Ale to tak nie jest do końca :) Bo powiedzmy tak jak ja mam, że zdarza mi się podjeżdżać na mieście w kilka miejsc i nie ma sensu włączać klimę bo się nie schłodzi...A do centrum miasta spod domu mam 7,5km więc w słoneczny dzień po 30 w cieniu to dopiero w połowie drogi mogę włączyć klimę bo dopiero coś zacznie chłodzić :D Ale reasumując to trafny post, najlepiej widać tą różnicę na starszych i nowszych samochodach.
@nitro997: starsze kontra nowsze również nie do końca;-) z mojego przykładu: mam civica z 97roku z klimą (sprawna i nabita!;-)), ale jak auto stoi mi cały dzień w słońcu i cały czas później jadę w słońcu, to nie ma sensu włączać klimy, bo pomimo 25km do domu to przyjemnie w aucie robi się w momencie, gdy dojeżdżam do domu. tylko otwarte szyby i prawie jak cabriolet ;-p
@rafaelrafael: Nie żartujcie, przecież klima to maks. 90 sekund i masz lodówkę, jeśli stał cały dzień na słońcu. Zazwyczaj wystarcza ok. 30 sekund do wychłodzenia wnętrza. Sprawdźcie Wasz układ klimatyzacji, bo coś musicie mieć niesprawne. Ja klimy używam bardzo rzadko, bo jej nie lubię (oczy mnie pieką od niej) i wolę okna pootwierać, ale jak jadę z kimś, to włączam, bo marudzą. A jak sam to unikam, bo wystarczy, że w pracy mamy klimatyzowane pomieszczenia i każdy ma dość.
@nitro997:
@rafaelrafael:
Tak jak kolega napisał, chyba Wam coś klima źle działa.
U Ojca w Peugeocie 15 sekund i z kratek leci lodowate powietrze, po 2 minutach już jest chłodek w aucie. W aucie w którym przed chwilą było 50*C jak nie więcej.
Ja to jeszcze robię taki myk, że zanim klima zacznie coś chłodzić, to przez te 15 sekund otwieram przednie okna na maxa, żeby to powietrze które ma +50*C wywiać.
@LrPrl: Najlepiej przewiew zrobisz jak otworzysz z lewej strony z tyłu okno tak do połowy, a z przodu z prawej strony będziesz drzwiami machał (pompował), ale komu by się chciało :D Lepiej jak ruszysz otworzyć okna na chwilę żeby wywiało, a później klima.
Co do poruszonego tematu, w Toledo III 2007 klima chłodzi w kilka sekund po starcie, a przynajmniej dmucha na tyle mocno i chłodno, by odczuwalna temperatura była przyjemna. Oczywiście na początku klima maksymalnie na low, a później jak już jest chłodniej w aucie to stopniowo zwiększam do 20-22 stopni.
@LrPrl: Wszystko zależy. U mnie klima w Passacie działa natychmiast (automatyczna) i po paru sekundach już z kratek leci zimne. W Megance (manulana) trzeba poczekać z 40 sekund zanim zacznie cokolwiek chłodzić, ale ponoć ten typ tak ma. A klima nabita miesiąc temu, szczelna (sprawdzona) i odgrzybiona. I ona po prostu ponoć tak działa i już.
W Camaro po ok 20s od włączenia klimy (i samochodu) gdy dmuchała na maksa nie dało się wysiedzieć w środku bo było jak w zamrażarce. Ogólnie w tym samochodzie tak mocno klima dawała, że często po schłodzeniu samochodu wyłączałem ją i jechałem z otwartymi oknami :)
@PolePosition: Panie szanowny mój samochód miał wymienianą nagrzewnicę w lutym (klima jest połączona w jednej chłodniczce z ogrzewaniem) a w kwietniu przeprowadzony serwis klimy tzn. sprawdzenie szczelności, nabicie, zmiana oleju sprężarki, trochę to trwało ale warto :) po zmianie nagrzewnicy układ miałem pusty i weszło 700ml czynnika. Zróbmy tak: moje auto stoi w pracy cały czas do słońca i po pracy wsiądę, włączę stoper i zobaczymy po jakim czasie zacznie dmuchać zimnem :) Sam jestem ciekaw i zobaczymy czy te wasze "sekundy" się sprawdzą :)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 lipca 2015 o 18:27
@nitro997: Ogolnie wiac zimnem to raczej szybko wieje. Kwestia jest jeszcze tego ktore nawiewy zostawisz otwarte, a ktore zamkniesz oraz jaka moc wiatrakow ustawisz. Te czynniki maja wplyw na to jak szybko auto sie wychlodzi i kiedy czlowiek odczuje zimno. Bo jak ludzie maja puszczony nawiew tylko na przednia szybe ktora caly dzien w sloncu spedzila i jest goraca jak cholera to niech sie potem nie dziwia, ze wlaczaja klime i jej nie czuja bo sie chlodne powietrze 10x nagrzewa od szyby po ktorej to powietrze leci.
@serekczek55:
Znam ten sposób, na wyciąganie ciepłego powietrza. Jednak ma pewną wadę, trzeba dociskać drzwi do uszczelki i je później ciągnąć - tak aby wytworzyć podciśnienie. Więc praktycznie drzwi zamykamy i otwieramy, co na pewno przyśpiesza zużycie choćby zamków :P Dlatego właśnie robię tak jak napisałem - odpalam silnik i okna w dół, ruszam i po 10-15 sekundach szyby do góry :P
@Charakterek:
Jasne 5-10-15, 40 czy 120 sekund. Ale nie kilka czy kilkanaście kilometrów (dwie pierwsze wypowiedzi). Kwestia schłodzenia całego auta do przyjemnej temperatury to już zależy tylko i wyłącznie od tego jak jest zaprojektowana cyrkulacja powietrza, jak ktoś sobie kratki poustawiał itp. Oraz oczywiście od wydajności klimatyzacji. Wiadomo w starszych autach będzie to dłużej, w nowyszych dużo krócej ;)
Ja mam szyberdach i klimę. Na krótkie odcinki wolę otworzyć szyber i śmigać w ten sposób, ale w dalszą podróż klima obowiązkowo!
Czasem używam jej też żeby schłodzić wnętrze, wyłączam i z otwartym szyberem jeżdżę. xD
I zima. W zimę więcej klimy używam. Pięknie odparowuje wnętrze. ;)
W sobotę jechałem przez Niemcy, było 40 stopni. 40% mijanych samochodów na autostradach miało pootwierane okna. Nie rozumiem dlaczego zamiast klimy ludzie otwierają okna na takich trasach przy takich prędkościach
Ja mam automatyczną klimę ustawioną cały rok na 22 stopnie. Ważne aby dbać o tą klimatyzacje, jeżeli dla kogoś serwis klimatyzacji kończy się na nabiciu klimy czynnikiem chłodzącym to nic dziwnego że później trzeba czekać godzinę aby zaczęło chłodzić.
ja w corsie zawsze szyby otwierałem, za to w astrze jestem w szoku, tak nawiewy chłodzą że nie muszę szyb otwierać, tylko 4 bieg i chłodno, dodam że nie mam klimy ;)
..sprawną*
OdpowiedzAle to tak nie jest do końca :) Bo powiedzmy tak jak ja mam, że zdarza mi się podjeżdżać na mieście w kilka miejsc i nie ma sensu włączać klimę bo się nie schłodzi...A do centrum miasta spod domu mam 7,5km więc w słoneczny dzień po 30 w cieniu to dopiero w połowie drogi mogę włączyć klimę bo dopiero coś zacznie chłodzić :D Ale reasumując to trafny post, najlepiej widać tą różnicę na starszych i nowszych samochodach.
Odpowiedz@nitro997: starsze kontra nowsze również nie do końca;-) z mojego przykładu: mam civica z 97roku z klimą (sprawna i nabita!;-)), ale jak auto stoi mi cały dzień w słońcu i cały czas później jadę w słońcu, to nie ma sensu włączać klimy, bo pomimo 25km do domu to przyjemnie w aucie robi się w momencie, gdy dojeżdżam do domu. tylko otwarte szyby i prawie jak cabriolet ;-p
Odpowiedz@rafaelrafael: Nie żartujcie, przecież klima to maks. 90 sekund i masz lodówkę, jeśli stał cały dzień na słońcu. Zazwyczaj wystarcza ok. 30 sekund do wychłodzenia wnętrza. Sprawdźcie Wasz układ klimatyzacji, bo coś musicie mieć niesprawne. Ja klimy używam bardzo rzadko, bo jej nie lubię (oczy mnie pieką od niej) i wolę okna pootwierać, ale jak jadę z kimś, to włączam, bo marudzą. A jak sam to unikam, bo wystarczy, że w pracy mamy klimatyzowane pomieszczenia i każdy ma dość.
Odpowiedz@nitro997: @rafaelrafael: Tak jak kolega napisał, chyba Wam coś klima źle działa. U Ojca w Peugeocie 15 sekund i z kratek leci lodowate powietrze, po 2 minutach już jest chłodek w aucie. W aucie w którym przed chwilą było 50*C jak nie więcej. Ja to jeszcze robię taki myk, że zanim klima zacznie coś chłodzić, to przez te 15 sekund otwieram przednie okna na maxa, żeby to powietrze które ma +50*C wywiać.
Odpowiedz@LrPrl: Najlepiej przewiew zrobisz jak otworzysz z lewej strony z tyłu okno tak do połowy, a z przodu z prawej strony będziesz drzwiami machał (pompował), ale komu by się chciało :D Lepiej jak ruszysz otworzyć okna na chwilę żeby wywiało, a później klima. Co do poruszonego tematu, w Toledo III 2007 klima chłodzi w kilka sekund po starcie, a przynajmniej dmucha na tyle mocno i chłodno, by odczuwalna temperatura była przyjemna. Oczywiście na początku klima maksymalnie na low, a później jak już jest chłodniej w aucie to stopniowo zwiększam do 20-22 stopni.
Odpowiedz@LrPrl: Wszystko zależy. U mnie klima w Passacie działa natychmiast (automatyczna) i po paru sekundach już z kratek leci zimne. W Megance (manulana) trzeba poczekać z 40 sekund zanim zacznie cokolwiek chłodzić, ale ponoć ten typ tak ma. A klima nabita miesiąc temu, szczelna (sprawdzona) i odgrzybiona. I ona po prostu ponoć tak działa i już.
OdpowiedzW Camaro po ok 20s od włączenia klimy (i samochodu) gdy dmuchała na maksa nie dało się wysiedzieć w środku bo było jak w zamrażarce. Ogólnie w tym samochodzie tak mocno klima dawała, że często po schłodzeniu samochodu wyłączałem ją i jechałem z otwartymi oknami :)
Odpowiedz@PolePosition: Panie szanowny mój samochód miał wymienianą nagrzewnicę w lutym (klima jest połączona w jednej chłodniczce z ogrzewaniem) a w kwietniu przeprowadzony serwis klimy tzn. sprawdzenie szczelności, nabicie, zmiana oleju sprężarki, trochę to trwało ale warto :) po zmianie nagrzewnicy układ miałem pusty i weszło 700ml czynnika. Zróbmy tak: moje auto stoi w pracy cały czas do słońca i po pracy wsiądę, włączę stoper i zobaczymy po jakim czasie zacznie dmuchać zimnem :) Sam jestem ciekaw i zobaczymy czy te wasze "sekundy" się sprawdzą :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2015 o 18:27
@nitro997: Sprawdzaj, swoją drogą to różnice mogą wynikać z nieco innej budowy układu, albo w starszych autach od tego że miały inny czynnik
Odpowiedz@nitro997: Ogolnie wiac zimnem to raczej szybko wieje. Kwestia jest jeszcze tego ktore nawiewy zostawisz otwarte, a ktore zamkniesz oraz jaka moc wiatrakow ustawisz. Te czynniki maja wplyw na to jak szybko auto sie wychlodzi i kiedy czlowiek odczuje zimno. Bo jak ludzie maja puszczony nawiew tylko na przednia szybe ktora caly dzien w sloncu spedzila i jest goraca jak cholera to niech sie potem nie dziwia, ze wlaczaja klime i jej nie czuja bo sie chlodne powietrze 10x nagrzewa od szyby po ktorej to powietrze leci.
Odpowiedz@serekczek55: Znam ten sposób, na wyciąganie ciepłego powietrza. Jednak ma pewną wadę, trzeba dociskać drzwi do uszczelki i je później ciągnąć - tak aby wytworzyć podciśnienie. Więc praktycznie drzwi zamykamy i otwieramy, co na pewno przyśpiesza zużycie choćby zamków :P Dlatego właśnie robię tak jak napisałem - odpalam silnik i okna w dół, ruszam i po 10-15 sekundach szyby do góry :P @Charakterek: Jasne 5-10-15, 40 czy 120 sekund. Ale nie kilka czy kilkanaście kilometrów (dwie pierwsze wypowiedzi). Kwestia schłodzenia całego auta do przyjemnej temperatury to już zależy tylko i wyłącznie od tego jak jest zaprojektowana cyrkulacja powietrza, jak ktoś sobie kratki poustawiał itp. Oraz oczywiście od wydajności klimatyzacji. Wiadomo w starszych autach będzie to dłużej, w nowyszych dużo krócej ;)
OdpowiedzJa mam klime ale i tak wolę wiatr we włosach :)
OdpowiedzI widać kto ma elektryczne szyby, a kto ma otwartą tylko szybę w drzwiach kierowcy... :P
OdpowiedzJa mam szyberdach i klimę. Na krótkie odcinki wolę otworzyć szyber i śmigać w ten sposób, ale w dalszą podróż klima obowiązkowo! Czasem używam jej też żeby schłodzić wnętrze, wyłączam i z otwartym szyberem jeżdżę. xD I zima. W zimę więcej klimy używam. Pięknie odparowuje wnętrze. ;)
OdpowiedzNiekoniecznie... ja mam klimę w każdym z moich samochodów, ale jednak wolę wiatr we włosach. Poza tym, znam lepszy sposób na upały... motocykl :D
OdpowiedzW sobotę jechałem przez Niemcy, było 40 stopni. 40% mijanych samochodów na autostradach miało pootwierane okna. Nie rozumiem dlaczego zamiast klimy ludzie otwierają okna na takich trasach przy takich prędkościach
OdpowiedzJa mam klimę i szyberdach. Jak jest ciepło to otwieram okna i dach, ale w taki upał jak teraz to tylko klima, bo nie lubię się kleić do fotela :P
OdpowiedzJa mam automatyczną klimę ustawioną cały rok na 22 stopnie. Ważne aby dbać o tą klimatyzacje, jeżeli dla kogoś serwis klimatyzacji kończy się na nabiciu klimy czynnikiem chłodzącym to nic dziwnego że później trzeba czekać godzinę aby zaczęło chłodzić.
OdpowiedzTo ja z kolei jadąc z kolegami słyszę tekst "zamknij szyby, włącz nawiew, niech myślą, że masz klimę"
Odpowiedzja w corsie zawsze szyby otwierałem, za to w astrze jestem w szoku, tak nawiewy chłodzą że nie muszę szyb otwierać, tylko 4 bieg i chłodno, dodam że nie mam klimy ;)
OdpowiedzNie mam klimy, ale szyby zawsze zamknięte, bo się mechanizmy od podnoszenie popsuły :///. Nie ma to jak KORBOTRONIK! :D
Odpowiedz