Nie tylko ten, ale i wszystkie czołgi tak mają. Nawet nie tylko czołgi, ale i samochody, na przykład mój przykład Peugeot 306 HDi. Ma ktoś inne pomysły?
Poprostu wydaje mi sie że w czołgach np przechylenie na przód jest po to żeby masa czołgu skupiła sie na przodzie bo lepiej hamować jest tak jakby przednią cześcią gąsienic. A w samochodach gdy ak tonie przód może być kilka przyczyn np. Miekkie zawieszenie, słabe albo całkowity brak hamulców na tylnią oś.
Fajnie że Twój Pug ma hamulce, nie każdego stać na taki luksus.
OdpowiedzKiedyś miałem okazje zobaczyć jak podczas hamowania Seat Ibiza podniósł tylną ośkę :D Widok samochodu robiącego stoppie niesamowity :)
OdpowiedzPotem ktoś wymyślił ABS i stoppie się skończyło :-)
Odpowiedzto nie kwestia ABS tylko miękkiego zawieszenia i szalonym rozkładzie masy
OdpowiedzNo ale, że co? ...w Peżocie też Ci gąsienice wbijają się w asfalt?
Odpowiedz@jaqb: Nie, też ma automatyczne poziomowanie działa :P
Odpowiedz@Subaromaniak: Francuzy mają automatyczne "pionizowanie" tyczki z białą flagą :D
OdpowiedzCałkiem normalne zjawisko, tylko w pojazdach gąsienicowych to fajnie wygląda bo ten tył się tak unosi.
OdpowiedzPoprostu wydaje mi sie że w czołgach np przechylenie na przód jest po to żeby masa czołgu skupiła sie na przodzie bo lepiej hamować jest tak jakby przednią cześcią gąsienic. A w samochodach gdy ak tonie przód może być kilka przyczyn np. Miekkie zawieszenie, słabe albo całkowity brak hamulców na tylnią oś.
OdpowiedzSamochód Ci staje dęba? Pewnie hamulce działają w systemie zero-jedynkowym a to chyba nie jest dobre zjawisko...
Odpowiedz