Suchy1744 25 grudnia 2014 o 0:12 2 2 dobrze wnioskuję, że jest to zjechana wentylowana tarcza hamulcowa ? Odpowiedz
4r8en 25 grudnia 2014 o 1:03 2 2 Tarcza typu Słońce Peru i jeszcze ruda na dodatek. Przypadek - nie sądzę. Odpowiedz
caliber 25 grudnia 2014 o 10:32 0 0 Nie dziwota, takich samochodów jeździ w Polsce cała masa. Odpowiedz
szczerbus9 25 grudnia 2014 o 12:14 2 2 aż mi się przypomina ten materiał o oponach i pasacie, niemiecka technologia itd, ale eksploatacja na najniższym poziomie, to to samo Odpowiedz
HONDA 25 grudnia 2014 o 13:10 0 0 jak tak można zapuścić hamulce !?!?! Okładzin ciernych coś przypuszczam też nie było już .... Odpowiedz
marek1653 25 grudnia 2014 o 13:15 3 3 @HONDA: kobieta jeździła tym autem, to Volkswagen Bora. Okładzin oczywiscie nie było, jeszcze troche i by całą blache z klocka zjechało Odpowiedz
sosnasss 25 grudnia 2014 o 16:55 2 2 No niestety nie każda kobieta zna się na motoryzacji i własnym samochodzie. Dlatego Panowie zajmijmy się czasem autkami naszych Pań zadbajmy o ich bezpieczeństwo :) Odpowiedz
dobrze wnioskuję, że jest to zjechana wentylowana tarcza hamulcowa ?
Odpowiedz@Suchy1744: tak, dobrze wnioskujesz.
OdpowiedzTarcza typu Słońce Peru i jeszcze ruda na dodatek. Przypadek - nie sądzę.
OdpowiedzNie dziwota, takich samochodów jeździ w Polsce cała masa.
Odpowiedzaż mi się przypomina ten materiał o oponach i pasacie, niemiecka technologia itd, ale eksploatacja na najniższym poziomie, to to samo
Odpowiedzjak tak można zapuścić hamulce !?!?! Okładzin ciernych coś przypuszczam też nie było już ....
Odpowiedz@HONDA: kobieta jeździła tym autem, to Volkswagen Bora. Okładzin oczywiscie nie było, jeszcze troche i by całą blache z klocka zjechało
Odpowiedz@marek1653: coś chyba mężowi na żonie nie zależy ;D
Odpowiedz@HONDA: tak może być :D
OdpowiedzTo raczej jest tarczowana wentylacja hamulcowa.
OdpowiedzNo niestety nie każda kobieta zna się na motoryzacji i własnym samochodzie. Dlatego Panowie zajmijmy się czasem autkami naszych Pań zadbajmy o ich bezpieczeństwo :)
OdpowiedzTo się nazywa do końca zjeżdżona tarcza :)
OdpowiedzWłaściciel na przegląd pewnie rowerem jeździ?
Odpowiedz