Na przykładzie tego nieszczęśnika możemy sami odpowiedzieć sobie na to pytanie.
Gdyby ktoś myślał jak łatwo i szybko usunąć lakier z samochodu to macie odpowiedź.
Jak widać plastiki również poddają się pokusie rozpłynięcia się.
Teraz tylko pozostaje jedna zagadka.
Jak w ogóle do tego doszło?
Zemsta zdradzonej żony?
Odpowiedz@mag_magik_1: Ale karny "kutas" za chooyowe parkowanie.
OdpowiedzTo samo robią niektóre płyny do mycia felg. Pomijając fakt, że przy okazji niszczą tarcze/klocki hamulcowe ;p
OdpowiedzMiałem podobny przypadek, tłoczek wystrzelił i lał się płyn, a podczas jazdy ładnie ochlapało samochód. Na szczęście szybko zmyłem to z lakieru i tylko kilka kropek zostało :)
OdpowiedzSkoro nie wiadomo jak do tego doszło, to skąd wiadomo, że to płyn hamulcowy?
Odpowiedz@mati12394: łatwo poznać po zapachu,smaku,dotyku
Odpowiedz@jacek199315: piłeś płyn hamulcowy ze wiesz jak smakuje? ;D
Odpowiedz@qwert: widać ze nigdy nie grzebałeś przy własnym aucie gdy coś nakapie i nie wiesz co po zapachu i smaku rozpoznasz najłatwiej... chyba ze jesteś tak bogaty ze wysyłasz próbki do laboratorium
OdpowiedzŁatwo i szybko usunąć lakier - niekoniecznie tanio :D
Odpowiedz@Kaczogrod758: Tak swoją drogą to poza oczywiście lakierem i lampą jak wskazano na zdjęciu poddała się także szyba, na połowie cała matowa :D
Odpowiedz@Kaczogrod758: Zawsze można dorwać zużyty :D A jak ktoś chce np z felg lakier ściągnąć to można próbować ;)
OdpowiedzPłyn hamulcowy ma fajną zaletę: Super się odkręca zapieczone i pordzewiałe śruby ;) PS: na tych zdjęciach wygląda to dokładnie tak jak ściągałem lakier z felg takim jednym środkiem w sprayu ;)
Odpowiedz