Apropo klimatyzacji, potrzebuje pomocy mam e46 2.0d klima jest calkowicie pusta ale zastanawia mnie fakt ze po wcisnieciu " sniezynki " nie slychac zadnego klik ani obroty nie spadaja to normalne ?
Ja u siebie zrobiłem tak: miałem auto z zasyfionym i to tak dosłownie układem nawiewu więc pewnego słonecznego dnia rozebrałem wszystkie doloty do nawiewów i zlałem specjalnym płynem do czyszczenia plastików itp, on też zabija bakterie itp zlałem wszystko od kratek aż po dolot z filtra kabinowego, pod ciśnieniem wydmuchałem sprężonym powietrzem i uwierzcie mi, zupełnie inna bajka! do tego nowy filtr kabinowy, nabicie i odgrzybienie klimy i cudo! mam takie świeże i czyste powietrze że aż chce się podróżować. A i jeszcze coś: Przed tym całym zabiegiem wyczyściłem cały środek tzn pranie całej kompletnej tapicerki, czyszczenie plastików itp (zeszło mi ok 7h z całym autem bo chlew był srogi mimo że tego nie było widać).
Apropo klimatyzacji, potrzebuje pomocy mam e46 2.0d klima jest calkowicie pusta ale zastanawia mnie fakt ze po wcisnieciu " sniezynki " nie slychac zadnego klik ani obroty nie spadaja to normalne ?
Odpowiedz@losznek: Normalne - sprężarka nie rusza na pusto - na to nie pozwoli układ diagnostyki klimatyzacji. Inaczej byś zatarł sprężarkę.
OdpowiedzU mnie układy szczelne - W Megance badanie zakończyło się zerową utratą próżni - ponoć do 100 można uznać za sensowny - a 0 to rewelacja - układ szczelny: https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/t31.0-8/11406356_923886410987981_3716342986434906658_o.jpg A w Passacie - nie mogło być inaczej: https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xft1/t31.0-8/11128385_923886414321314_3045660642882027099_o.jpg
OdpowiedzJa u siebie zrobiłem tak: miałem auto z zasyfionym i to tak dosłownie układem nawiewu więc pewnego słonecznego dnia rozebrałem wszystkie doloty do nawiewów i zlałem specjalnym płynem do czyszczenia plastików itp, on też zabija bakterie itp zlałem wszystko od kratek aż po dolot z filtra kabinowego, pod ciśnieniem wydmuchałem sprężonym powietrzem i uwierzcie mi, zupełnie inna bajka! do tego nowy filtr kabinowy, nabicie i odgrzybienie klimy i cudo! mam takie świeże i czyste powietrze że aż chce się podróżować. A i jeszcze coś: Przed tym całym zabiegiem wyczyściłem cały środek tzn pranie całej kompletnej tapicerki, czyszczenie plastików itp (zeszło mi ok 7h z całym autem bo chlew był srogi mimo że tego nie było widać).
Odpowiedz