoretycznie nie wiem jak się zachować - nikt mi o tym nawet nie wspomniał, mimo tego że zdawałem w różnych warunkach. Ale te ograniczenia przez 2 lata, zakazy i latanie do starosty to jest głupota.
Odpowiedz@MattiK: Głupota to jest cena tego. 3h szkolenia 300 zł ? Do tego tylko 1h praktyki... Jeżeli podliczyć koszty to sprawa wygląda prosto: -kurs 1100zł -badania 200zł -egzaminy 170zł -szkolenie 300zł -Odbiór prawka 100zł Łącznie wychodzi: 1870zł I to w przypadku gdy wszystko uda się za pierwszym razem zdać. A sam wiem że ciężko chociażby zdać teorie za pierwszym teraz. A ciekawe co zrobią z uczniami technikum którzy mają za darmo prawo jazdy... I obecnie są w trakcie kursy gdzie szkoła płaci za nich... Głupie,chore i bezsensu. Już lepiej żeby kursy kosztowały 1500 zł ale miały te szkolenie w sobie zawarte...
Odpowiedz@Arczi18: dokładnie, teoria jest dość ciężka, bo są głupie pytania i czasami nie pasują do danej kategorii. Jeśli chodzi o cene kursu (1100zł) to cena jest super, tam gdzie ja zdawałem płaciłem 1600zł, teraz jest chyba 1500, a bez chodzenia na teorie 1200. Szkolenie to szkolenie i wszystko powinno być zawarte co dotyczy teorii (bezpieczeństwo na drodze, przepisy, znaki, itd.) i praktyki, włącznie z całymi szkoleniami.
OdpowiedzZnając życie całe szkolenie będzie robione masowo, a jazdy będą na "odpierdziel" żeby nie zużywać aut itd, bo po co robić dobrze, skoro kursanci i tak będą przychodzić - bo muszą.
Odpowiedz