Chodzi o to, ze jest L na dachu, wiec prowadzi kursant. Na nauce jazdy powinien uczyc sie jezdzic, a nie robic za darmowy transport. Tez kiedys trafilem na takich cwaniakow jak poszedlem na doszkalanie do LOKu. W ramach jazdy zawozilo sie jakies akumulatory albo jechalo na stacje zatankowac... Baardzo predko zrezygnowalem z doszkalania u nich.
@hiroshima87: L na dachu to znak, że jedzie kursant to fakt. Ale instruktorzy nie przestrzegają tego i sami jeżdżą z L na dachu mimo, że jest tylko instruktor w aucie. W moim mieście spotykam instruktorów z 3 szkół minimum co zawsze tak jeżdżą. Za to jest mandat bo mój instruktor mówił no ale..
czytałem na interii.pl ;] popełnij jakieś wykroczenie ? nie...to o co kaman ? max może wystawać 2m a wystaje pewnie z 1m
OdpowiedzChodzi o to, ze jest L na dachu, wiec prowadzi kursant. Na nauce jazdy powinien uczyc sie jezdzic, a nie robic za darmowy transport. Tez kiedys trafilem na takich cwaniakow jak poszedlem na doszkalanie do LOKu. W ramach jazdy zawozilo sie jakies akumulatory albo jechalo na stacje zatankowac... Baardzo predko zrezygnowalem z doszkalania u nich.
Odpowiedz@hiroshima87: L na dachu to znak, że jedzie kursant to fakt. Ale instruktorzy nie przestrzegają tego i sami jeżdżą z L na dachu mimo, że jest tylko instruktor w aucie. W moim mieście spotykam instruktorów z 3 szkół minimum co zawsze tak jeżdżą. Za to jest mandat bo mój instruktor mówił no ale..
OdpowiedzTrochę drzewa i jest gleba : )
OdpowiedzTo są pachołki z placu
Odpowiedzhahahah to pachołki są, na plac jadą ;-D
OdpowiedzNo bo gdzie by indziej. Oczyeiste że olsztyn
Odpowiedz