Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

"Podtlenek LPG"

Wykres mocy i momentu obrotowego na ON i ON + LPG.Only ON : 138 KM @ 3503 RPM / 316 Nm @ 2548 RPMON + LPG: 180 KM @ 2978 RPM / 465 Nm @ 2516 RPMale i tak większość uważa, że gaz do kuchenek ;)
by mlody975
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar LrPrl
-1 1

Nic zaskakującego, samą ideą tego rozwiązania jest zwiększenie mocy aby mniej ropy palił diesel :P Jakby zamiast LPG wody można było lać... Jednak wody jako tako nie można opodatkować, a nie można jeździć na paliwie bez akcyzy, tak więc... ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 11

@skota741: Niby czemu? Victoria na gazie, cudo. Zresztą każdy normalny użytkownik Jeepa ma gas, bo żaden wstyd.

Odpowiedz
avatar kacza1982
17 19

@twilightsparkle: Nie rozumiem co tak się wszyscy przypieprzyli do tego gazu... ja "lubię to", bo jest tanie, w przypadku mojej benzyny spalam 9,3 gazu na 100, więc to tak jakby 4,6l ropy, a taką ilość pali vw polo 1,4d z 92 roku lub jakieś inne maleństwo o mocy 50-60 km. Ja mam skromne 125km, cicho wewnątrz auta, brak problemów z turbiną, pompą itp. a przeglądy są tańsze niż diesla. Gdyby byłoby mnie stać na nowoczesnego diesla, który ma mi palić 7-8l ropy to wolę kupić v8 z gazem, spalanie 16l (i więcej) a frajda z jazdy o niebo większa, gang silnika, długowieczny silnik (np. 4litry, zaledwie 200 czy tam 250km) i spojrzenia przechodniów :)

Odpowiedz
avatar krzysecki
-2 12

@kacza1982: Ja częściowo zgadzam się z skota741 moim zdaniem gaz w aucie z v8 to najgorsze co może być i odnoszą się do końcówki twojego komentarza "i spojrzenia przechodniów" faktycznie chwile będę patrzył z podziwem ale jak przejedzie i poczuje gaz to wybuchnę śmiechem moim zdaniem prosta sprawa nie stać kogoś żeby zalać auto to nich kupi coś ekonomiczniejszego a nie pakuje gaz

Odpowiedz
avatar skota741
2 8

@twilightsparkle: Znam kilku właścicieli Jeepów i mało który ma gaz. Poza tym jak to brzmi... V8 w gazie... @kacza1982: Oszczędność pieniędzy z LPG to pojęcie względne. Jeśli masz silnik nie większy niż 2.0 to na pewno oszczędza się bardzo sporo, ale powyżej? Jak widzę, że ktoś zamiast kupić mniejszy silnik kupuje jakieś 4.0 V8 w gazie, żeby mniej kasy płacić to opadają mi ręce. Owszem, płaci się dwa razy mniej za benzynę, ale reszta opłat? Często dwa razy większa niż za "standardowe" pojemności. Do tego dochodzi jeszcze problem moralny, którego pewnie i tak większość nie zrozumie. Zaraz się zaczną gadki, że "przecież nowe instalacje nie szkodzą silnikowi". I co z tego? Nie wyobrażam sobie mieć klasyka albo jakiegoś białego kruka w gazie tylko dlatego, żeby mniej spalał. No bo jak to by wyglądało, że macie np. Chevroleta Impalę w gazie. Albo Skyline w gazie. A, i żeby nie było, że jestem totalnym przeciwnikiem gazu - nie, nie jestem. Gaz jest bardzo dobry jeśli ktoś chce zaoszczędzić, ale włożenie gazu do 5.0, którego koszty naprawy są większe raczej nie spowoduje nagłego zaoszczędzenia kilku stów. Założę się, że gdyby porównać roczne koszty utrzymania (łącznie z opłatami, naprawami) np. 1.8 bez gazu a 3.0 z gazem - to według mnie o wiele mniej zapłaci się za 1.8 bez gazu :) Ale to tylko moja opinia, minusujcie dalej za to, że według mnie gazowanie rzadkich i dużych siników jest po prostu głupie :)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2015 o 16:06

avatar serekczek55
3 5

@krzysecki: Stać go zalać. Gazem. Problem? Mój samochód i ode mnie zależy czy będę jeździł na gazie, benzynie, ON, oleju spożywczym czy wodzie. Jak coś jest moje to ja o losie tego czegoś decyduję. A czy ty będziesz się śmiał to akurat nikogo nie obchodzi, zwłaszcza jak jedzie V8 bo i tak twojego śmiechu nie usłyszy ;>

Odpowiedz
avatar Kobsterr
2 2

@skota741: Klasyków i białych kruków się nie gazuje bo to są auta do lansowania się w niedziele i na zlotach, ale jak ktoś ma 4 litry do jeżdżenia na co dzień do pracy to co w tym złego? Ja wolałbym 4.0 w gazie niż 3.0 bez gazu, koszt paliwa podobny, a frajda jeszcze większa

Odpowiedz
avatar skota741
-1 1

@Kobsterr: Jeśli silnik w danym samochodzie nie występuje rzadko, to w sumie i 7.0 można gazować. Po prostu chodzi mi o to, że czasem ciężko usunąć wszystkie pozostałości po LPG w rzadkich silnikach. Dlatego nie lubię LPG powyżej danej pojemności, ponieważ duża część z tych silników nie jest zbyt popularna.

Odpowiedz
avatar Kaczogrod758
0 0

@skota741: Nieco się z Tobą nie zgodzę, jeśli w V8 mam płacić za 20 litrów niemal 100 złotych a w przypadku gazu nawet jakby spalanie było 25 litrów to i tak 20 złotych jestem do przodu. Im większy silnik tym większa oszczędność. Ja już przeszedłem przez okres tekstów typu "jak mnie stać na kupno to i na zalanie". A jeśli ktoś jeszcze jeździ dużo to tym bardziej mu się to zwraca. Jak to mówią oszczędzają ci zamożni bo im najbardziej się to opłaca.

Odpowiedz
avatar co_sie_stalo_sie
0 0

Widzę kolega był w Koziegłowach? :) Ja tam stroiłem moje Grande Sport :)

Odpowiedz
avatar mag_magik_1
-5 9

Gdyby gaz był taki wspaniały to by wszyscy na nim jeździli

Odpowiedz
avatar horigoshi
3 3

@mag_magik_1: duży tych przeciwników lpg albo nie miało w ogole LPG albo miało założone przez idote stad teoria że jest bee a żeby nie być gołosłownym taka Historia z życia... Koleś wielki przeciwnik gazu w autach bo gdyż za cytuje " LPG to jedno wielkie gówno kiedyś w sojej astrze montowałem samodzielnie to ustrojstwo części kupiłem za małą kase na szrocie, więcej stał niż zwracały się koszta" Ja osobiście na 6 swoich samochodów mialem 3 z LPG i zawsze byłem zadowolony

Odpowiedz
avatar MarekVtec
-4 6

każdy w jeepie ma gas ? I jeszcze jak się obronił "normalny" stary proszę cie nie oceniaj ludi swoją miarą bo mam paru znajomków co śmigają jeppami i na gzie śmiga 1 a reszta ma po 4l w czystej benzynie bo twierdzą że to najlepsze siniki.I te wieczne opowieści o taniości wiadomo jest taniej ale nie wszędzie i u wszystkich jak ktoś zakłada instalacje do np hondy która pali 7-10 w mieście zależy od nogi instalacja za 2000 która wiecznie się jxxx a jeździ tylko do roboty i z powrotem zanim z beznola na gaz przeskoczy to wypali tego i tamtego zimnego go zgasi i taniej wyjdzie że hoho nie mówiąc już o zakładaniu gazu do jakiejś cc700 bo to już wogule mistrzostwo. I w sumie wszystko było by ok jak by nie teksty"jak che śmigać sportowo to na bebe przerzucam i git" I nie pisze tego żeby wyśmiać ludzi ale podstawą dobrej instalacji jest jest jej cena która zaczyna się od 3500 koła a nie 1500 lub z szrotu i nie wbita w dowód jak to u niektórych po drugie do aut co mają jakiś sensowny litraż a nie 1.2 bo nie dość ze to wcale nie jedzie to gaz jeszcze to dobije a potrzecie to dolatania gdzieś dalej a nie na dojazdy przez miasto 4km do roboty bo tu nie ma oszczędności żadnej tylko je jebxxx śmierdziele zatruwają resztę ludzi stojących w korku. Kończyc miałem auta na gazie i nie będę miał ich więcej mimo że jeden nawet dawał rae była tam 2,4 l v6 niestety już się nim golimy a drugi przypadek był w aucie w którym być go nie powinno jak zajechałem do gazownika i kazałem sobie to gówno wyciągnąć to zrobił oczy i powiedział że takiego jeszcze nie mieli. Doskonałym przykładem aut na gazie są auta klientów mojego warsztatu żeby odpalić to jakieś łechtanie gazowani rzadko który jest taki że wsiadam i brummmmm.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@MarekVtec: Ot ja jeżdżę dieselem 2.4TD i pali mnie to z 7l, ale w rodzinie każde auto jest zagazowane... Włączywszy to poldka z silnikiem rovera serii K, wtrysk wielpunkt + instalka sekwencyjna. Druka kwestia, Sejo 1.1 w gazie co kuzynka śmiga trasę niemcy-polska i też nie narzeka. A co używki, instalka nie musi być nowa, jak jest zadbana to raz kupiona i serwisowa, to przekładasz ją wraz zmianą auta(nowa butle trzeba tylko, wiem bo już z ojcem robiłem swapa w garażu).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2015 o 11:38

avatar konto usunięte
0 0

@krzysecki: Jeździłem sejo raz czy dwa i fajnie to po mieście śmiga. Wiadomo silnik trochę się męczy na autostradzie, ale nie do tego to auto zostało stworzone. Ale się nie będę z tobą kłócił... bo mnie nacodzień wystarcza 120KM z 2.4TD przy 1.5t, chcesz się ścigać kup se Civica Type-R ;]

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2015 o 15:10

avatar krzysecki
0 0

@twilightsparkle: ogólnie moim zamiarem nie było śmiać się z ciebie czy kłócić bo to nie ma sensu wyraziłem tylko swoją opinię może źle tu ująłem na początku ale bywa ;)

Odpowiedz
avatar bonlesss
0 0

Wreszcie ktoś kto głosi mądre słowa! Instalacja gazowa to droga sprawa ale się sprawdza tylko i wyłącznie zostanie zrobiona porządnie z czym niestety w naszym kraju jest problem. Jestem żywym przykładem na to,że można. Miałem przez 3 lata Audi Coupe Q 2,8 V6 174km na gazie który założył mi znajomy. On miał ogromną wiedzę i pasje, a ja nie szczędziłem na gratach i w efekcie prócz wymiany filtrów nie wiedziałem, że mam gaz i ganiałem BMW 3 190km oczywiście na LPG, a spalanie w trasie 12 lpg, miasto koło 17-18 lpg więc taaaanio :)

Odpowiedz
avatar CamaroFanBoy
6 8

W Ameryce już to dawno udowodnili, że LPG nie jest be (przykład na samym dole). Tylko w Polsce jest taka tendencja, że gaz jest do kuchenek. No tak zapomniałem, że u nas średnia krajowa to 20k zł a nie 3k :D U nas każdy się śmieje jak sportowe auto z dużo litraż-owym silnikiem ma LPG, to każdy mówi "Jak Cię stać na zakup to powinno stać i na utrzymanie" Gówno prawda. Przerabiając samochód na gaz ktoś taki właśnie zaczął oszczędzać a dzięki temu, że to umie robić to ma takie a nie inne sportowe fury. Co do przykładu. Ok pół roku temu może więcej było zdjęcie Vipera 8.4 jak gość tankuje LPG. No i znów komentarze w stylu (oczywiście u nas w cebulandii) "ooo stać go na Vipera, a żeby zalać to już nie". Co się okazało gość po prostu oszczędzał na wszystkim, dlatego miał taki samochód. Co do gazu to później jeszcze ustalono, że dobra (z podkreśleniem na dobra) instalacja LPG dodała mu ok 50-60KM a spalanie względem benzyny wzrosło chyba o nie całe 5L na 100KM. To teraz wszyscy hejterzy proszę odpowiedź czy się opłaca czy nie ? Osobiście gdyby mnie było stać na b.dobrą instalację LPG sprowadzoną z USA pod mój silnik, długo bym się nie zastanawiał a instalował. Tak miałbym V8 z LPG.

Odpowiedz
avatar wonsky
0 0

@krzysecki: Jakimi tańszymi rzeczami? Filtr stożkowy nie daje +30KM tak samo naklejka racing nie daje +20KM a wydech mugena w hondzie 1.4 nie da magicznych +20KM więc przestań pierdzielić farmazony, wielokrotnie udowodnione było że nowe instalacje ciekłego wtrysku gazu mają taką wydajność, że na gazie samochód zyskuje na mocy ale Ty dalej jeździj i płać akcyzę złodziejom z wiejskiej i uważaj że jeździsz na "szlachetniejszym" paliwie.

Odpowiedz
avatar Derve
0 0

@CamaroFanBoy: Zgadza się i to ja dodałem to zdjęcie z Viperem :D

Odpowiedz
avatar Piter7391
0 0

Bez urazy, ale robicie straszna spine lubię/nie lubię, tu tak/tu nie, bez sensu, jak ktoś chce to jeździ na LPG i tyle. a co do tematu artykułu: jak by w Polsce był dobry jakościowo gaz to na sekwencji był by przyrost mocy, bo ma on więcej oktanów. W tej chwili przyrost mocy zwłaszcza z silnikami z turbo daje wtrysk w fazie ciekłej.

Odpowiedz
avatar sosnasss
1 1

Ja mam gaz i sobie chwalę, ekonomicznie tanio eksploatacyjnie też ok, odpala zawsze nigdy nic się nie popsuło, filterek wymieniany regularnie a zrobione na instalacji już blisko 100tys km. A jak będę miał większy silnik to też go zagazuję, bo mi się to opłaca i tyle. Dziękuję dobranoc.

Odpowiedz
avatar MarekVtec
0 0

widzę że zabolało nie będę się kłócił i tyle bo wiedza co nie których jest czysto internetowa a nie wzięta z życia. Gaz w sportowej furze no stary proszę cie albo sport albo gaz wszyscy w takich autka się pocą i walczą o każde kg tunerzy tak samo jak konstruktorzy a ktoś tam ładuje 40-80 kg gówna. Ktoś tam pisał o oktanach w lpg co ty myślisz że to ci mocy doda co z tego że oktanów więcej jak kalorii mniej. Moc produkuje się benzynie i nic tego nie zmieni pokażcie mi jakiś samochód który jest napędzany lpg i brata z tak samo przerobionym silnikiem który ma więcej km jak chcesz budować moce N\A to trzeba podnosić cr a tu gaz nie wyrobi.Fakt mieszkamy w cebulandi i niestety gaz w autach sportowych nie jest zakładany przez chęć oszczędzania tylko przez to że na bene kogoś nie stać i tyle a auto kupił bo fajnie mieć sportcara i pod dyską błyszczeć i tu jest cebulandia. Jak ktoś kocha ten sport i auto to zrozumie a jak komuś zachciał się zabawki na która go nie stać niech dalej pisze pierdoły.

Odpowiedz
Udostępnij