Kiedyś wracając z jakiegoś pikniku militarnego, upal jak w Afganistanie. Na tylnym siedzeniu Pandy leżała swobodnie puszka Redbulla i pech chciał że na zakręcie spadła z siedzenia i walnęła w prowadnice siedzenia i wybuchła... siedzenie, podłoga, okna, podsufitka wszystko w klejącym się, cieknącym cukrem napoju....
Kiedyś wracając z jakiegoś pikniku militarnego, upal jak w Afganistanie. Na tylnym siedzeniu Pandy leżała swobodnie puszka Redbulla i pech chciał że na zakręcie spadła z siedzenia i walnęła w prowadnice siedzenia i wybuchła... siedzenie, podłoga, okna, podsufitka wszystko w klejącym się, cieknącym cukrem napoju....
OdpowiedzNa dodatek gazowana...
OdpowiedzWidzę, że leży tam jeszcze pepsi, więc z dwojga złego lepiej, że wybuchła woda a nie pepsi :)
Odpowiedz@bikerr: Wybuchła woda, bo ona była pełna a pepsi już trochę nie było.
OdpowiedzTo jest nic. Mojemu tacie wybuchła pianka montażowa...
OdpowiedzPrzynajmniej sprzątniesz zanim się roztopi ;)
Odpowiedz