Moje nowe toczydełko
Witam. Powyżej moja nowa zabawka. Skromny Opel Astra 1.6 8v B+G z 1994 roku, blachy ma po remoncie, podłoga bez grama rdzy. Na wiosnę będzie zakonserwowana, przebieg 226 tys. Czy mam jakieś plany wobec niego? Raczej nie, ma tylko jechać i mało palić i dowieźć od punku A do B i tyle. Jedynie założę jakieś fajne radio na USB, żebym miał sobie czego posłuchać. Pozdrawiam Marcin.
by
MarcinTDI
fajna asterka mój ojciec też jeździ do pracy astrą i nie narzeka tylko niestety w tych samochodach rdza :/ u nas już bierze na wiosnę trzeba brać się do roboty i doprowadzić ją do ładnego stanu :) asterka to 1.6 16v z 99r ;)
OdpowiedzWitam,jakbys mogl to napisz jaki koszt naprawy blacharki i co musiales wymienic,bo mnie tez za niedlugo czeka taki zabieg w identycznej astrze
Odpowiedz@matek1101: ja juz ją kupiłem jak była po remoncie dałem za nią 2500 tys
Odpowiedzfajne samochody, miałem astrę z tym silnikiem ale 3D i taki kolor, fajny samochodzik, polecam, miałem tez astrę 1.8 16v -rakieta, tylko ruda tańczy jak szalona :(
OdpowiedzNo wreszcie jakieś porządne auto na motokillerze. Prawdziwa bestia. Widać że ma potencjał...
OdpowiedzIle to koni mechanicznych ma oraz jak wygląda spalanie gazu u Ciebie ? (jaka instalacja gazu ? )
Odpowiedz@DupaLampa: ten silnik ma 75 koni a spalanie waha sie między 8-9 lpg na 100 km a instalacja jest najzywklejsza
OdpowiedzCo ciekawe ma więcej mocy (przycisk jest moc) niż większość super fur i super tuningów na stronie. Taka zwykła astra
Odpowiedz@Norbi1995: Jaka zwykła, przecież to majestatyczne wozidło, nie wiem czy kiedykolwiek spotkam takie na ulicy. Dobrze ze jest ta strona
Odpowiedz