Pomoc nic Ciebie nie kosztuje
Ale dla osoby której pomagasz może to być ostatnia deska ratunku.Gdy rano wstałem wyjrzałem przez okno i zobaczyłem BMW z otwartą maską i klapą jak również właściciela rozglądającego się dookoła. Zobaczyłem także jak wyciąga kable. Dużo nie myśląc wyszedłem szybko z domu i podszedłem. Zapytałem się co się stało i tak jak podejrzewałem, pan miał rozładowany akumulator. Powiedziałem, żeby poczekał chwile bo moje auto stoi kawałek dalej. Gdy już odpaliliśmy samochód dowiedziałem się, że ten człowiek miał dziś takiego pecha, że jak miał jechać do klienta w sprawie ogrzewania w domu to auto do roboty nie chciało mu odpalić, a w prywatnym (BMW 5 około 2000 rok oklejone piękną zieloną folią) rozładował się akumulator. Przeszło mi przez myśl, że mogę go nie zrozumieć bo obecnie jestem w Niemczech, a mój niemiecki nie jest idealny,ale i tak postanowiłem pomóc. Wniosek: warto pomagać bezinteresownie.
by
dammi007
czyżby Monachium?!
Odpowiedz@Zetowskie: Jasne że tak. Tu mieszkam, tu pracuje, tu pomagam i takie tam :)
Odpowiedz@Zetowskie: Czyżby sąsiad, który rozpoznał okolice??
Odpowiedz@dammi007: poniekąd sąsiad, z tym że ja mieszkam pod Monachium...a dokładnie Gauting!!!
OdpowiedzPrawie 5 lat jeździłem po całym Monachium więc rozpoznaje, ale nie jestem dokładnie pewien która część miasta...albo okolice Milbertshofen albo gdzieś koło Hirschgarten, tam są podobne uliczki! Choć z drugiej strony to w Monachium jest sporo tego typu uliczek na różnych dzielnicach!@dammi007:
OdpowiedzPomyślałem, że jak się przyjmie to dodam fotkę tego BMW. Kto jest za??
Odpowiedz