@BornToBeWildest: nie wieksza pojemność tylko nizszy stopień sprężania, pojemność skokowa jak sama nazwa wskazuje zależy od skoku tłoka oraz jego średnicy ;)
Mój wujek wrócił kiedyś z takim tłokiem zamontowanym w maluszku. Kupił go na giełdzie w Krakowie i doczołgał się w okolice Tarnowa. Lata 90 i te nowinki techniczne ;p
Podobno pierwsze silniki miały takie tłoki.
Ale nie bój żaby! Niedługo będą takie w każdym silniku - taki eko-silnik będzie bardzo przyjazny dla środowiska :D
Dziala. Moj dziadek opowiadal jak wrocil z na takim tloku ok 400 km!
OdpowiedzBędzie działać do póki się nie wypali :D
OdpowiedzNormalnie z każdym cyklem większa pojemność jak się tłok wypala ^^
Odpowiedz@BornToBeWildest: nie wieksza pojemność tylko nizszy stopień sprężania, pojemność skokowa jak sama nazwa wskazuje zależy od skoku tłoka oraz jego średnicy ;)
Odpowiedzsilnik rometa czy sie myle?
Odpowiedz@Vagowicz: z tego co pamiętam to chyba Jawa 250
OdpowiedzMój wujek wrócił kiedyś z takim tłokiem zamontowanym w maluszku. Kupił go na giełdzie w Krakowie i doczołgał się w okolice Tarnowa. Lata 90 i te nowinki techniczne ;p
OdpowiedzPrawda, kiedyś był nawet o tym reportaż.
Odpowiedzbrak kompresji? wlej pod świece trochę wody. poczekaj chwilkę i kompresja taka że ciężko będzie kopnąć takiego rometa ;)
OdpowiedzWidziałem taki tłok tylko jeszcze specjalnie zakonserwowany :D
OdpowiedzW piłach spalinowych nie raz widziałem plastikowy tłok więc drewniany na pewno działa pewnie całkiem sporo.
OdpowiedzPierwsze samochody miały tłoki drewniane... polecam poczytać o tym :)
OdpowiedzPrawda dziadek miał takiego delikwenta na warsztacie gość z giełdy wracał.
Odpowiedzdobrze że sęków nie miał, bo by zawory pokrzywił xD
Odpowiedz@chrzaszczyk: 'Ty ale WSKa nie ma zaworów!'
OdpowiedzPodobno pierwsze silniki miały takie tłoki. Ale nie bój żaby! Niedługo będą takie w każdym silniku - taki eko-silnik będzie bardzo przyjazny dla środowiska :D
Odpowiedz