@Spoon8: szalu nie ma ale nie będzie musiał tydzień pracować żeby w weekend jeździć po swojej okolicy bo na dalsze trasy paliwa zabraknie. ja jeżdżę Mercedesem w124 200d i wiadomo ze bokiem nie polatam ale mogę sobie pozwolić na dalekie wypady za mały grosz:)
@Damis: 328i mojego kumpla pali 10l benzyny przy dość dynamicznej jeździe, e46 innego kumpla 320i paliło 12l przy podobnej jeździe i 14l. gazu, myślę że przy spokojnej jeździe 328i zeszłoby do 8l gdyż ten silnik w ogóle się nie męczy zwykłą jazdą, jeśli spalanie 8l to za dużo to znaczy że ktoś nie jest ekonomicznie gotowy na samochód
@Spoon8: Dodałem, że to jest mój pierwszy samochód z napędem na tył, więc prawie 200KM pod nogą na początek nie jest dobrym pomysłem, przynajmniej dla kogoś komu życie jest miłe.
Co do gotowości ekonomicznej to według Ciebie każdy kto nie ma minimum 2 litrów w czystej benzynie pod maską nie powinien mieć samochodu? Miałem wcześniej samochód ze sporo większym silnikiem, który palił 2 razy tyle (widocznie wtedy byłem gotowy ekonomicznie na samochód, ale teraz już nie jestem), ale nie wykorzystywałem 100% jego mocy, bo tego nie potrzebowałem, a pieniądze wolę wydawać rozsądniej niż cały czas tylko na paliwo.
I rozumiem, że ty pewnie masz potężne v8, ale nie każdemu zależy na ogromnym silniku i powalającej mocy :)
@Spoon8: Zobaczyłem u Ciebie na profilu, że jeździsz maluszkiem. Bardzo szanuję te samochody, ale w takim wypadku nie powinieneś raczej mówić, że moje 1.6 się nie odpycha :P hejt "bo BMW" uważam za udany :)
@sizar1330: hajt na bmw?:D Mam w planach zakup e30 325ix które nadłożyłem nad w124 320ce i bardzo szanują tą bawarską markę, zwłaszcza modele do roku 2000. A co do gotowości ekonomicznej - po pierwsze często trochę większy silnik pali mniej od wyżyłowanego mniejszego, po drugie kupowanie wielkiego samochodu z RWD i tak małym silnikiem, "dla oszczędności" mija się z celem. A jeszcze prościej-nie lubisz wydawać hajsu na wachę i chcesz się tylko przemieszczać to kupujesz coś malutkiego lekkiego z 1.3, chcesz trochę poszaleć i poczuć przyjemność z jazdy-kupujesz coś mocnego i liczysz się z kosztami. Próba łączenia tych dwóch skrajnie różnych sposobów na 4 kółka to właśnie brak gotowości ekonomicznej i to głupiej gdyż tak jak napisałem mniejszy silnik nie zawsze oznacza mniejsze koszty. A to 328i kumpla to też jego pierwszy samochód, jak się jeździ z głową to nic się nikomu nie stanie. AAAAaaa malucha nie kupiłem z myślą o przyspieszeniu tylko dla splendoru i też ten samochód do ekonomicznych nie należy bo potrafi czasem łyknąć 10l., ale liczyłem się z tym kupując ten samochód, po prostu tutaj niedokładność silnika i duże spalanie do cena kultowości tego samochodu, w bmw jest to bardziej logiczne bo tam duże spalanie to po prostu koszt mocy
@Spoon8: Dla mnie to jest właśnie złoty środek, bo mam dość spory (w porównaniu do małym wozidełek z 1.3), wygodny samochód, który mało pali i jest wystarczająco "mocny" żeby w razie potrzeby się zebrać i kogoś wyprzedzić bez większych problemów. Poza tym mi się trafił zadbany i doinwestowany egzemplarz, a to jest ważniejsze niż większa moc
@skota741: iS ma tylko 10KM mniej od 2.0, ale trafienie zadbanego iSa niemalże graniczy z cudem. Jest to możliwe, ale trzeba mieć kasę i cierpliwość, a mi bardziej zależało na stanie samochodu i zdrowym, a nie mocnym silniku, dlatego tutaj mam to co chciałem :)
@Spoon8: nie kazdy jest idiota zeby kupic tylni naped i odrazu zapi**dalac bokiem:) przez takie cos wlasnie marka BMW jest zwiesniaczona bo byle debil kupi BMW i lata pod teso nokiem. Osobiscie nie pzepadam za BMW ale e32 i e34 sa dla mnie samochodami klasycznymi i ja oobiscie nawet jesli kupil bym ktorys z tych modeli nawet z 5L silnikiem nie latal bym bokiem tylko rozkoszowal sie jazda:) a maly silnik wcale nie oznacza tez braku przyjemnosci z jady:)
idzie to w ogóle z tą jednostką, jeszcze w gazie? Jechałem e46 320i w benzynie i przyspieszanie było ledwo akceptowalne
Odpowiedz@Spoon8: Szału nie ma, ale jak na pierwszy samochód z napędem na tył myślę, że ok, tym bardziej, że zależało mi na ekonomii.
Odpowiedz@Spoon8: szalu nie ma ale nie będzie musiał tydzień pracować żeby w weekend jeździć po swojej okolicy bo na dalsze trasy paliwa zabraknie. ja jeżdżę Mercedesem w124 200d i wiadomo ze bokiem nie polatam ale mogę sobie pozwolić na dalekie wypady za mały grosz:)
Odpowiedz@Damis: 328i mojego kumpla pali 10l benzyny przy dość dynamicznej jeździe, e46 innego kumpla 320i paliło 12l przy podobnej jeździe i 14l. gazu, myślę że przy spokojnej jeździe 328i zeszłoby do 8l gdyż ten silnik w ogóle się nie męczy zwykłą jazdą, jeśli spalanie 8l to za dużo to znaczy że ktoś nie jest ekonomicznie gotowy na samochód
Odpowiedz@Spoon8: Dodałem, że to jest mój pierwszy samochód z napędem na tył, więc prawie 200KM pod nogą na początek nie jest dobrym pomysłem, przynajmniej dla kogoś komu życie jest miłe. Co do gotowości ekonomicznej to według Ciebie każdy kto nie ma minimum 2 litrów w czystej benzynie pod maską nie powinien mieć samochodu? Miałem wcześniej samochód ze sporo większym silnikiem, który palił 2 razy tyle (widocznie wtedy byłem gotowy ekonomicznie na samochód, ale teraz już nie jestem), ale nie wykorzystywałem 100% jego mocy, bo tego nie potrzebowałem, a pieniądze wolę wydawać rozsądniej niż cały czas tylko na paliwo. I rozumiem, że ty pewnie masz potężne v8, ale nie każdemu zależy na ogromnym silniku i powalającej mocy :)
Odpowiedz@Spoon8: Zobaczyłem u Ciebie na profilu, że jeździsz maluszkiem. Bardzo szanuję te samochody, ale w takim wypadku nie powinieneś raczej mówić, że moje 1.6 się nie odpycha :P hejt "bo BMW" uważam za udany :)
Odpowiedz@Spoon8: Spalanie spalaniem, ale porównaj ceny ubezpieczenia za 2.0 a 2.8 ;)
Odpowiedz@sizar1330: hajt na bmw?:D Mam w planach zakup e30 325ix które nadłożyłem nad w124 320ce i bardzo szanują tą bawarską markę, zwłaszcza modele do roku 2000. A co do gotowości ekonomicznej - po pierwsze często trochę większy silnik pali mniej od wyżyłowanego mniejszego, po drugie kupowanie wielkiego samochodu z RWD i tak małym silnikiem, "dla oszczędności" mija się z celem. A jeszcze prościej-nie lubisz wydawać hajsu na wachę i chcesz się tylko przemieszczać to kupujesz coś malutkiego lekkiego z 1.3, chcesz trochę poszaleć i poczuć przyjemność z jazdy-kupujesz coś mocnego i liczysz się z kosztami. Próba łączenia tych dwóch skrajnie różnych sposobów na 4 kółka to właśnie brak gotowości ekonomicznej i to głupiej gdyż tak jak napisałem mniejszy silnik nie zawsze oznacza mniejsze koszty. A to 328i kumpla to też jego pierwszy samochód, jak się jeździ z głową to nic się nikomu nie stanie. AAAAaaa malucha nie kupiłem z myślą o przyspieszeniu tylko dla splendoru i też ten samochód do ekonomicznych nie należy bo potrafi czasem łyknąć 10l., ale liczyłem się z tym kupując ten samochód, po prostu tutaj niedokładność silnika i duże spalanie do cena kultowości tego samochodu, w bmw jest to bardziej logiczne bo tam duże spalanie to po prostu koszt mocy
Odpowiedz@Spoon8: Dla mnie to jest właśnie złoty środek, bo mam dość spory (w porównaniu do małym wozidełek z 1.3), wygodny samochód, który mało pali i jest wystarczająco "mocny" żeby w razie potrzeby się zebrać i kogoś wyprzedzić bez większych problemów. Poza tym mi się trafił zadbany i doinwestowany egzemplarz, a to jest ważniejsze niż większa moc
Odpowiedz@sizar1330: W sumie mogłeś brać 1.8. Pali jeszcze trochę mniej, a jest podobno mocniejszy od 2.0 :)
Odpowiedz@skota741: iS ma tylko 10KM mniej od 2.0, ale trafienie zadbanego iSa niemalże graniczy z cudem. Jest to możliwe, ale trzeba mieć kasę i cierpliwość, a mi bardziej zależało na stanie samochodu i zdrowym, a nie mocnym silniku, dlatego tutaj mam to co chciałem :)
Odpowiedz@Spoon8: nie kazdy jest idiota zeby kupic tylni naped i odrazu zapi**dalac bokiem:) przez takie cos wlasnie marka BMW jest zwiesniaczona bo byle debil kupi BMW i lata pod teso nokiem. Osobiscie nie pzepadam za BMW ale e32 i e34 sa dla mnie samochodami klasycznymi i ja oobiscie nawet jesli kupil bym ktorys z tych modeli nawet z 5L silnikiem nie latal bym bokiem tylko rozkoszowal sie jazda:) a maly silnik wcale nie oznacza tez braku przyjemnosci z jady:)
Odpowiedz