Także tak uważam lecz niestety jest odwrotnie. Ludzie myślą stereotypowo o markach pojazdów. Wiadomo mamy dużo przykładów chamstwa na drodze. Ja sam osobiście posiadam według większości Burakowóz to jak widzę kogoś kto stoi na poboczu lub z po pychu próbuje odpalić samochód to się zatrzymuję i oferuję własną pomoc. Ale dla większości i tak będę chamem z burakowozu
@KarpioLBN: Dokładnie tak :) A ja jeżdżę nudnym, szwedzkim zawalidrogą wypchanym poduszkami powietrznymi i jestem zgrzybiałym staruszkiem :D Niestety tak jest i nic na to nie poradzisz, ja się wolę z tego śmiać i trzymać dystans do wszystkiego, bo niewykluczone że za zakiś czas będę bezmyślnym dawcą organów, wieśniakiem w VW, burakiem w BMW, albo biedakiem w VW dla ubogich (czyt. Skoda), albo nadal tym zgrzybiałym staruszkiem ;)
Tak to nigdy nie będzie, liczy się "ja mam, moje lepsze". Świat też nie dąży do pokoju tylko co raz mocniej zbroją się armie, a wszyscy mówią o pokoju na świecie. Wnioski wysuwają się same.
Łączy ale pasjonatów... To dzieciaki co prawka nie mają a się podniecają autem ojca, robią ten zamęt/shitstorm. Sam jestem wielkim fanem Volva, ale uwielbiam BMW E34 czy Audi B4. Zresztą śmieszą mnie opinie "znawców" na temat poloneza czy W210... Bo mało kto miał/jeździł, a plecie że polonez się nie prowadzi a W210 to tylko rdza... Poldek fakt w mieście to masakra(śr. zawracania, brak wspomagania, sprzęgło), zaś mesiek W210 rdzewieje ale to udane auta. Sam chciałbym by moje Volvo 940 było tak wykonane w środku jak W210, zwłaszcza fotele i ogrzewanie kabiny... Ale co poradzić ojciec delikwenta ma Escorta, więc co cokolwiek lepszego jak passat to już szmelc...
(ludzie bez hejtu nie podoba się moja historia to trudno) Kiedyś pojechałem na zlot posiadaczy samochodów marki BMW(jako iż zawsze zawsze nie lubiłem tej marki nie byłem zachwycony) pojechaliśmy mercem 124 bardzo dziwnie się na nas patrzyli (jedyny merc na zlocie) ale ku mojemu zaskoczeniu jak się zatrzymaliśmy to zamiast śmiechu itp to otworzono nam drzwi od auta i pierwsze pytanie nie brzmiało co tu robicie tylko "śliczny merc" więc nie ma co oceniać książki po okładce teraz nie ma podziału u mnie na autka które lubię lub których nie lubię po prostu motoryzacja ŁĄCZY!
@CriS17: Jesteś jedynym, którego komentarz ma choć trochę pozytywny wydźwięk, poza Twoim same smęty... Ludzie, rozchmurzcie się, wielu ludzi podziwia Wasze samochody, nawet jeśli są to golfy, passaty czy inne trabanty. Pozdro!
@kartonito: masz rację lubię zadbane jakieś klasyki choć jestem właścicielem jednej marki nie ozn. że inne są do tyłka wręcz przeciwnie. Jak by mnie było stać to bym miał różne marki w garażu którego jeszcze nie mam
Nie ma nie tylko Renault ale wielu marek bo nie chodzi na zdjęciu o to aby pokazać wszystkie marki , równie dobrze mogłoby być zdjęcie Audi i BMW i nic by to nie zmieniło bo chodzi tutaj o hasło "Pasja ma łączyć, a nie dzielić."
A w tym przypadku autor słusznie zauważa że tak nie jest i musi sie to zmienić a szczególnie w naszym już coraz liczniejszym gronie Motokillerowców :)
Także tak uważam lecz niestety jest odwrotnie. Ludzie myślą stereotypowo o markach pojazdów. Wiadomo mamy dużo przykładów chamstwa na drodze. Ja sam osobiście posiadam według większości Burakowóz to jak widzę kogoś kto stoi na poboczu lub z po pychu próbuje odpalić samochód to się zatrzymuję i oferuję własną pomoc. Ale dla większości i tak będę chamem z burakowozu
Odpowiedz@KarpioLBN: Dokładnie tak :) A ja jeżdżę nudnym, szwedzkim zawalidrogą wypchanym poduszkami powietrznymi i jestem zgrzybiałym staruszkiem :D Niestety tak jest i nic na to nie poradzisz, ja się wolę z tego śmiać i trzymać dystans do wszystkiego, bo niewykluczone że za zakiś czas będę bezmyślnym dawcą organów, wieśniakiem w VW, burakiem w BMW, albo biedakiem w VW dla ubogich (czyt. Skoda), albo nadal tym zgrzybiałym staruszkiem ;)
OdpowiedzTak to nigdy nie będzie, liczy się "ja mam, moje lepsze". Świat też nie dąży do pokoju tylko co raz mocniej zbroją się armie, a wszyscy mówią o pokoju na świecie. Wnioski wysuwają się same.
OdpowiedzŁączy ale pasjonatów... To dzieciaki co prawka nie mają a się podniecają autem ojca, robią ten zamęt/shitstorm. Sam jestem wielkim fanem Volva, ale uwielbiam BMW E34 czy Audi B4. Zresztą śmieszą mnie opinie "znawców" na temat poloneza czy W210... Bo mało kto miał/jeździł, a plecie że polonez się nie prowadzi a W210 to tylko rdza... Poldek fakt w mieście to masakra(śr. zawracania, brak wspomagania, sprzęgło), zaś mesiek W210 rdzewieje ale to udane auta. Sam chciałbym by moje Volvo 940 było tak wykonane w środku jak W210, zwłaszcza fotele i ogrzewanie kabiny... Ale co poradzić ojciec delikwenta ma Escorta, więc co cokolwiek lepszego jak passat to już szmelc...
OdpowiedzJaka kolejnosc alfabetyczna :) by nie faworyzowac zadnej marki.
Odpowiedz(ludzie bez hejtu nie podoba się moja historia to trudno) Kiedyś pojechałem na zlot posiadaczy samochodów marki BMW(jako iż zawsze zawsze nie lubiłem tej marki nie byłem zachwycony) pojechaliśmy mercem 124 bardzo dziwnie się na nas patrzyli (jedyny merc na zlocie) ale ku mojemu zaskoczeniu jak się zatrzymaliśmy to zamiast śmiechu itp to otworzono nam drzwi od auta i pierwsze pytanie nie brzmiało co tu robicie tylko "śliczny merc" więc nie ma co oceniać książki po okładce teraz nie ma podziału u mnie na autka które lubię lub których nie lubię po prostu motoryzacja ŁĄCZY!
Odpowiedz@CriS17: Jesteś jedynym, którego komentarz ma choć trochę pozytywny wydźwięk, poza Twoim same smęty... Ludzie, rozchmurzcie się, wielu ludzi podziwia Wasze samochody, nawet jeśli są to golfy, passaty czy inne trabanty. Pozdro!
Odpowiedz@kartonito: dzięki za wsparcie ;)
Odpowiedz@kartonito: masz rację lubię zadbane jakieś klasyki choć jestem właścicielem jednej marki nie ozn. że inne są do tyłka wręcz przeciwnie. Jak by mnie było stać to bym miał różne marki w garażu którego jeszcze nie mam
OdpowiedzNie ma nie tylko Renault ale wielu marek bo nie chodzi na zdjęciu o to aby pokazać wszystkie marki , równie dobrze mogłoby być zdjęcie Audi i BMW i nic by to nie zmieniło bo chodzi tutaj o hasło "Pasja ma łączyć, a nie dzielić." A w tym przypadku autor słusznie zauważa że tak nie jest i musi sie to zmienić a szczególnie w naszym już coraz liczniejszym gronie Motokillerowców :)
Odpowiedz