Słowa autora nagrania:„Jak widać, niektórych kierowców bardzo boli to, że motocykliści często stają przed nimi. Czytając komentarze, muszę kilka rzeczy wyjaśnić. Zaczynamy od początku filmu, pali się światło czerwone ja i kolega na GPR zaczynamy omijać stojące samochody, następnie zapala się światło zielone, ja zauważyłem je jak byłem dopiero obok Forda, chciałem się wtedy szybko schować, niestety samochody jechały bardzo blisko siebie i nic na siłę nie chciałem zrobić, miejsce zwolniło się przed Volvo i tam właśnie wjechałem. Teraz wróćmy do kolegi na czerwonym Derbi, przyjrzyjcie się, motocyklista nie wjechał kierowcy Volvo prosto przed maskę, w wyniku czego ten nie musiał przyhamować, z czego więc wynika jego agresywne zachowanie jak nie z tego, że ucierpiało jego ego? Wiemy dobrze, że nasze wyprzedzanie po zapaleniu się zielonego powinno natychmiast się skończyć, niestety wyszło jak wyszło… Dodatkowo napisała do mnie osoba z rodziny tego człowieka, która już z nim nie mieszka. Powiedziała że on często jest agresywny, dodatkowo to kierowca zawodowy. Piszcie co o tym myślicie, wyzywajcie nas, jak i kierowcę, co tylko chcecie, tylko szczerze. Pozdrawiam.”
Panowie podwojna ciagla cos znaczy nie jest tak z dupy namalowana, a ten Pan z volvo nie powinien sie bawic w straznika i nie odwalac manewrow ktore sa kary godne. Ja bym to widzial tak ze wam po mandacie a kierowca z volvo zatrzymac prawko i skierowac na psychotesty czy jakos tak sie to nazywa;)
@dzymek100: Wyprzedzali w korku, samochody stały, nic nie jechało z przeciwka. Fakt, Dajczu za późno zauważył, że zmieniło się już światło, ale to chyba przeczytałeś. W Wielkiej Brytanii jest specjalny zapis w ustawie, który umożliwia motocyklistom przeciskanie się w korkach między samochodami. Niestety u nas na razie walczy się o bus pasy dla motocyklistów, bo na razie są tylko w kilku polskich miastach, o ile się nie mylę. Wpisz sobie na YT Royal Jordanian, jeśli go nie znasz, i zobacz jak można legalnie jeździć w UK motocyklem po zakorkowanym Londynie.
Pierwszy samochod jechal zostal wyprzedzony mimo jadacego z naprzeciwka samochodu, dalej juz ok z tym zielonym i wogole. Wiesz jak to ogolnie mi wyglada staje sobie na swiatlach przy lini zatrzymania ktorej nie wolno mi przekroczyc dopoki swieci swiatlo czerwone i przez korek jadzie moto i staje przedemna przekraczajac linie wiec wychodzi mi na to samo jakby wjechal na czerwonym, chodzi mi w tym o to ze gdzie on niby potem chce sie ustawic jak dojedzie do samego przodu, czyli skrzyzowania. Jak sie myle to niech ktos naprosci;)
@Fenek: @dzymek100: Wyprzedza się pojazd poruszający się w tym samym kierunku co pojazd wyprzedzający. Wymija się pojazd poruszający się w przeciwnym kierunku. Pojazd stojący w miejscu się OMIJA.
@Fenek: Mimo wszystko motocykle przekroczyły podwójną ciągłą (omijały stojące samochody ale stojące na swiatłach a nie zaparkowane). Gdybym to ja jechał tym volvo to skończyłoby się najwyżej na użyciu klaksonu. Uważam że motocykle lekko nagięły zasady ruchu drogowego ale koles z auta powinien stracić prawko;)
śmigam puszką i motocyklem już dłuży czas i muszę powiedzieć że polski społeczeństwo zaczyna dorastać do motocyklistów oczywiście znajdą się przypały ale to wszędzie,niejednokrotnie ustępują mi miejsca w taki sposób że mogę wjechać na tak zwanego trzeciego na pasie prawym się mieszcząc.
Na moto normalna sprawa że się pod światła pcha bo potem i tak ich mijać trzeba fakt trochę nagliliście ale niech każdy kierowca się przyzna czy nigdy niczego nie nagina.
Co do gościa jestem zdziwiony siłą spokoju nie mówię tu żeby mu ryja obić ale odstawić moto i "intensywnie" z nim pogadać a tak to daliście się zastraszyć a gość z siebie dumny.
@MarekVtec: Powiem tak, motocyklistę zawsze puszczam przed siebie na światłach z prostego powodu, on ruszy szybciej, więc po co mam go blokować? Przekleństwem za to są rowerzyści :) Wyprzedzasz rowerzystę, dojeżdżasz do świateł, znowu stoi przed Tobą, ruszasz wolno, wyprzedzasz, znowu przed Tobą i tak w kółko. Nie mam zupełnie nic przeciwko "przeciskaniu się" motocyklistów nawet na podwójnej ciągłej bo mają ku temu możliwość, ba, coraz częściej widzę, że ludzie w korkach robią lukę dla motocyklistów :)
No i odwołując się do drugiej części, bardzo dobrze, że się nie odzywał. Niepotrzebne dyskusje tylko podjudzają delikwenta, więc póki gość nie używa rąk to lepiej stanąć i się nie odzywać, wykrzyczy się, znudzi i po sprawie.
nie mam nic do motocyklistów którzy wciskają sie na świoatłach czy w korkach na przód bo zaim ja wbiję bieg to ich już nie ma. co innego jak cisną się na łeb na szynę i lusterka urywają co sam widziałem. albo w korku przepierdzielą jak głupie ponad 100km co też widziałem, wysterczy że będę chciał wychylić się autem i zobaczyć jak długo przede mną i już po takim ładnym motocyklu będzie, i jest to wina motocyklistów bo ja w lusterka spojrze raz i zanim dam gazu już motocykl się pojawia. a co do tej sytuacji sam nie karal bym za 2 ciągłą, jedynie kierowcy volvo morde obił.
Panowie podwojna ciagla cos znaczy nie jest tak z dupy namalowana, a ten Pan z volvo nie powinien sie bawic w straznika i nie odwalac manewrow ktore sa kary godne. Ja bym to widzial tak ze wam po mandacie a kierowca z volvo zatrzymac prawko i skierowac na psychotesty czy jakos tak sie to nazywa;)
Odpowiedz@dzymek100: Wyprzedzali w korku, samochody stały, nic nie jechało z przeciwka. Fakt, Dajczu za późno zauważył, że zmieniło się już światło, ale to chyba przeczytałeś. W Wielkiej Brytanii jest specjalny zapis w ustawie, który umożliwia motocyklistom przeciskanie się w korkach między samochodami. Niestety u nas na razie walczy się o bus pasy dla motocyklistów, bo na razie są tylko w kilku polskich miastach, o ile się nie mylę. Wpisz sobie na YT Royal Jordanian, jeśli go nie znasz, i zobacz jak można legalnie jeździć w UK motocyklem po zakorkowanym Londynie.
OdpowiedzJestesmy w Polsce nie w Wielkiej Brytani;)
OdpowiedzPierwszy samochod jechal zostal wyprzedzony mimo jadacego z naprzeciwka samochodu, dalej juz ok z tym zielonym i wogole. Wiesz jak to ogolnie mi wyglada staje sobie na swiatlach przy lini zatrzymania ktorej nie wolno mi przekroczyc dopoki swieci swiatlo czerwone i przez korek jadzie moto i staje przedemna przekraczajac linie wiec wychodzi mi na to samo jakby wjechal na czerwonym, chodzi mi w tym o to ze gdzie on niby potem chce sie ustawic jak dojedzie do samego przodu, czyli skrzyzowania. Jak sie myle to niech ktos naprosci;)
Odpowiedz@Fenek: @dzymek100: Wyprzedza się pojazd poruszający się w tym samym kierunku co pojazd wyprzedzający. Wymija się pojazd poruszający się w przeciwnym kierunku. Pojazd stojący w miejscu się OMIJA.
Odpowiedz@Aikanaro: Fakt, mój błąd. Nie zwróciłem na to uwagi :) Dzięki za upomnienie :D
Odpowiedz@Fenek: Mimo wszystko motocykle przekroczyły podwójną ciągłą (omijały stojące samochody ale stojące na swiatłach a nie zaparkowane). Gdybym to ja jechał tym volvo to skończyłoby się najwyżej na użyciu klaksonu. Uważam że motocykle lekko nagięły zasady ruchu drogowego ale koles z auta powinien stracić prawko;)
OdpowiedzDo ruskich trzeba mieć odpowiednie podejście. Najlepiej podchodzić z bronią.
OdpowiedzPodwójna ciągła, tyle w temacie ;)
OdpowiedzCos z mojego miasta wreszcie :D
OdpowiedzCo za p*zdy... już nie mówie żeby gościowi strzelić "w mordę" no ale chociaż się odezwać
OdpowiedzDobrze zrobił!
Odpowiedzśmigam puszką i motocyklem już dłuży czas i muszę powiedzieć że polski społeczeństwo zaczyna dorastać do motocyklistów oczywiście znajdą się przypały ale to wszędzie,niejednokrotnie ustępują mi miejsca w taki sposób że mogę wjechać na tak zwanego trzeciego na pasie prawym się mieszcząc. Na moto normalna sprawa że się pod światła pcha bo potem i tak ich mijać trzeba fakt trochę nagliliście ale niech każdy kierowca się przyzna czy nigdy niczego nie nagina. Co do gościa jestem zdziwiony siłą spokoju nie mówię tu żeby mu ryja obić ale odstawić moto i "intensywnie" z nim pogadać a tak to daliście się zastraszyć a gość z siebie dumny.
Odpowiedz@MarekVtec: Powiem tak, motocyklistę zawsze puszczam przed siebie na światłach z prostego powodu, on ruszy szybciej, więc po co mam go blokować? Przekleństwem za to są rowerzyści :) Wyprzedzasz rowerzystę, dojeżdżasz do świateł, znowu stoi przed Tobą, ruszasz wolno, wyprzedzasz, znowu przed Tobą i tak w kółko. Nie mam zupełnie nic przeciwko "przeciskaniu się" motocyklistów nawet na podwójnej ciągłej bo mają ku temu możliwość, ba, coraz częściej widzę, że ludzie w korkach robią lukę dla motocyklistów :) No i odwołując się do drugiej części, bardzo dobrze, że się nie odzywał. Niepotrzebne dyskusje tylko podjudzają delikwenta, więc póki gość nie używa rąk to lepiej stanąć i się nie odzywać, wykrzyczy się, znudzi i po sprawie.
Odpowiedznie mam nic do motocyklistów którzy wciskają sie na świoatłach czy w korkach na przód bo zaim ja wbiję bieg to ich już nie ma. co innego jak cisną się na łeb na szynę i lusterka urywają co sam widziałem. albo w korku przepierdzielą jak głupie ponad 100km co też widziałem, wysterczy że będę chciał wychylić się autem i zobaczyć jak długo przede mną i już po takim ładnym motocyklu będzie, i jest to wina motocyklistów bo ja w lusterka spojrze raz i zanim dam gazu już motocykl się pojawia. a co do tej sytuacji sam nie karal bym za 2 ciągłą, jedynie kierowcy volvo morde obił.
Odpowiedz