A gdyby tak
Wznowili produkcję takich aut jak golf II , BMW E30, ESCORTA MKII, HONDE CRX, MERCEDESA W124 i wielu innych podobnych samochodów z tamtych lat? Jestem pewien, że sprzedawały by się jak ciepłe bułeczki, przecież ich produkcja teraz nie była by taka droga, a każdego było by stać na takie "nowe" auto, a jak wiadomo w tych czasach nowe nie zawsze znaczy lepsze.A Ty jakie byś sobie kupił?
by
arko1233
Kupiłbym sobie seryjnie nową mazde 323f Ba 2.0 V6 lub poprostu 1.5 :)
Odpowiedza ja bym kupił albo E30 coupe albo nissana 200sx S13 seria
OdpowiedzE30, W124 lub Hondę. golfa nigdy.
OdpowiedzStoi tam takie jedno piękne... na tym zdjęciu :) 245 ehh Albo 745 :D Brał bym bez zastanowienia :)
OdpowiedzIntegre DC2 albo Civica EK9
OdpowiedzNie schodziły by jak ciepłe bułeczki, tylko ci co znają i uwielbiają starą motoryzację kupili by takie auto, większość ludzi kupiła by całkiem nowe auto z chińskiego plastiku bo to takie nowoczesne, gdyby ludzie chcieli nowe auto na wzór z tamtych lat to były by produkowane, zresztą nie chciałbyś Merca W124 wyprodukowanego dzisiaj, rozleciałby się po paru latach i byłoby jedno wielkie rozgoryczenie
Odpowiedz@Kobsterr: No bo zachód nam wklepał że to dobre, w niektórych krajach nadal dobrze sprzedają się te stare samochody. Ja bym nie chciał żeby znowu je produkowano, tylko żeby produkowano tak samochody żeby były tak proste, piękne i trwałe jak te stare ;)
Odpowiedz@Folley96, XX wieku ludzie nie wiedzieli jak to jest zarabiać na szmelcu, liczyło się to, aby klient był zadowolony i jeździł swoim autem bardzo długo. Spójrzmy chociażby na W124, czy chociażby Passaty B3. Teraz producenci specjalnie produkują nietrwałe auta, głównie po to aby zarabiać na częściach zamiennych. Nie ma to jak duch motoryzacji, walić to! Wolę kupić starą, zdezelowaną Preludę III i ją odnowić, niż kupić nowiuteńkiego Seata, czy chociażby Fiata... Wydaje mi się że obecnie jedyną firmą która nie chce wyprowadzić klienta z równowagi jest Toyota.
OdpowiedzWiększość z tych aut w standardzie nie miała ABS, ESP, wspomagania, poduszek, świateł do jazdy dziennej itp "niezbędnych" dziś funkcji - przeprojektowanie ich byłoby całkowicie nieopłacalne. Z resztą chyba peugeot swego czasu się przewiózł na wznowieniu produkcji 206. Po lekkim lifcie nie było to już to samo i zainteresowanie było znacznie mniejsze.
OdpowiedzMitsubishi Galant 2.5 V6 VIII albo VR4
OdpowiedzNie oszukujmy się, gdyby w124 był produkowany dłużej Mercedes by zbankrutował ponieważ wcale się nie psuły i dochody z serwisów były praktycznie zerowe
Odpowiedz@TheDamian1836, Niemcy powinni byli zwiększyć ich produkcję, i sprzedawać auto drożej pod hasłem "najmocniejszy silnik na świecie, gwarancja przebiegu 1 mln km" :)
OdpowiedzJa bym tak chciał nowego Golfa mk1 lub Escorta MK7 (takiego jak teraz mam :) )
OdpowiedzJa bym sie połasił na w124 i E30
OdpowiedzKupiłbym seryjną Preludę III, i dbał o nią jak o kota którego znalazłem.
OdpowiedzJa bym szarpał BMW e34
OdpowiedzMercedes W124 2.5 TD albo skromnego dziadka - Forda Mustanga 4.7 v8 z 1966 r. :)
OdpowiedzChciałbym nowe Audi 80 B4 lub jakieś z silnikiem 2.2 20V Turbo :)
OdpowiedzNie ma to jak motoryzacja lat 80/90.Ja bym z chęcią przygarnął VW CORRADO.
OdpowiedzI co ja mam tu napisać... Kupiłem taki samochód jak chciałem, więc jakby go teraz produkowali też bym kupił taki sam - Nissan Maxima '97 z jedynym słusznym piecem pod maską 3.0v6, automat, wersja USA.
OdpowiedzPeugeot 205 GTI, Kadett GSI, Sierra Cosworth :)
Odpowiedze34 525 :)
Odpowiedz