Z pozoru jest to zwykły Mercedes, jakich do dziś wiele na ulicach. Dla zwykłego przechodnia, nie wyróżnia się niczym szczególnym, ot po prostu auto jak każde inne.
Ale wprawne oko, czy raczej ucho, odkryje, że w tym aucie jest coś niezwykłego. Coś co wyróżnia go z tłumu zwykłych W124.
Poza kilkoma detalami stylistycznymi, wyróżnia go serce. Niezwykłe V12 o pojemności 7.3 litra.
Silnik ten dysponuje mocą 530KM i 755Nm, co pozwoliło rozpędzić tego 1700kg potwora w 4.5 sekundy do setki. Gdyby to było dla Was mało, wystarczyło jedynie 15.7 sekundy do zobaczenia okrągłych 200km/h na liczniku. Słabo? To pomyślcie, że ten samochód powstał w 1995 roku. Lepiej? To jeszcze dodam, że ćwierć mili pokonywał w 12.7 sekundy.
Na każdy z 12 cylindrów przypada 4 zawory, co daje niesamowity efekt, nie tylko jeśli chodzi o moc, ale również o dźwięk. Obok takiego auta nie da się przejść obojętnie.
Pozostaje pytanie, jak Brabus zmieścił taki silnik, w takiej komorze?
Te zegary robią wrażenie.
Piękny jest! Jeździłbym :D
Odpowiedzte zegary, takim przebiegiem robia wrazenie :)
Odpowiedz@GRUBY: Zegary to akurat photoshop
OdpowiedzNie ma wolnych obrotów skubaniec :P
Odpowiedz