Zachwycamy się na tym portalu brzmieniem silnika osobówek, może czas na większy kaliber. Marka : RenaultModel: Magnum Rok: 1999/2000Przebieg: 2 MLNSilnik wkręca się na obroty lepiej niż nie jedna nowa benzynowa osobówka.MACK POWER
Czym się tutaj podniecać? Tak naprawdę dwa mln km dla ciężarówki to jest nic. One muszą przejechać tyle bez najmniejszego problemu bo inaczej nie byłyby one rentowne dla firm jeżeli by się psuły i stały po serwisach. Porównanie według mnie jest strasznie bezsensu.
Jak to jest, że koncerny motoryzacyjne potrafią produkować takie trwałe pojazdy jednocześnie produkując samochody, które po kilku latach i kilkuset tysiącach kilometrów są styrane... :/
@motofan: głównie dlatego że zupełnie inaczej projektowane są ciężarówki, one mają być niezawodne i wytrzymałe, silniki mają duże pojemności i nie są aż tak wysilone jak TDIki w osobówkach, weźmy takie audi a8 4.2TDI, ma 350KM i 800NM z 4l pojemności, ciężarówki mają pojemności często powyżej 10l a moc dochodzącą "ledwo" do 500KM i 1500-2500NM
@vinczi: Jeszcze dochodzą do tego obroty pracy silnika, w ciężarówce powiedzmy średnie obroty to 1300rpm a w silniku w osobówce powiedzmy ponad te 2 tyś. To też na pewno ważne, mniejsze obroty, mniej ruchów ścierających elementy ruchome silnika.
@motofan: jedna z tajemnic takich przebiegów jest to że ciężarówki większość km robią na trasach (autostrady). Włączy najwyższy bieg i spokojnie sobie jedzie nie katując wozu.
Nie zgadzam się :D mój tata często jeździ po budowach a jego samochód autostrady nie widzi prawie, do tego dochodzi jazda w mieście więc jazda po dobrej drodze na najwyższym biegu to tylko około 15% pracy tego samochodu. Mowa tu o dafie xf 95 430 KM z przebiegiem 1,4 mln
@Xminer01: Też się nie zgadzam, mój tata też jeździ tyle że ma scanie 164 480 v8 i głównie jeździ po Norwegi i Szwecji gdzie w większości ma kręte górskie trasy przebieg też ma konkretny i mówi że magnumką nigdy by tyle nie zrobił nie robiąc co chwile czegoś
Moj dziadek posiadał kiedyś Volvo F12 z 1985r 6x2 kupiony z PEKAESU. Sprzedał je w 2006r z przebiegiem 3.7mln km. Poza częściami eksploatacyjnymi nie robił praktycznie nic. Gdyby nie korozja kabiny wcale by się go nie pozbył. To była świetna ciężarówka :)
Sorry ale ta ciężarówka nie brzmi najlepiej. Słychać tylko klekot i nic poza tym. Chyba w dupie byleś i gówno widziałeś bo w erze downsizing nowe benzynówki wkręcają się na obroty aż za dobrze aż za dobrze. Poza tym nie wkręciłeś go powyżej 1.4 tys obrotów, a np japońskie silniki 1.3 bez problemu kręcą się do powyżej 6tyś więc Twoje porównanie jest bez sensu.
@asterlock: Ty tak na powaznie? to bylo raczej polserio... tak btw downsizing tu niema nic do rzeczy,v10 lfa jest najszybciej wkrecajacym sie seryjnym silnikiem, a 1.3 to nie jest. najwyzej krecace w miare swierze silniki to f20c3 kreci do 9200 rpm i 13b do 9500, ale to wyczynowe benzyny na droge, a nie potega ciagnaca kilkanascie ton.
@dikej: Trochę ma.. małe uturbione silniki z założenia kręcą się wyżej. Ostatnio dużo widziałem jeżeli chodzi o mniejsze silniki bo oglądam się za nowym autem. Ani jedno auto nie kręciło się źle, ponieważ prawie każdy miał mały litraż i aby wykrzesać jakiś moment obrotowy z niego trzeba go wysoko kręcić. Zgadzam się że mały litraż nie ma na to aż tak dużego wpływu. Jednakże w porównaniu diesla z CIĘŻARÓWKI i małego silnika z auta to benzyniak lepiej się kręci.. znajdź mi jakieś NOWE [bo o takim aucie mówiłem] z benzyną, które się kręci do 2,4 tys obrotów na minutę. Ja nie twierdzę, że każdy benzyniak się wysoko kręci tylko że kręci się lepiej od diesla z ciężarówki, bo autor tego materiału miał zgoła odmienne zdanie
O co chodzi z tym, że lepiej się wkręca niż nowa benzyna?
Odpowiedztaa i obrotomierz x 100
OdpowiedzCzym się tutaj podniecać? Tak naprawdę dwa mln km dla ciężarówki to jest nic. One muszą przejechać tyle bez najmniejszego problemu bo inaczej nie byłyby one rentowne dla firm jeżeli by się psuły i stały po serwisach. Porównanie według mnie jest strasznie bezsensu.
Odpowiedz@RoyMaster: Zgadzam się w 100% od siebie dodam że Magnumki są jednym z tych ciężarówek przy których trzeba coś co chwilę robić :/
OdpowiedzI na 100% nic nie było robione przy niej przez te 2 miliony km...
Odpowiedz@DuDzio: tylko pewnie co trasa dolewanie oleju itp. to jest tandetne niestety :/
OdpowiedzNie ma to jak porównać silnik Ciągnika siodłowego do tego z osobówki. Dla niej 2 mln km to jak dla osobówki 200 tys ;)
Odpowiedz@smokemk: Podszkól się troszkę w tym temacie, bo "lekko" przesadziłeś.
OdpowiedzJak to jest, że koncerny motoryzacyjne potrafią produkować takie trwałe pojazdy jednocześnie produkując samochody, które po kilku latach i kilkuset tysiącach kilometrów są styrane... :/
Odpowiedz@motofan: głównie dlatego że zupełnie inaczej projektowane są ciężarówki, one mają być niezawodne i wytrzymałe, silniki mają duże pojemności i nie są aż tak wysilone jak TDIki w osobówkach, weźmy takie audi a8 4.2TDI, ma 350KM i 800NM z 4l pojemności, ciężarówki mają pojemności często powyżej 10l a moc dochodzącą "ledwo" do 500KM i 1500-2500NM
Odpowiedz@vinczi: Jeszcze dochodzą do tego obroty pracy silnika, w ciężarówce powiedzmy średnie obroty to 1300rpm a w silniku w osobówce powiedzmy ponad te 2 tyś. To też na pewno ważne, mniejsze obroty, mniej ruchów ścierających elementy ruchome silnika.
Odpowiedz@motofan: jedna z tajemnic takich przebiegów jest to że ciężarówki większość km robią na trasach (autostrady). Włączy najwyższy bieg i spokojnie sobie jedzie nie katując wozu.
OdpowiedzNie zgadzam się :D mój tata często jeździ po budowach a jego samochód autostrady nie widzi prawie, do tego dochodzi jazda w mieście więc jazda po dobrej drodze na najwyższym biegu to tylko około 15% pracy tego samochodu. Mowa tu o dafie xf 95 430 KM z przebiegiem 1,4 mln
Odpowiedz@Xminer01: Też się nie zgadzam, mój tata też jeździ tyle że ma scanie 164 480 v8 i głównie jeździ po Norwegi i Szwecji gdzie w większości ma kręte górskie trasy przebieg też ma konkretny i mówi że magnumką nigdy by tyle nie zrobił nie robiąc co chwile czegoś
Odpowiedz@krzysecki: @Criss92 dobrze pisze, kręcą się tylko do 2tys obr/min, dzięki temu nie są tak wysil
OdpowiedzMoj dziadek posiadał kiedyś Volvo F12 z 1985r 6x2 kupiony z PEKAESU. Sprzedał je w 2006r z przebiegiem 3.7mln km. Poza częściami eksploatacyjnymi nie robił praktycznie nic. Gdyby nie korozja kabiny wcale by się go nie pozbył. To była świetna ciężarówka :)
OdpowiedzIVECO i RENÓWKA ch*j nie ciężarówka :D
Odpowiedzrąbią jeszcze pożądne pojazdy, szkoda że nie osobowe ;)
OdpowiedzW Polsce jeździ Mercedes NG który jeździł w Pekaesie, ma 4.4 mln km przebiegu i jeździ do teraz. Rozwozi papier toaletowy :D
OdpowiedzSorry ale ta ciężarówka nie brzmi najlepiej. Słychać tylko klekot i nic poza tym. Chyba w dupie byleś i gówno widziałeś bo w erze downsizing nowe benzynówki wkręcają się na obroty aż za dobrze aż za dobrze. Poza tym nie wkręciłeś go powyżej 1.4 tys obrotów, a np japońskie silniki 1.3 bez problemu kręcą się do powyżej 6tyś więc Twoje porównanie jest bez sensu.
Odpowiedz@asterlock: Ty tak na powaznie? to bylo raczej polserio... tak btw downsizing tu niema nic do rzeczy,v10 lfa jest najszybciej wkrecajacym sie seryjnym silnikiem, a 1.3 to nie jest. najwyzej krecace w miare swierze silniki to f20c3 kreci do 9200 rpm i 13b do 9500, ale to wyczynowe benzyny na droge, a nie potega ciagnaca kilkanascie ton.
Odpowiedz@dikej: Trochę ma.. małe uturbione silniki z założenia kręcą się wyżej. Ostatnio dużo widziałem jeżeli chodzi o mniejsze silniki bo oglądam się za nowym autem. Ani jedno auto nie kręciło się źle, ponieważ prawie każdy miał mały litraż i aby wykrzesać jakiś moment obrotowy z niego trzeba go wysoko kręcić. Zgadzam się że mały litraż nie ma na to aż tak dużego wpływu. Jednakże w porównaniu diesla z CIĘŻARÓWKI i małego silnika z auta to benzyniak lepiej się kręci.. znajdź mi jakieś NOWE [bo o takim aucie mówiłem] z benzyną, które się kręci do 2,4 tys obrotów na minutę. Ja nie twierdzę, że każdy benzyniak się wysoko kręci tylko że kręci się lepiej od diesla z ciężarówki, bo autor tego materiału miał zgoła odmienne zdanie
Odpowiedz