Witam Motokillerów! Oto znowu ja, i moja Toyota Celica piątej generacji. W tej galerii zaprezentuję to, co zrobiliśmy od początku marca. Pierwsze zdjęcie w galerii jest z początku miesiąca: w tamtym okresie z bratem naprawiliśmy uszczelki z lewej strony. Jak widać, samochód jeszcze na oponach zimowych.
Druga fotka została zrobiona może z 2 tygodnie później. Samochód ma już włożone letnie buty, przy okazji wymieniliśmy ramki (powiedzmy sobie szczerze, srebrne do niczego nie pasowały). Jak widać, auto jest czyściutkie, godzinę wcześniej byłem z kolegą na myjni. Naprawa uszczelek się sprawdziła: po raz pierwszy nie mieliśmy do czynienia z deszczem w środku auta!
Zdjęcie może i lipne, widać za to nowo wstawioną ramkę, oraz to, jak auto jest czyste.
Możliwe że opowiadałem o tym, jak brat pomalował bagażnik. Otóż trzeba było go jeszcze wypolerować, aby pozbyć się niechcianej pomarańczowej skórki. Wcześniej trzeba było go wyczyścić, stąd ten cały bród.
Ten sam dzień: brat wypolerował bagażnik, teraz i ja postanowiłem się czymś zająć. Pomyślałem, iż warto pokazać fotele w pełnej okazałości, zabrałem się za ściąganie lipnych pokrowców założonych przez byłego właściciela. Moim oczom ukazał się całkiem przyjemny fotelik od strony pasażera. Niestety, co do pokrowca od strony kierowcy, ten pozostanie jeszcze na długo, ze względu na całkiem sporą dziurę na siedzeniu.
Dopiero teraz w stu procentach widać deskę rozdzielczą; jak widać, flok przyklejony do deski rozdzielczej prezentuje się całkiem okazale. Niestety, trochę ubytków jest. Mam nadzieję, że uda nam się zabrać za to w najbliższym czasie.
Ze względu na nieoczekiwaną wizytę rudej musieliśmy zabrać się za remont samochodu. Po tygodniu beznadziejnej pogody, grzechem by było nie skorzystać z tak ślicznej pogody na dworze. Wprowadziłem samochód do garażu, i zaczęliśmy pracę. To zdjęcie zostało zrobione jeszcze rano: są to progi, i dolna część drzwi. Jak widać, ruda kompletnie tutaj nie pasuje.
Z góry przepraszam, że wcześniej nie dokończyłem galerii. W pewnym momencie odłączyli prąd.
OdpowiedzPrzy okazji remontu będziesz coś modyfikował?
Odpowiedz@kitt2496, zmieniłem żarówki z ciepłych białych na mocniejsze marki Tungsram. Możliwe, że jeszcze na tył wskoczy inne zawieszenie. A co do swapa, to może innym razem :)
OdpowiedzInne zawieszenie? ;)
Odpowiedz@TheComareq: Inne masz na myśli sportowe, regenerowane czy oryginalne?
Odpowiedz@kitt2496, będziemy je wymieniać ze względu na zużycie. Pamiętam że mechanik mi o tym mówił, trzeba będzie to jednak dokładniej obadać. Innym powodem jest to, że du.pa jest trochę za wysoko :)
OdpowiedzJesli sportowe to juz bym zrobil razem z przodem, a jak tylko tyl to seria. Bo potem moze to dziwacznie wygladac a jak dla mnie to ten tyl jest urokiem celicy. Przynajmniej mi sie to podoba :)
Odpowiedz@dzymek100, nie będzie wyglądać dziwacznie. Wprawdzie zdjęcia tego nie ukażą, ale wiem co mówię. Z przodu zawieszenie jest niskie, z tyłu z kolei auto jest wysokie. Auto wygląda jakby było delikatnie pochylone, brzydko to wygląda. Chciałbym osiągnąć taki efekt: http://www.furious.pl/furious2006-2011/img7/toyota_celica_04.jpg
OdpowiedzAle to auto juz ma linie dosc mocno idaca do gory, a moim zdaniem to to zdjecie ktore teraz przyslales to na nim stoi wyzej z tylu od twojej tylko ma mniejszy przeswit kolo nadkole. Chyba ze rzeczywiscie zdjecia nie oddaja tak tego ale sam mam celke na serii i jak przod tak tyl lezy rowniutko
Odpowiedzhttp://motokiller.pl/223925/Moja-Toyota-Celica-V-z-1991-roku Na trzecim zdjęciu dobrze widać jak wysoko zawieszony jest tył. Co z tego że zdjęcie z maja, z tyłem nic nie robiliśmy. :) Prześwit jest całkiem spory, i nie prezentuje się to atrakcyjnie.
Odpowiedzhttp://japanelite.pl/images/photoalbum/album_4/img_4431.jpg To zdjęcie też dobrze oddaje wygląd mojego auta. Jedyną różnicą jest niski prześwit przodu.
OdpowiedzFakt troche za wysoko na tych zdjeciach to widac a dziwne troche bo moja tak wysoko nie siedzi a mam zawieszenie standard a z tego co wiem to jak 1.6 tak 2.0 ma ten sam zawias. Moze tez przez to ze masz wieksze fele niz ja ( ja mam standard 14). Tylko zebys nie przesadzil jak ja kiedys jak chcialem w mx-3 taki numer zrobic i niestety tyl tak siadl jakbym worki cementu wozil i bylem zmuszony wrzucic standard. Wiem ze jeszcze niektorzy mi mowia o obcinaniu srezyn i kombinowaniu z amorami ale nie wiem ja bym takiego zabiegu nie zrobil, nie wtajemniczalem sie w temat ale wydaje mi sie ze taka sprezyna bedzie zdrowo oslabiona i z bezpieczenstwem takie zawieszenie nie bedzie mialo nic wspolnego, jak sie myle to niech mnie ktos poprawi:)
Odpowiedz