Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Odnawianie Włoszki

Usuwanie korozji, zarysowani, i wgnieceń z parkingów. Mała prośba dla osób parkujących na cm od drugiego samochodu. Jak już tak zaparkujecie, to uważajcie na drugi samochód. Bo jeśli wy macie gdzieś wgniecenia to nie znaczy że inni muszą je mieć.
by ~klimek
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar jelson
3 3

Niektórzy jak łupną drzwiami w auto obok to brak słów... Tez mam dosyć obite auto, i myślałem żeby coś z tym zrobić.

Odpowiedz
avatar pacmaneq
1 1

Niestety to jest ta bolączka.. a odsnośnie włoszki co tam siedzi za silniczek ?

Odpowiedz
avatar Irokez
8 8

Mnie przydazyla sie "typowa" parkingowa sytuacja,dokladnie 2 dni po zakupie mojego wymarzonego e30,pani na moich oczach tak zapierdzielila w moje drzwi,ze zerwala mi cala listwe dodatkowo lamiac ja.Po zwroceniu uwagi,dostalem jeszcze solidny "opierdziel" ze kto takim gruchotem jezdzi...brak mi slow czasami.

Odpowiedz
avatar shaman
8 8

Ludzie nie mają za grosz szacunku do innych aut.. Moje auto ma wiele wgnieceń i trochę od drzwi innych samochodów. Ja zawsze otwieram drzwi tak, żeby innego auta nie dotykały. A jeśli już muszę to lekko dotykam i wysiadam nie odpychając drzwi bardziej. No ale nie wszyscy tak uważają na inne auta, to przkyre

Odpowiedz
avatar Montecjusz
1 1

Dla mnie to jest zagadka. Od dziecka byłem uczony, że przy wysiadaniu trzeba patrzeć na inne samochody i jak jest za ciasno albo się przecisnąć drugą stroną, albo po prostu zaparkować w innym miejscu. Jak można tak nie szanować cudzej własności?

Odpowiedz
avatar dareQ1199
0 0

Rozumiem was wszystkich. Ja mam bzika na pkt jakichkolwiek wgnieceń dlatego moje dwa auta przechodziły usuwanie wgnieceń bez lakierowania. Ja mam taka swoją zasadę nie parkuje na tłocznych parkingach jeśli już parkuję to z dala od aut sąsiednich parkuje koło nowych samochodów takich na które właściciel też zwraca uwagę i szkoda było by mu było pogiąć swoje drzwi na innym samochodzie. po każdej trasie sprawdzam dokładnie auto czy jakiś idiota mi czegoś nie nabił.

Odpowiedz
avatar eMDek
0 0

Niestety, jak ktoś swojego nie szanuje, to i nad cudzym nie będzie się rozwodzić. Sam jestem zmuszony parkować w absurdalnie tłocznej Częstochowie i tam nieraz ktoś obedrze zderzak, bo najpierw skręci koła na maxa, a później wyjeżdża z miejsca do postoju prostopadłego, zostawiając bok na narożniku samochodu obok. Tak mi niestety poprzednią 200kę załatwili. :/

Odpowiedz
Udostępnij